« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-01-08 20:52:41
Temat: sok z noni - warto ?ostatnio sporo wyczytałem o tym czymś i niby na wiele pomaga,
mógłby ktoś kto to wypróbował lub wie na serio coś o tym soku i jego
właściwosciach, potwierdzić mi że to działa czy to kolejna "witamina c z
kosmosu" :-P
jeśli pomaga to na co ? (odporność, pobudzenie, nie wiem...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-01-08 22:58:48
Temat: Re: sok z noni - warto ?
Użytkownik "ZAQ" <w...@b...com> napisał w wiadomości
news:gk5p2r$njj$1@achot.icm.edu.pl...
> ostatnio sporo wyczytałem o tym czymś i niby na wiele pomaga,
> mógłby ktoś kto to wypróbował lub wie na serio coś o tym soku i jego
> właściwosciach, potwierdzić mi że to działa czy to kolejna "witamina c z
> kosmosu" :-P
>
> jeśli pomaga to na co ? (odporność, pobudzenie, nie wiem...)
>
Niewątpliwie na standard życiowy importera;-))
Przeczytaj publikowane na niektórych stronach o tym soku oświadczenie
komisji UE dopuszczającej ten sok do obrotu.Dodam, ze co dośc zabawne,
niektórzy sprzedawcy tego soku specjalnie powołują sie z odpowiednim
zachwalającym komentarzem na to oswiadczenie, jako dowód wyjątkowych
rzekomych jego zalet, licząc zapewne, ze nikomu nie będzie się chciało go
dokładnie przeczytać (co jest zreszta często i tutaj uzywana chwytem, chocby
w innych sprawach przez mojego "ulubionego" bęcwała grupowego). Otóz jest
tam wyraźne i jednoznaczne stwierdzenie, ze w wyniku badań nie stwierdzono
zadnych wyjątkowych cech tego soku i dopuszcza go się do konsumpcji podobnie
jak inne soki owocowe, gdyz nie truje (to tak w skrócie).
p47
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-01-08 23:17:27
Temat: Re: sok z noni - warto ?>Otóz jest tam wyraźne i jednoznaczne stwierdzenie, ze w wyniku badań nie
>stwierdzono zadnych wyjątkowych cech tego soku i dopuszcza go się do
>konsumpcji podobnie jak inne soki owocowe, gdyz nie truje (to tak w
>skrócie).
tyle mi wystarcza, szkoda.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-01-09 01:51:44
Temat: Re: sok z noni - warto ?ZAQ wrote:
> ostatnio sporo wyczytałem o tym czymś i niby na wiele pomaga,
> mógłby ktoś kto to wypróbował lub wie na serio coś o tym soku i jego
> właściwosciach, potwierdzić mi że to działa czy to kolejna "witamina c z
> kosmosu" :-P
>
> jeśli pomaga to na co ? (odporność, pobudzenie, nie wiem...)
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/
wpisz tam "noni"
Co prawda widać, że koncerny farmaceutyczne nie są zainteresowane badaniami
nad wpływem pozytywnym a jedynie nad negatywnym, dlatego sporo badań
dotyczy tych kilku przypadków stwierdzonej toksyczności (jabłka zatruły w
tym roku więcej osób niż sok z noni w całej swojej historii), ale badania
nad skutkami pozytywnymi również są.
Skutki korzystne dla zdrowia istnieją, są rozliczne i dość ciekawe - ochrona
wątroby, wspomaganie odporności, działanie przeciwnowotworowe, regulujące
działanie insuliny w cukrzycy... Jakie jeszcze - przeczytaj. Jest ich zbyt
wiele, aby wszystkie wymieniać, zresztą nawet bym nie potrafił bo nigdy
zbytnio się w zioła nie zagłębiałem.
Otwartym pytaniem pozostaje, czy warto kupować ten preparat za ceny, jakie
on osiąga. Być może inne preparaty ziołowe, wielokrotnie tańsze mają
podobne albo i lepsze działanie.
ps. widzę, że jednego trolla wyciągnąłeś mi z kf'a. Po krótkiej lekturze
MedLine i porównaniu jego słów ze stanem faktycznym zorientujesz się, czemu
on tam trafił.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-01-09 14:13:13
Temat: Re: sok z noni - warto ?> tyle mi wystarcza, szkoda.
Ja Wam powiem, że jak się poczyta o każdym z soków odpowiednio napisane to
się wydaje, że to panaceum na wszystko. Czytałem już tak o czereśniach,
winogronach, porzeczkach czarnych.
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-01-09 14:14:49
Temat: Re: sok z noni - warto ?
Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gk6ajl$a75$1@inews.gazeta.pl...
> ZAQ wrote:
>
>> ostatnio sporo wyczytałem o tym czymś i niby na wiele pomaga,
>> mógłby ktoś kto to wypróbował lub wie na serio coś o tym soku i jego
>> właściwosciach, potwierdzić mi że to działa czy to kolejna "witamina c z
>> kosmosu" :-P
>>
>> jeśli pomaga to na co ? (odporność, pobudzenie, nie wiem...)
>
>
> http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/
>
> wpisz tam "noni"
>
> Co prawda widać, że koncerny farmaceutyczne nie są zainteresowane
> badaniami
> nad wpływem pozytywnym a jedynie nad negatywnym, dlatego sporo badań
> dotyczy tych kilku przypadków stwierdzonej toksyczności (jabłka zatruły w
> tym roku więcej osób niż sok z noni w całej swojej historii), ale badania
> nad skutkami pozytywnymi również są.
>
> Skutki korzystne dla zdrowia istnieją, są rozliczne i dość ciekawe -
> ochrona
> wątroby, wspomaganie odporności, działanie przeciwnowotworowe, regulujące
> działanie insuliny w cukrzycy... Jakie jeszcze - przeczytaj. Jest ich zbyt
> wiele, aby wszystkie wymieniać, zresztą nawet bym nie potrafił bo nigdy
> zbytnio się w zioła nie zagłębiałem.
>
> Otwartym pytaniem pozostaje, czy warto kupować ten preparat za ceny, jakie
> on osiąga. Być może inne preparaty ziołowe, wielokrotnie tańsze mają
> podobne albo i lepsze działanie.
>
> ps. widzę, że jednego trolla wyciągnąłeś mi z kf'a. Po krótkiej lekturze
> MedLine i porównaniu jego słów ze stanem faktycznym zorientujesz się,
> czemu
> on tam trafił.
>
Tak jak pisałem, nasz bałwan grupowy (poprzednio tytułowałem tego osobnika
doskonale go opisującym zwrotem "bęcwał", ale ponieważ raziło to jednego z
uczestników grupy to specjalnie dla niego zmieniam to na równie dobrze
okreslające wiedze i rozum tegoż słowo "bałwan";-) stosuje często swój
prymitywny chwyt, tj. podaje link do poważnej strony liczac zapewne, ze mało
komu będzie się chciało tam zajrzeć, więc z góry uzna, ze bałwanowe, pożal
się Boże, "rady" są oparte na rzeczowych podstawach.
I własnie nasz bałwan zastosował znów ten trick powyżej, ja jednakże do
podawanego linku zajrzałem i znalazłem szereg publikacji, które najlepiej
podsumowywuje np. ta (nr 17 w spisie):
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18337850?ordinalp
os=17&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_Resu
ltsPanel.Pubmed_DefaultReportPanel.Pubmed_RVDocSum
w której, w końcowych wnioskach z przeprowadzonych badań czytamy,
cyt:"There is no scientific basis for claiming that patients will benefit
from using noni for any diseases. The way this product is sold has several
worrying aspects", czyli w tłumaczeniu: " nie ma naukowych podstaw do
twierdzeń, że pacjenci odniosą pożytek ze stosowania noni w jakiejkolwiek
chorobie. Sposób, w jaki ten produkt jest sporzedawany zawiera szereg
niepokojacych aspektów"
Ponadto w związku z coraz liczniejszymi sygnałami o niepożadanych skutkach
stosowania noni i podejrzeniu o jego toksyczności Komisja Europejska
wszczęła monitorowanie tego problemu i tymczasem zaleca szczególna
ostrozność w jego stosowaniu (przypominam, do cełów spozywczych, nie
leczniczych!) cyt. : "Due to recent reports of cases of hepatotoxicity, the
safety issue has been re-examined in Europe. While the European Food Safety
Authority sees no link between adverse effects on liver and consumption of
Noni juice, a continuing monitoring of the situation is desirable and some
vigilance advised", patrz:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17286240?ordinalp
os=39&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_Resu
ltsPanel.Pubmed_DefaultReportPanel.Pubmed_RVDocSum
No, ale to ostatnie naszego bęcwała nie obchodzi, kasa się liczy, -on
reklamuje w swojej sygnaturce stronę, na której sprzedawane sa właśnie tego
rodzaju "cudowne" specyfiki...
p47
PS. warto też zapoznac sie z z zamieszczonymi w podawanym linku: "Herbal
does not at all mean innocuous: the sixth case of hepatotoxicity associated
with morinda citrifolia (noni)".Stadlbauer V, Weiss S, Payer F, Stauber RE.,
czy tez "Hepatotoxicity caused by a Noni (Morinda citrifolia) preparation]",
López-Cepero Andrada JM, Lerma Castilla S, Fernández Olvera MD, Amaya Vidal
A. opisujacym uszkodzenia watroby spowodowane spożywaniem noni,(są tez
badania dowodzace braku toksyczności tego soku, na podstawie czego
dopuszczono ten produkt jako środek SPOZYWCZY, ale nie leczniczy).
Znaleźć też tam mozna artykuły z wynikami badań wykazujących, ze noni nie
wspomaga procesów naprawiania DNA (Toxicological and analytical
investigations of noni (Morinda citrifolia) fruit juice.
Westendorf J, Effenberger K, Iznaguen H, Basar S.) , ani tez nie chroni
przed wolnymi rodnikami (Failure of juice or juice extract from the noni
plant (Morinda citrifolia) to protect rats against oxygen toxicity.
Berg JT, Furusawa E.).
Oczywiscie spożywanie noni moze zapewne przynieśc jakies korzyści, podobnie
jak spożywanie innych, swiezych soków owocowych, czy warzywnych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-01-09 14:47:19
Temat: Re: sok z noni - warto ?p47 <p...@b...wp.pl> napisał(a):
>
> Tak jak pisałem, nasz bałwan grupowy (poprzednio tytułowałem tego osobnika
> doskonale go opisującym zwrotem "bęcwał", ale ponieważ raziło to jednego z
> uczestników grupy to specjalnie dla niego zmieniam to na równie dobrze
> okreslające wiedze i rozum tegoż słowo "bałwan";-) stosuje często swój
> prymitywny chwyt, tj. podaje link do poważnej strony liczac zapewne, ze mało
> komu będzie się chciało tam zajrzeć, więc z góry uzna, ze bałwanowe, pożal
> się Boże, "rady" są oparte na rzeczowych podstawach.
> I własnie nasz bałwan zastosował znów ten trick powyżej, ja jednakże do
> podawanego linku zajrzałem i znalazłem szereg publikacji, które najlepiej
> podsumowywuje np. ta (nr 17 w spisie):
:))... dokladnie tak ten amoralny typek robi. W tej chwili nie mam czasu aby
zacytowac jego tekst na jednym z forow GW, gdzie wrecz oswiadczyl, ze tak
naprawde to on ma gdzies zdrowie anonimowych internautow.
Napisal to czlowiekowi, ktory aktualnie jest w stanie remisji po ciezkliej
chemioterapii !!
Ta bezmyslna i chamska wypowiedzia wyprowadzil z rownowagi nie tylko mnie, ale
kilka innych osob ktore czytaly tamto forum.
A tak a propos tego soku Noni, to znajac *zaradnosc* grasujacych po Polsce
wszelkiej masci oszustow (z uwagi na brak przyzwoitych regulacji prawnych),
wklejam ostrzezenie finskiej National Food Agency, o sprzedazy podrobionych
sokow Noni:))
http://www.evira.fi/portal/en/food/current_issues/?i
d=105
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-01-09 17:44:21
Temat: Re: sok z noni - warto ?
Użytkownik "p47"
> Tak jak pisałem, nasz bałwan grupowy (poprzednio tytułowałem tego osobnika
doskonale
> go opisującym zwrotem "bęcwał", ale ponieważ raziło to jednego z uczestników grupy
to
> specjalnie dla niego zmieniam to na równie dobrze okreslające wiedze i rozum tegoż
> słowo "bałwan";-) stosuje często swój prymitywny chwyt,(...)
O ileż milej czytałabym Twój wywód bez tej nieustępliwej nieżyczliwości.
Ani "bałwan", ani "bęcwał", ani żadny inny tytuł nie podnosi poziomu
wywodu, ani nie wnosi nic właściwego do dyskusji. Za przezwiska, to
nawet w przedszkolu idzie się do kąta. Czujesz się lepiej, poniżając bliźnich?
Zastanów się, po co ten jad, komu i czemu to służy?
--
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-01-09 20:23:19
Temat: Re: sok z noni - warto ?
Użytkownik "Me(L)Isa" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gk82to$g9d$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "p47"
>> Tak jak pisałem, nasz bałwan grupowy (poprzednio tytułowałem tego
>> osobnika doskonale go opisującym zwrotem "bęcwał", ale ponieważ raziło to
>> jednego z uczestników grupy to specjalnie dla niego zmieniam to na równie
>> dobrze okreslające wiedze i rozum tegoż słowo "bałwan";-) stosuje często
>> swój prymitywny chwyt,(...)
>
> O ileż milej czytałabym Twój wywód bez tej nieustępliwej nieżyczliwości.
Ależ ja właśnie chce dać wyraźny wyraz mojej nieustępliwej nieżyczliwości
dla ignorancji i szkodliwego wprowadzania czytelników w błąd!!
> Ani "bałwan", ani "bęcwał", ani żadny inny tytuł nie podnosi poziomu
> wywodu, ani nie wnosi nic właściwego do dyskusji. Za przezwiska, to
> nawet w przedszkolu idzie się do kąta. Czujesz się lepiej, poniżając
> bliźnich?
To ten bliźni siebie poniża wypisując te bzdury,- ja tylko nazywam rzeczy po
imieniu!~
> Zastanów się, po co ten jad, komu i czemu to służy?
>
Dawniej napisałby, ze służy to knowaniom imperialistów i jest wodą na młyn
zachodnioniemieckich rewanżystów;-)).
A teraz, ze służy to do nazwaniu stanu rzeczy zwięźle, ale i prawdziwie, po
imieniu!
p47
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-01-09 22:14:50
Temat: Re: sok z noni - warto ?
Użytkownik "p47" <>
> Użytkownik "Me(L)Isa"
>> Użytkownik "p47"
>>> Tak jak pisałem, nasz bałwan grupowy
(...)
> A teraz, ze służy to do nazwaniu stanu rzeczy zwięźle, ale i prawdziwie, po
imieniu!
Czyżby w słowniku polskim nie można było wyszukać właściwych określeń,
bez obrażania kogokolwiek?. To przykre, ale taki poziom dyskusji źle świadczy
o jej uczestnikach. Wyzwiska skierowane w stronę przeciwnika odbijają się
rykoszetem i wracają jak nie zapłacony weksel. Poproszę o rzeczowe (bez histerii)
komentarze. Szkoda piany - w słownych utarczkach ginie sens i traci się na próżno
energię, którą można z pożytkiem zużytkować.
Dziękuję,
Mel
--
p47
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |