Data: 2002-12-20 23:59:09
Temat: Re: sperma
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Albert Jacher, MD ChosenByGod"
<i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92E9E0DE456FFalbrtn@150.254.173.2...
> A FollowUp to a message dated 19 Dec 2002 from pl.soc.rodzina
> message-id= news:attaok$5fs$1@news.tpi.pl :
>
> >> Masz dość bogatą wyobraźnię skoro potrafisz tak wnioskować.
> >> Ja nie potrafiłbym takich wniosków wyciągnąć.
> >>
> >> Odpowiedź: Nie, to jest błędny wniosek.
> >
> > Bo myli Ci sie sex z porno
>
> Właśnie chyba mnie się nie myli. Ja dość klarownie potrafie rozróznic i
> rozdzielic rózne dla mnie rzeczy:
> miłość, seks, porno
> Dla mnie to odrębne zjawiska i typy dzialan i zachowan.
>
> Dlatego dla mnie zdania typy "kochalismy sie i dostałem orgazm..." wydaja
> sie zabawne i całkiem niedorzeczne.
>
> Ja wiem że ponoć kobieta moze od samego calowania (seks) dostac orgazm
> (porno), ale wtedy juz sama intensywnosc calowania zmienia zachowanie
> seksualne w pornualne. Wiele zalezy od intensywnosci i granica jest
> nieprecyzyjna. Granica jest szczegolnie nieprecyzyjna u kobiet, dla
ktorych
> czesto granica miedzy miłością, se3ksem a porno jest znikoma albo
> niezauważalna...
>
> No ale ja te rzeczy rozróżniam.
>
>
> >> Dla mnie np. fotografia nagiego mężczyzny z penisem w erekcji i
> >> ejakulacją to też jest porno i porno-grafia, mimo, że nie ma na takim
> >> obrazie żadnej "kobiety na s
> >
> > Ale jest facet ,ktory sie sprzedaje tzn jest meska prostytutka
>
> Sama wiec widzisz, jak wiele zależy od punktu widzenia i przyjętych
> założen...
>
> >> Tak samo jakbyś ty sama pozowała nago dla kogoś do pamiątkowego
> >> zdjęcia eksponując co piękniejsze rojony twojego ciała, za darmo bez
> >> żadnego udziału pieniędzy, to byłaby pornografia czy nie?
> >
> > Nie to bedzie akt czyli zdjecie artystyczne
>
> Hmmm... Moze artystyczne, moze nie...
Tak to jest jak ktoś podważa przyjęte reguły używania słów,
na koncu juz sam nie wie co chciał powiedzieć.
Jacek
|