Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
From: "Karolina" <sissy@No_Spam_rudykot.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: sposób na mamisynka?
Date: Thu, 27 Nov 2003 21:17:58 +0100
Organization: Pro Futuro
Lines: 28
Message-ID: <bq5mfc$v7r$1@opal.futuro.pl>
References: <0...@n...onet.pl>
<bple4f$41q$1@nemesis.news.tpi.pl> <bplfv1$8nr$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bppspe$qfo$1@nemesis.news.tpi.pl>
<r...@j...gov>
<bppvfh$3sm$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: futuro1.lokis.net.pl
X-Trace: opal.futuro.pl 1069964588 31995 62.233.233.130 (27 Nov 2003 20:23:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Nov 2003 20:23:08 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:51415
Ukryj nagłówki
> Wspólnie podjęli decyzję, że chętnie skorzystają z maminej pomocy,
hmmm ja tu nie widze stwierdzenia swiadczacego o wspolnej decyzji o
skorzystaniu z pomocy mamy... a wrecz: "Po dwóch dniach okazało się że M.
był z mamą w banku i postanowili razem wziąść kredyt (że niby lepiej niż ze
mną) - o tym fakcie dowiedziałam się z przypadkowej rozmowy między nimi po
spotkaniu z agentem i zdecydowaniu się na mieszkanie."
Skoro okazało sie, wiec wczesniej nie było okazane, dowiedziala sie panna z
przypadkowej rozmowy...
> ale potem okazało się, że w obecnym stanie rzeczy to na tę pomoc
> oni - jako para - niespecjalnie mogą liczyć.
> Pora na nowe decyzje.
> No chyba ... że TŻ już ją podjął, ostatecznie i nieodwołalnie.
Decyzja należy do panny, juz takowe pierwsze kroki poczynila... Choc przede
wszystkim dziewczyna jest jeszcze w szoku.
Rozumiem, mialam podobną sytuację, lecz moj maz na szczescie w tej kwestii
mieszkania mial inne zdanie i nie potrzebowalismy pomocy mamusi.. Jego
mamusia nie mogla zrozumiec, dlaczego kupowane mieszkanie wspolnie bedzie
zapisane na nas oboje a nie tylko na meza...
pozdrawiam
Karolina
|