« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-11 14:26:17
Temat: sposob robienia zastrzykowWitam
Moja mama ma zalecone zastrzyki z Naklofen 75mg/3ml i Mydocalm 100mg/1ml.
Zalecenie od ortopedy brzmi "dawkowanie w 2 oddzielnych strzykawkach".
W jednej przychodni robia jej po jednym zastrzyku w osobne posladki. Dzisiaj
poszla do szpitala na zastrzyk i pani pielegniarka obuzyla sie, ze nie tak
powinno sie robic zastrzyki. Ze nalezy wkluc sie w jeden posladek i
zmieniajac strzykawki, podac oba leki w to jedno wklucie w posladku. Kazala
tez przekazac te instrukcje osobie robiacej mamie zastrzyki w przychodni.
No i teraz pytanie - jak powiny byc podawane te zastrzyki?
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-11 14:58:10
Temat: Re: sposob robienia zastrzykow
Użytkownik "Zazula" <z...@W...pl> napisał w wiadomości
news:duumm9$s21$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Moja mama ma zalecone zastrzyki z Naklofen 75mg/3ml i Mydocalm 100mg/1ml.
> Zalecenie od ortopedy brzmi "dawkowanie w 2 oddzielnych strzykawkach".
>
> W jednej przychodni robia jej po jednym zastrzyku w osobne posladki.
Dzisiaj
> poszla do szpitala na zastrzyk i pani pielegniarka obuzyla sie, ze nie tak
> powinno sie robic zastrzyki. Ze nalezy wkluc sie w jeden posladek i
> zmieniajac strzykawki, podac oba leki w to jedno wklucie w posladku.
Kazala
> tez przekazac te instrukcje osobie robiacej mamie zastrzyki w przychodni.
Pani pielęgniarka ma g***o do powiedzenie. Jeśli tak brzmi zalecenie lekarza
to musi tego przestrzegać - sama nie ma pojęcia o interakcjach leków...
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-11 16:11:35
Temat: Re: sposob robienia zastrzykow
>
> No i teraz pytanie - jak powiny byc podawane te zastrzyki?
>
Powinny byc podane nastepujaco: najpierw pierwszy, potem nalezy odlaczyc
sama strzykawke, lekko wysunac igle z posladka (doslownie pare milimetrow) i
wsunac ja ponownie, ale juz pod nieco innym katem, dolaczyc strzykawke z
drugim lekiem i podac :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-11 16:45:25
Temat: Re: sposob robienia zastrzykow Pani pielęgniarka ma g***o do powiedzenie. Jeśli tak brzmi zalecenie
lekarza
to musi tego przestrzegać - sama nie ma pojęcia o interakcjach leków...
Doświadczona, mądra pielęgniarka wie czasem więcej niż żółtodziób Pan
Doktor... Szacunku trochę.
Morris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-11 16:57:38
Temat: Re: sposob robienia zastrzykow> Doświadczona, mądra pielęgniarka wie czasem więcej niż żółtodziób Pan
> Doktor... Szacunku trochę.
>
O robieniu zastrzyków może tak... i tylko o tym. Może jeszcze o technice
podstawiania basenu. Napewno nie o interakcjach leków. I nie ma tu nic do
rzeczy doświadczenie ani brak szacunku. Po prostu inna bajka. Ludziom sie
wydaje, że pielęgniarka to taki prawie-lekarz. Zupełnie inny tok szkolenia i
inna problematyka studiów (obecnie, bo wcześniej było liceum albo studium
medyczne). A przede wszystkim nie ma prawa podejmować żadnych decyzji
odnośnie postępowania z pacjentem i tym bardziej krytykować lekarza, bo to
nie ona tylko on odpowiada za to prawnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-03-11 18:54:32
Temat: Re: sposob robienia zastrzykowWiesz tak się składa, że jestem lekarzem... i kilka razy pielęgniarka mi
juz dupę uratowała jak pomyliłem zlecenia albo dawkę, a nie myli sie
tylko ten co nic nie robi... dlatego będę bronił dzieczyn zawsze...
Morris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-03-11 20:38:27
Temat: Re: sposob robienia zastrzykow
Użytkownik "Morris" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:duv6dp$f3g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wiesz tak się składa, że jestem lekarzem... i kilka razy pielęgniarka mi
> juz dupę uratowała jak pomyliłem zlecenia albo dawkę, a nie myli sie
> tylko ten co nic nie robi... dlatego będę bronił dzieczyn zawsze...
>
Swiete slowa!! :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-03-11 20:49:50
Temat: Re: sposob robienia zastrzykowUżytkownik "Ewa" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:duvcf4$6bt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Morris" <m...@p...fm> napisał w
wiadomości
> news:duv6dp$f3g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Wiesz tak się składa, że jestem lekarzem... i kilka razy
pielęgniarka mi
> > juz dupę uratowała jak pomyliłem zlecenia albo dawkę, a nie myli sie
> > tylko ten co nic nie robi... dlatego będę bronił dzieczyn zawsze...
> >
> Swiete slowa!! :)))
popieram. jednak juz niekoniecznie na sorze :>
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-03-11 22:20:04
Temat: Re: sposob robienia zastrzykow
> Wiesz tak się składa, że jestem lekarzem...
wiesz, tak się składa, że ja też
i kilka razy pielęgniarka mi juz dupę uratowała jak pomyliłem zlecenia albo
dawkę, a nie myli sie
> tylko ten co nic nie robi... dlatego będę bronił dzieczyn zawsze...
no cóż...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-03-11 22:23:13
Temat: Re: sposob robienia zastrzykow
Użytkownik "Morris" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:duuurl$hbk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Doświadczona, mądra pielęgniarka wie czasem więcej niż żółtodziób Pan
> Doktor... Szacunku trochę.
Jakiego szacunku? Moja odpowiedź dotyczyła akurat tego przypadku, więc pisz
w kontekście. Są oczywiście jednostki, które robią dobrą robotę, ale wielu
się zdaje, że pozjadały wszystkie rozumy - tak jak w ww. przypadku.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |