Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Krzewinki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Krzewinki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-12-23 14:33:07

Temat: Re: Krzewinki
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl>
> > aby do wiosny
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
> To i ja się poskarżę. Przez dziury w starej siatce przechodzi duży pies od
> sąsiadów i sika na moje śliczne iglaczki.
:)))
pomijac wszystko inne
ze tez sie chce jemu zadawac tyle trudu
aby sie wysikac
:)
>Teraz zostawiłam w ogrodzie mojego
> trochę mniejszego kundla to może obroni, ale też paskuda nie ma szacunku
dla
> iglaków tyle, że wybiera inne egzemplarze niż ten od sąsiadów.
hehe
i dzieki temu wszystkie rowno zolkna tobie
:)))))

>...Usiłowałam
> coś na szybko zabezpieczyć gałęziami, ale tylko narobiłam "dziadostwa" i
> Mamie psuje widok na ogród. A pies od tych drugich sąsiadów coraz to robi
> nową dziurę. Siatka od pierwszych sąsiadów jest na całej długości do
wymiany
> jednak Mama uważa, że jest własnością sąsiadów i mogę ją tylko łatać.
:)
tak mi sie wydaje
ze plot miedzy dwoma posesjami teoretycznie powinien byc wlasnoscia wspolna
a praktycznie najczesciej jest tak
ze stawia go i pozniej naprawia osoba
ktorej bardziej zalezy aby o byl
:)
> Ostatnią dziurę na szybko zastawiłam starą metalową konewką ale mam
> przeświadczenie, że jeden ruch łapą i po zaporze.
:)
faktycznie to nie tylko niezbyt ladne
ale i niezbyt trwale
:(
ale np nawet taka nowa siatka w otulinie PCW
tez nie jest przeszkoda dla psow
ktore bez zadnych problemow przegryzaja cienki drut w srodku
:)

>..Ten pies jest już stary
> może zdechnie?, bo jego włascicielka nie chce go wiązać. Byle do wiosny!
> Gabi
:)
jesli nie idzie sie dobrowolnie dogadac z sasiadka
to jutro jest jedyna okazja pogadac bezposrednio z samym pieskiem
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-12-23 15:40:19

Temat: Re: Krzewinki
Od: "Marta" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl> napisał w
wiadomości news:au74e8$ih$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
>
> > aby do wiosny
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
> >
> >
> > --
> > Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
> >
> To i ja się poskarżę. Przez dziury w starej siatce przechodzi duży pies od
> sąsiadów i sika na moje śliczne iglaczki. Teraz zostawiłam w ogrodzie
mojego
> trochę mniejszego kundla to może obroni, ale też paskuda nie ma szacunku
dla
> iglaków tyle, że wybiera inne egzemplarze niż ten od sąsiadów. Usiłowałam
> coś na szybko zabezpieczyć gałęziami, ale tylko narobiłam "dziadostwa" i
> Mamie psuje widok na ogród. A pies od tych drugich sąsiadów coraz to robi
> nową dziurę. Siatka od pierwszych sąsiadów jest na całej długości do
wymiany
> jednak Mama uważa, że jest własnością sąsiadów i mogę ją tylko łatać. (A
te
> koszty! Naszą wymieniałyśmy w zeszłym roku więc wiem). Tylko tych łat mi
już
> brakło. Ostatnią dziurę na szybko zastawiłam starą metalową konewką ale
mam
> przeświadczenie, że jeden ruch łapą i po zaporze. Ten pies jest już
stary -
> może zdechnie?, bo jego włascicielka nie chce go wiązać. Byle do wiosny!
> Gabi
>
Pogadaj z sąsiadem. Cudzy pies nie może łazić swobodnie po Twojej posesji.
Po pierwsze robi szkody przeliczalne na pieniądze, po drugie może być
niebezpieczny. Możesz postawić na własnym terenie swój płot i sąsiadom nic
do tego (moi znajomi tym sposobem mają dwa ploty), jeśli będzie w granicy
musisz mieć ich zgodę. W tym drugim przypadku również, np na to by wejść do
nich i płot pomalować. Ewentualnie możecie się dogadać co do kosztów budowy
czy naprawy płotu. A co do psa... Nie życzyłabym śmierci żadnemu
zwierzakowi, to w końcu nie jego wina. Zawsze możesz się odwołać do litery
prawa, ale to kosztowne, długie no i wyhodujesz wroga za płotem.

Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-12-24 07:43:26

Temat: sprawa płotu
Od: "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Pogadaj z sąsiadem. Cudzy pies nie może łazić swobodnie po Twojej posesji.
> Po pierwsze robi szkody przeliczalne na pieniądze, po drugie może być
> niebezpieczny. Możesz postawić na własnym terenie swój płot i sąsiadom nic
> do tego (moi znajomi tym sposobem mają dwa ploty), jeśli będzie w granicy
> musisz mieć ich zgodę. W tym drugim przypadku również, np na to by wejść
do
> nich i płot pomalować. Ewentualnie możecie się dogadać co do kosztów
budowy
> czy naprawy płotu. A co do psa... Nie życzyłabym śmierci żadnemu
> zwierzakowi, to w końcu nie jego wina. Zawsze możesz się odwołać do litery
> prawa, ale to kosztowne, długie no i wyhodujesz wroga za płotem.
>
> Marta
>
>
Marto droga,
trudno zrozumieć tę specyfikę małej mieścinki. Wokół naszej posesji
mieszkają same emerytowane wdowy. Tam nikt z nikim się nie dochodzi! I żadna
z nich po pierwsze nie ma pieniędzy, by inwestować w nikomu niepotrzebne
siatki ( nawet ja ze swojego dziedziństwa pamiętam, że kiedyś nie było
ogrodzeń a dziecka biegały gdzie chciały), a po drugie nie mają siły, aby
tym się zajmować. To, że ja popyskuję na widok zniszczeń, to też w ten
sposób by nikogo nie urazić. Pewnie skończy się na tym, że wiosną zakupię
jakąś plastikową siatkę i przyczepię ją do istniejacych słupów.
Życie składa się z narodzin i śmierci. Oprócz smutku bliskich nie ma w
śmierci nic strasznego.
Ale nadchodzi radość Narodzin Dzieciątka, więc radujmy się i furda tam
iglaki! Może rzeczywiście ten kundel da sobie przemówić do słuchu!
Gabi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-12-24 07:56:42

Temat: Re: sprawa płotu
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl> napisał w
wiadomości news:au93cf$dnp$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

> Ale nadchodzi radość Narodzin Dzieciątka, więc radujmy się i furda tam
> iglaki! Może rzeczywiście ten kundel da sobie przemówić do słuchu!

W noc wigilijną podobno da się z takim pogadać! :-))
Pozdrawiam ;-)
Janusz
PS
Ciekawy jestem relacji z rozmowy... ;-)
J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-12-24 10:38:33

Temat: Re: sprawa płotu
Od: "Marta" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl> napisał w
wiadomości news:au93cf$dnp$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> >
> >
> Marto droga,
> trudno zrozumieć tę specyfikę małej mieścinki. Wokół naszej posesji
> mieszkają same emerytowane wdowy. Tam nikt z nikim się nie dochodzi! I
żadna
> z nich po pierwsze nie ma pieniędzy, by inwestować w nikomu niepotrzebne
> siatki ( nawet ja ze swojego dziedziństwa pamiętam, że kiedyś nie było
> ogrodzeń a dziecka biegały gdzie chciały), a po drugie nie mają siły, aby
> tym się zajmować. To, że ja popyskuję na widok zniszczeń, to też w ten
> sposób by nikogo nie urazić. Pewnie skończy się na tym, że wiosną zakupię
> jakąś plastikową siatkę i przyczepię ją do istniejacych słupów.

O i to jest pomysł. Możesz jeszcze posadzić kolczasty żywopłot. Ja tę
specyfikę rozumiem dokładnie, też pochodzę z małej mieściny.
U moich teściów jest nawet bramka pomiędzy ich posesją a posesją sąsiadów...
Tyle tylko, że sąsiedzi odeszli a i bramka zamknięta na cztery spusty.
Ja choć nie jestem jeszcze emerytowaną wdową nie mam już siły walczyć ze
swoimi sąsiadami, przyszli młodzi, gniewni, do nich świat należy. I ciągle
im coś przeszkadza.
Tylko to tłumaczy moje zacietrzewienie, bo ich złość skupia się często nie
na mnie, ale na mamie.
> Życie składa się z narodzin i śmierci. Oprócz smutku bliskich nie ma w
> śmierci nic strasznego.

Smutku i tęsknoty, szczególnie dzisiaj... kiedy patrzy się na puste miejsca
przy stole. Zostają tylko wspomnienia tamtych gwarnych i radosnych Świąt.

> Ale nadchodzi radość Narodzin Dzieciątka, więc radujmy się i furda tam
> iglaki! Może rzeczywiście ten kundel da sobie przemówić do słuchu!
> Gabi
>
Pozdrawiam ciepło i refleksyjnie

Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-12-24 10:51:12

Temat: Re: sprawa płotu
Od: "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl> szukaj wiadomości tego autora

Droga Marto
poczekajmy cierpliwie: ci młodzi gniewni też się zestarzeją.
Równie refleksyjnie nastawiona
Gabi

Użytkownik "Marta" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:au9det$q5n$1@news.tpi.pl...
>
>
> Użytkownik "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl> napisał w
> wiadomości news:au93cf$dnp$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> >
> > >
> > >
> > Marto droga,
> > trudno zrozumieć tę specyfikę małej mieścinki. Wokół naszej posesji
> > mieszkają same emerytowane wdowy. Tam nikt z nikim się nie dochodzi! I
> żadna
> > z nich po pierwsze nie ma pieniędzy, by inwestować w nikomu niepotrzebne
> > siatki ( nawet ja ze swojego dziedziństwa pamiętam, że kiedyś nie było
> > ogrodzeń a dziecka biegały gdzie chciały), a po drugie nie mają siły,
aby
> > tym się zajmować. To, że ja popyskuję na widok zniszczeń, to też w ten
> > sposób by nikogo nie urazić. Pewnie skończy się na tym, że wiosną
zakupię
> > jakąś plastikową siatkę i przyczepię ją do istniejacych słupów.
>
> O i to jest pomysł. Możesz jeszcze posadzić kolczasty żywopłot. Ja tę
> specyfikę rozumiem dokładnie, też pochodzę z małej mieściny.
> U moich teściów jest nawet bramka pomiędzy ich posesją a posesją
sąsiadów...
> Tyle tylko, że sąsiedzi odeszli a i bramka zamknięta na cztery spusty.
> Ja choć nie jestem jeszcze emerytowaną wdową nie mam już siły walczyć ze
> swoimi sąsiadami, przyszli młodzi, gniewni, do nich świat należy. I ciągle
> im coś przeszkadza.
> Tylko to tłumaczy moje zacietrzewienie, bo ich złość skupia się często nie
> na mnie, ale na mamie.
> > Życie składa się z narodzin i śmierci. Oprócz smutku bliskich nie ma w
> > śmierci nic strasznego.
>
> Smutku i tęsknoty, szczególnie dzisiaj... kiedy patrzy się na puste
miejsca
> przy stole. Zostają tylko wspomnienia tamtych gwarnych i radosnych Świąt.
>
> > Ale nadchodzi radość Narodzin Dzieciątka, więc radujmy się i furda
tam
> > iglaki! Może rzeczywiście ten kundel da sobie przemówić do słuchu!
> > Gabi
> >
> Pozdrawiam ciepło i refleksyjnie
>
> Marta
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-12-24 19:06:01

Temat: Re: Krzewinki
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:au7ap0$oo$1@news.tpi.pl...

Przez dziury w starej siatce przechodzi duży pies od
> > sąsiadów i sika na moje śliczne iglaczki. A pies od tych drugich
sąsiadów coraz to robi
> > nową dziurę. Siatka od pierwszych sąsiadów jest na całej długości do
> wymiany
> >
> Pogadaj z sąsiadem. Cudzy pies nie może łazić swobodnie po Twojej posesji.
> Po pierwsze robi szkody przeliczalne na pieniądze, po drugie może być
> niebezpieczny. A co do psa... Nie życzyłabym śmierci żadnemu
> zwierzakowi, to w końcu nie jego wina. Zawsze możesz się odwołać do litery
> prawa, ale to kosztowne, długie no i wyhodujesz wroga za płotem.
>
Hejka. Jakby tego dużego psa szybko aresztować, to dziś dałoby się go
przesłuchać i ustalić motywy i okoliczności przestępstwa. A może te psy,
duży od sąsiadów i pies od tych drugich, utworzyły grupę przestępczą i chcą
pobierać haracze za ochronę iglaków?:-)
Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-12-25 09:44:26

Temat: Re: Krzewinki
Od: "Marta" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:auab6f$c8f$1@news.tpi.pl...
> Hejka. Jakby tego dużego psa szybko aresztować, to dziś dałoby się go
> przesłuchać i ustalić motywy i okoliczności przestępstwa. A może te psy,
> duży od sąsiadów i pies od tych drugich, utworzyły grupę przestępczą i
chcą
> pobierać haracze za ochronę iglaków?:-)
> Ja...cki

Ja mam owczarka niemieckiego, typowy policyjny pies, może on z nimi pogada?
Niestety to już prawie emeryt:-(
Ale nie sika pod iglaki:-)

Pozdrawiam

Marta




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-12-30 10:00:21

Temat: Re: Krzewinki
Od: "Jlanta Cembrzyńska" <G...@i...sosnowiec.pl> szukaj wiadomości tego autora

Odpowiadam wszem i wobec.
W Wilię nie doszlo do decydujących rozmów z kundlami. Natomiast w ostatnią
sobotę mąż wyszperał w piwnicy wałek siatki w prześlicznym pomarańczowym
kolorze i pracowicie ją rozpiął wzdłuż podziurawionego ogrodzenia. W ten
sposób nasz ogród znów przyciąga wzrok gorejącymi letnimi barwami ( nie wiem
tylko czy budzi zazdrość sąsiadów, ale o to nie będę pytała).
Z wyrazami szacunku
Gabi

Użytkownik "Marta" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:aubulf$bb$1@news.tpi.pl...
>
>
> Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:auab6f$c8f$1@news.tpi.pl...
> > Hejka. Jakby tego dużego psa szybko aresztować, to dziś dałoby się
go
> > przesłuchać i ustalić motywy i okoliczności przestępstwa. A może te psy,
> > duży od sąsiadów i pies od tych drugich, utworzyły grupę przestępczą i
> chcą
> > pobierać haracze za ochronę iglaków?:-)
> > Ja...cki
>
> Ja mam owczarka niemieckiego, typowy policyjny pies, może on z nimi
pogada?
> Niestety to już prawie emeryt:-(
> Ale nie sika pod iglaki:-)
>
> Pozdrawiam
>
> Marta
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-12-30 11:14:18

Temat: Re: Krzewinki
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:aup5lp$p15$1@zeus.polsl.gliwice.pl Jlanta
Cembrzyńska<G...@i...sosnowiec.pl> napisał(a):
> Odpowiadam wszem i wobec.
> W Wilię nie doszlo do decydujących rozmów z kundlami. Natomiast w ostatnią
> sobotę mąż wyszperał w piwnicy wałek siatki w prześlicznym pomarańczowym
> kolorze i pracowicie ją rozpiął wzdłuż podziurawionego ogrodzenia. W ten
> sposób nasz ogród znów przyciąga wzrok gorejącymi letnimi barwami ( nie
> wiem tylko czy budzi zazdrość sąsiadów, ale o to nie będę pytała).

Hejka. Wiadomo, że jak jest problem to bez męża ani rusz:)
Pozdrawiam pluchowato;-) Ja...cki

PS. Czy to może Bahama yellow?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wojtkowi i Bogusiowi
Bogusławom sto lat!
nawiazanie do winniczki
Pomozcie mojej roslince!!!
trzcinowe żniwa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »