« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-28 07:21:07
Temat: stara tapetaWitam,
jakie macie/znacie sposoby na zdarcie starej tapety w pokoju
z góry dziękuje za jakieś wskazówki
Pozdr.
Wojt@s
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-28 11:11:20
Temat: Re: stara tapetaWojt@s wrote:
> Witam,
>
> jakie macie/znacie sposoby na zdarcie starej tapety w pokoju
>
> z góry dziękuje za jakieś wskazówki
>
> Pozdr.
>
> Wojt@s
Witaj :)
Też z tym walczę. No może nie dokładnie... Szukałem specyfiku na skuteczne
usunięcie starej klejowej farby. W jednym z hipermarketów budowlanych
znalazłem pewien specyfik, którego nazwy nie jestem w stanie przytoczyć.
Rozcieńczasz to i bogato nasączasz tapetę, na następnie usuwasz całymi
płatami.
Nie wiem jak jest w praktyce, wykorzystałem to do zmywania farb ze ścian.
Swoją drogą, myślę że w tym celu spokojnie można eksperymentować z
"ludwikiem" rozcieńczonym w odpowiedniej ilości wody. Płyn o którym pisałem
zachowywał się podobnie jak płyn do mycia naczyń, czyli po prostu się
pienił :)
Jeśli kogoś obrażę swoim brakiem doświadczenia i eksperymentami, to z góry
przepraszam :)
--
FOTOGRAF ŚLUBNY
http://mzdybel.pl
FORUM FOTOGRAFII ŚLUBNEJ
http://fotografiaslubna.warszawa.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-28 11:19:30
Temat: Re: stara tapeta
> Witaj :)
> Też z tym walczę. No może nie dokładnie... Szukałem specyfiku na skuteczne
> usunięcie starej klejowej farby. W jednym z hipermarketów budowlanych
> znalazłem pewien specyfik, którego nazwy nie jestem w stanie przytoczyć.
> Rozcieńczasz to i bogato nasączasz tapetę, na następnie usuwasz całymi
> płatami.
to jak myślisz lepiej posmarować całą ścianę wodą
czy może lepiej jakimś ludwikiem ??
Wojt@s
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-28 11:53:44
Temat: Re: stara tapetaWojt@s wrote:
> to jak myślisz lepiej posmarować całą ścianę wodą
> czy może lepiej jakimś ludwikiem ??
> Wojt@s
Wydaje mi się że lepszym pomysłem będzie namoczenie tego ciepłą wodą z jakiś
specyfikiem, który dodatkowo polepszy penetrację ;) ściany i tego klejowego
koszmaru
--
FOTOGRAF ŚLUBNY
http://mzdybel.pl
FORUM FOTOGRAFII ŚLUBNEJ
http://fotografiaslubna.warszawa.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-28 11:55:04
Temat: Re: stara tapetaKurczak wrote:
> Wydaje mi się że lepszym pomysłem będzie namoczenie tego ciepłą wodą z
> jakiś specyfikiem, który dodatkowo polepszy penetrację ;) ściany i tego
> klejowego koszmaru
Chodzi mi oczywiście o tapety...
--
FOTOGRAF ŚLUBNY
http://mzdybel.pl
FORUM FOTOGRAFII ŚLUBNEJ
http://fotografiaslubna.warszawa.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-28 13:34:12
Temat: Re: stara tapetaKurczak napisał(a):
Szukałem specyfiku na skuteczne
> usunięcie starej klejowej farby. W jednym z hipermarketów budowlanych
> znalazłem pewien specyfik, którego nazwy nie jestem w stanie przytoczyć.
Metylan do usuwania tapet
> Nie wiem jak jest w praktyce, wykorzystałem to do zmywania farb ze ścian.
> Swoją drogą, myślę że w tym celu spokojnie można eksperymentować z
> "ludwikiem" rozcieńczonym w odpowiedniej ilości wody. Płyn o którym pisałem
> zachowywał się podobnie jak płyn do mycia naczyń, czyli po prostu się
> pienił :)
Jeśli to ściana gipsowa to wystarczy sama woda. Do tego potrzebna jest
szeroka bardzo ostra szpachelka. Tapeta odchodzi całymi płatami. Z
betonem sprawa znacznie trudniejsza niestety.
--
>**< Suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Aksjomat Cole'a >**<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-28 16:49:24
Temat: Re: stara tapetamarg wrote:
> Kurczak napisał(a):
> Szukałem specyfiku na skuteczne
>> usunięcie starej klejowej farby. W jednym z hipermarketów budowlanych
>> znalazłem pewien specyfik, którego nazwy nie jestem w stanie przytoczyć.
>
> Metylan do usuwania tapet
Dokładnie to :)
--
FOTOGRAF ŚLUBNY
http://mzdybel.pl
FORUM FOTOGRAFII ŚLUBNEJ
http://fotografiaslubna.warszawa.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-28 18:08:40
Temat: Re: stara tapetaOn Mon, 28 Aug 2006 13:11:20 +0200 I had a dream that Kurczak <k...@w...pl>
wrote:
>Nie wiem jak jest w praktyce, wykorzystałem to do zmywania farb ze ścian.
>Swoją drogą, myślę że w tym celu spokojnie można eksperymentować z
>"ludwikiem" rozcieńczonym w odpowiedniej ilości wody. Płyn o którym pisałem
>zachowywał się podobnie jak płyn do mycia naczyń, czyli po prostu się
>pienił :)
Zawsze się to robiło ciepłą wodą z szarym mydłem, ale wiem, że teraz takie
mydło to rarytas ;)
--
Grzegorz Janoszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |