Data: 2004-10-17 08:56:17
Temat: Re: stress - jak sie nie posypac?
Od: "Uzus" <u...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Radek <r...@n...pl> napisał(a):
> Witam
> Mowia ze nieszczescia chodza parami - do mnie ostanio wala calymi stadami.
> Ciezka choroba mojego Ojca, klopoty w pracy (restrukturyzacja nowego
> wlasiciela i zwolnienia), klotnie z dziewczyna itp.
> Jak sobie z tym radzic zeby w pewnym momencie sie nie posypac,wpsc w ciezka
> nerwice czy depresje? Juz czuje u mnie jakies dziwne napiecie,rece mi sie
> trzesa,czesciej niz kiedys sie poce,budze sie w nocy.
>
> Moze jakies leki uspokajajace bez recepty, moze tu juz pore isc do
> psychiatry? Sam nie wiem co robic.
Sposobów znom pore. Przymo - zaprzyj sie kopytami w grunt tak, żeby cie żoden
Madryt nie wyszorpoł. Ściekundo - zamkni ślypia, nastow rogi i popier...j
przed sie. Czytom se Klausewitza, to i jezdym znająco. Tytro - Zadrzy łogun i
dyla... Tyle cie widzieli.
Pyzdry
Uzus
> Pozdrawiam
> Radek
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|