Data: 2001-09-20 13:29:32
Temat: Re: stresy w pracy
Od: "roblop" <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Janek" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ock61$5mj$1@news.tpi.pl...
> Mam taki problem:
> Praca przysparza mi sporo stresow, co zaczyna odbijac sie na zdrowiu.
> Szczegolnie stresujace sa dla mnie sytuacje, gdy ktos ma do mnie o cos
> pretensje, ktore wyraza w agresywny sposob (pracuje na kierowniczym
> stanowisku, wiec zdarza mi sie to czesto), nawet wtedy, gdy doskonale
wiem,
> ze nie ma racji.
[ciach]
Nie pisze jak nie myslec o problemach i stresie ale jak go eliminowac.
Po pierwsze trzeba dojsc o co tak naprawde im chodzi. To ze wsciekaja sie na
Ciebie jeszcze nic nie mowi. Moga sie wsciekac bo
- chca sie wyzyc
- dlatego ze maja racje i zasluzyles.
Jesli to drugie to przyjac to i nieprzejmowac sie tym. W koncu pomagaja Ci
bo uczysz sie w ten sposob.
Jesli to pierwsze to rzeczowo trzeba dojsc do sedna problemu. Takie
stwierdzenia jak: Spieprzyles robote!, Do d*** z tym projektem.
nie są dobrym wytłumaczeniem. Powinies zarzadac wyjasnienia dlaczego tak
uwazaja i powinni odniesc to do wykonywanej pracy. Oprocz wskazania miejsca
co zostalo zle zrobione powinni pokazac Ci jak powinno byc zrobione aby oni
byli zadowoleni. Rzeczowe podejscie do problemu nie powinno Ci sprawic
problemow w kontaktach z ludzmi. Beda unikac stwierdzen jakie wyzej uzylem i
bezsensownych dyskusji.
Na agresje najlepsza metoda jest spokoj. Jesli szef uwielbia sie wyzywac to
mozna mu zwrocic na to uwage ze tak robi.
Podobno treningi asertywnosci pomagaja w zwalczaniu stresu w pracy ale nigdy
nie bylem na czyms takim wiec nie wiem.
Jesli sam nie mozesz poprawic atmosfery w pracy lub zmniejszyc wplyw tej
atmosfery na Ciebie to najlepiej odejsc. Choc wiem ze w polskiej
rzeczywistosci to nie takie proste.
Pozdrawiam Robert
|