| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-11-14 20:26:32
Temat: Re: Odp: szałwiaomączonaW wiadomości news:bp3a6d$156$1@nemesis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
>
> aha, dobrze, że sie zapytałam, bo planowałam z sekatorem i workiem
> pojechać do lasu. Leśniczy, to raczej zgody nie wyrazi?
Hejka! Robimy takie wypady (z żoną i sekatorem) już od lat. Przecież
można naciąć wystarczającą ilość gałęzi w taki sposób, że to świerkom nie
zaszkodzi. Tym bardziej leśniczemu. :-)
Pozdrawiam życiowo Ja...cki
P.S. 7 nie kradnij ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-11-14 20:34:12
Temat: Re: Odp: szałwiaomączona
----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> > Czasem tez po solidnej wichurze pełno jest połamanych
> gałęzi w lasach. Ale
> > czy to można legalnie zbierać?
>
> Kiedyś właściciele ziemscy nie karali za zbieranie chrustu w
> swoich lasach, najwyżej powiesz że to na opał;-)
:)
kiedys obowiazywala inna szkola
po wyrebie palilo sie cala drobnice
aby nie przenosily sie choroby i szkodniki
:)
teraz panuje szkola
ze ta drobnica jest skladana na kupki
i ma zamienic sie w prochnice
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-11-14 21:09:49
Temat: Re: Odp: szałwiaomączona
----- Original Message -----
From: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
> aha, dobrze, że sie zapytałam, bo planowałam z sekatorem i workiem
pojechać
> do lasu. Leśniczy, to raczej zgody nie wyrazi?
> --
> Pozdrawiam, Kaśka
:)
mysle
ze pozwolilby a poza tym
zaczely sie juz tegoroczne wyreby o ile dane nadlesnictwo
jeszcze nie wykonalo planow wyrebu na ten rok
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-11-17 07:34:13
Temat: Re: Odp: szałwiaomączona"Dirko" <d...@w...pl> wrote in
news:bp3dsr$c30$1@nemesis.news.tpi.pl:
>> aha, dobrze, że sie zapytałam, bo planowałam z sekatorem i workiem
>> pojechać do lasu. Leśniczy, to raczej zgody nie wyrazi?
>
> Hejka! Robimy takie wypady (z żoną i sekatorem) już od lat. Przecież
> można naciąć wystarczającą ilość gałęzi w taki sposób, że to świerkom nie
> zaszkodzi. Tym bardziej leśniczemu. :-)
> Pozdrawiam życiowo Ja...cki
>
> P.S. 7 nie kradnij ;-)
O!
OO!
OOO!
Dirko!
A gdzie byles, jak Cie nie bylo i z teskonota Cie przyzywalismy?
Pozdrowienia - Ewa Sz. coraz bardziej ukontentowana :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-11-17 07:42:16
Temat: Re: Odp: szałwiaomączonas...@s...pl (Tadeusz Smal) wrote in
news:009f01c3aae3$12dbd200$57484cd5@d3h6c1:
> bez zgody lesniczego nie mozna nic z lasu pozyskiwac
> oprocz jagod i grzybow
>:)
Ja tam nie wiem, jakos nigdy lesniczy sie nie czepiali wynoszonych przeze
mnie a) szyszek, b)korzeni, c) galezi, d) innego barachla.. A nakrywali
mnie z roznymi rzeczami wielokrotnie, czasem z ilosciami hurtowymi w/w
rzeczy...
Pozdrowienia - Ewa Sz. planujaca kolejny wyjazd rabunkowy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-11-17 10:24:21
Temat: Re: stroisz z lasu
"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
news:Xns9435587C57291ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> s...@s...pl (Tadeusz Smal) wrote in
> news:009f01c3aae3$12dbd200$57484cd5@d3h6c1:
>
> > bez zgody lesniczego nie mozna nic z lasu pozyskiwac
> > oprocz jagod i grzybow
> >:)
>
> Ja tam nie wiem, jakos nigdy lesniczy sie nie czepiali wynoszonych przeze
> mnie a) szyszek, b)korzeni, c) galezi, d) innego barachla.. A nakrywali
> mnie z roznymi rzeczami wielokrotnie, czasem z ilosciami hurtowymi w/w
> rzeczy...
Leśnik, jak celnik, psychologię roboczą ma w małym paluszku. Od razu
rozpoznaje jednostki wredne i tylko te kontroluje.
Pozdrawuam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-11-17 10:48:37
Temat: Re: stroisz z lasu"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:bpa7rt$9bn$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Leśnik, jak celnik, psychologię roboczą ma w małym paluszku. Od razu
> rozpoznaje jednostki wredne i tylko te kontroluje.
O! O! O! O!
Mniod na ma dusze :-D
Pozdrowienia - Ewa Sz. NIGDY NIE KONTROLOWANA :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-11-17 12:24:10
Temat: Re: Odp: szałwiaomączona> Pozdrowienia - Ewa Sz. planujaca kolejny wyjazd rabunkowy
Czy ratunkowy ?:-))
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-11-17 12:39:56
Temat: Re: Odp: szałwiaomączonaW wiadomości news:Xns9435587C57291ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 Ewa
Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> Ja tam nie wiem, jakos nigdy lesniczy sie nie czepiali wynoszonych przeze
> mnie a) szyszek, b)korzeni, c) galezi, d) innego barachla.. A nakrywali
> mnie z roznymi rzeczami wielokrotnie, czasem z ilosciami hurtowymi w/w
> rzeczy...
> Pozdrowienia - Ewa Sz. planujaca kolejny wyjazd rabunkowy
Hejka. Własnie wróciliśmy z Gwidonkiem z wyprawy do lasu z pełnym
bagażnikiem gałęzi świerkowych. Mamy taki 1-hektarowy zaniedbany świerkowy
lasek, pozostalość po plantacji choinek, który odwiedzamy co roku. Nikt nas,
jak zwykle, nie nękał. :-)
Pozdrawiam szaro i mokro Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-11-17 15:22:30
Temat: Re: stroisz z lasu
----- Original Message -----
From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
> > > bez zgody lesniczego nie mozna nic z lasu pozyskiwac
> > > oprocz jagod i grzybow
> > >:)
> >
> > Ja tam nie wiem, jakos nigdy lesniczy sie nie czepiali wynoszonych
przeze
> > mnie a) szyszek, b)korzeni, c) galezi, d) innego barachla.. A nakrywali
> > mnie z roznymi rzeczami wielokrotnie, czasem z ilosciami hurtowymi w/w
> > rzeczy...
>
> Leśnik, jak celnik, psychologię roboczą ma w małym paluszku. Od razu
> rozpoznaje jednostki wredne i tylko te kontroluje.
:))))))
a wiesz
dlaczego w czasie II wojny swiatowej
w poznanskim (podobno)nie bylo partyzantki
?
bo nie bylo wolno
:)))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |