Strona główna Grupy pl.sci.psychologia IRC

Grupy

Szukaj w grupach

 

IRC

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 89


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2001-05-08 22:32:32

Temat: Re: strona psp
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


Nina
/.../
> PS: rozumiem z powyzszego posta ze ty caly czas masz nadzieje na
> "zdyscyplinowanie" oraz "wychowanie" mnie w/g wzorcow tobie
> odpowiadajacych.


Nie masz 12 lat, zatem - nic podobnego. Wiwat różnorodności!
A swoją drogą Jerzy ma całkowitą rację - pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.


pozdrawiam
Alfred
~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2001-05-08 23:10:19

Temat: Re: strona psp
Od: "Coenve" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pojecie samo w sobie rozumiem ale dziwi mnie ze ktokolwiek tutaj pisze
> po to zeby sobie jakis image produkowac. Po co?
>

Image się ma czy się chce czy się nie chce.

PS. Przepraszam za komentowanie wąskiej części, ale nie widzę sensu. Widzę
punkty widzenia, są różne, mi się jedne wydają niewłaściwe a inne mniej
niewłaściwe i tyle.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2001-05-09 00:45:37

Temat: Re: strona psp
Od: b...@p...onet.pl (boreckixxx) szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Nina Mazur Miller, w wiadomości
<m23dahyllz.fsf@pier***.ninka.net>, 2001-05-07, 22:01, napisała:


Miałem się nie odzywać ale ośmieliłaś się zarzucić twórcom strony
używanie Front Page Express, a takiej zniewagi żaden porządny twórca
stron internetowych nie może pozostawić bez odpowiedzi. ;;))

Jestem jednym z członków redakcji tej strony i oświadczam, ze
wspomniany edytor, ani żaden inny typu WYSIWYG nie był używany do
tworzenia serwisu psphome.


Wydaje mi się Nino, ze przyczyną Twojego problemu z zobaczeniem strony
jest nieszczęsne przekierowywanie, o którym wspominałaś.
Adres www.psphome.prv.pl jest tylko przez nas wypożyczony, fizycznie
strona znajduje się na serwerze Republiki pod adresem:
http://www.psphome.republika.pl. Ta strona o której piszesz, z jakimiś
ramkami itd. nie jest pod nadzorem twórców psphome, dzięki niej
jak się domyślam następuje tylko przekierowanie na właściwy,
wspomniany adres. NIe wiem dlaczego u Ciebie to nie działa.

Proponuję, żebyś użyła adresu:
http://www.psphome.republika.pl/psychologia.html

Stronę testowaliśmy na NC4.5 i wyglądała znośnie.
Niestety w pełnej krasie serwis można obejrzeć tylko używając IE5.x.
Jak zapewne wiesz nawet czołowe przeglądarki interpretują CSS,
DHTML(dHTML) itd. inaczej, standardy WC3 nie są przestrzegane. Dla
amatorów i do tego początkujących stanowi to problem, ale ja cały czas
się uczę, Twoje rady i uwagi, choć ostre, po odsianiu złośliwości są
bardzo pomocne. :)

> hm.. to zacznijmy od tego ze HTML nie jest WYSIWYG i robiac jakakolwiek
> strone nalezy o tym pamietac. Warto sprawdzic jak wyglada przynajmniej
> pod 3-4 przegladarkami.

Oczywiście.

> generalnie jednak jak sie bierze za modyfikowanie cudzych skryptow to
> trzeba uwazac.

Zgoda.

> Poza tym - przepraszam, moze wynika to z tego ze nie mialam mozliwosci
> w ogole tejze strony zobaczyc - ale po co nadmiernie komplikowac cos,
> co mozna zrobic prosto?

Wszystko należy robić tak prosto jak to jest możliwe, ale nie
prościej..

Albert Einstein ;)


> Strone moglabym poprawic, ale musialabym ja zrobic od poczatku bo
> poprawiania kodu generowanego przez Frontpgae Express sie nie
> podejmuje (zrobilam to w swoim zyciu raz, zreszta za kase i potem sama
> siebie klelam za naiwnosc).

Współczuję.:) Przyznam, że pierwszą swoją stronę zrobiłem używając
tego programu. Nie polecam nikomu.


> Ja jestem pewna tylko tego ze pod wskazanym adresem widze jedynie
> pusta strone. Co do reszty moge sie tylko DOMYSLAC na podstawie tego,
> jak wyglada zrodlo strony... ale przyznaje szczerze nie jestem zbyt
> dobra w interpretowaniu kodu generowanego przez Frontpage Express.

Myślę, że nie jest tak źle, a na pewno będzie lepiej. :)
Mogę Ci przesłać źródła do domu jeśli chcesz.

Wersja kompatybilna także z przeglądarkami tekstowymi jest w
przygotowaniu.


--
Peace

boreckixxx




--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2001-05-09 02:08:57

Temat: Re: strona psp
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> szukaj wiadomości tego autora

b...@p...onet.pl (boreckixxx) writes:

Na poczatku musze oswiadczyc, ze bardzo mnie twoja odpowiedz
pozytywnie zdziwila.
Po napadzie Ghormengasta juz niemalze stracilam cala nadzieje ze z
redakcja strony w ogole da sie jakos sensownie dogadac.

No ale przejdzmy do konkretow.


> Proponuję, żebyś użyła adresu:
> http://www.psphome.republika.pl/psychologia.html

Ok, sprawdzam.
Na tej stronie moja przegladarka widzi jedynie zdjecie polprofilu
czlowieka w kolorze czerwonym na czarnym tle.
I tyle.

Byc mzoe przczyna tego ze reszta sie nie wgrywa dla mnie jest ten
skrypt:

<BASE HREF="http://www.psphome.republika.pl/">
<script src="http://kropka.onet.pl/_s/kropka/r.js">

Czemu zamiast w <head> dokumentu jest on umieszczony na samej gorze,
nawet przed znacznikiem <html>?

To nie jest zgodne ze standardami i zdaje sie potemu ja moge miec
problemy.
Poza tym wygodniej jest zrodlo skryptu sciagnac i umiescic lokalnie w
zrodle strony. Wtedy poprawia sie predkosc sciagania strony.
No i wyklucza sie mozliwosc ze strona nie wgra sie w momencie kiedy
host kropka.onet.pl jest nieosiagalny z jakichs powodow.

> Stronę testowaliśmy na NC4.5 i wyglądała znośnie.

a ja nie widze nic pod Netscape 4.51 for sparclinux
Sprobowalam z ostatniej wersji mozilli na i386 i dziala!
Wreszcie sobie obejrzalam ogolny layout.
Ladny jest.

Jeszcze jakbyscie ten skrypt poprawili...

> Niestety w pełnej krasie serwis można obejrzeć tylko używając IE5.x.
> Jak zapewne wiesz nawet czołowe przeglądarki interpretują CSS,
> DHTML(dHTML) itd. inaczej, standardy WC3 nie są przestrzegane. Dla
> amatorów i do tego początkujących stanowi to problem, ale ja cały czas
> się uczę, Twoje rady i uwagi, choć ostre, po odsianiu złośliwości są
> bardzo pomocne. :)

Hm...wiele osob ma tak skonfigurzone przegladarki ze ma wylaczona
jave, javascrypt, css a czasem i grafike. Warto wiec zadbac o to zeby
"lysa" wersja tekstowa byla dostepna tez (takie malutkie linki na dole
do manu nikomu jeszcze nie zaskodzily...).
Ma to tez te zalete ze w razie jak ktos sie laczy z wolnego lacza
modemowego a akurat pilnie szuka czegos, to moze to predko znalezc bez
czekania na wgranie sie calosci.


> Współczuję.:) Przyznam, że pierwszą swoją stronę zrobiłem używając
> tego programu. Nie polecam nikomu.

Ciesze sie ze sie zgadzamy.
(btw: nie wiedzialam ze strona "tytulowa" ta z przekierowaniem nie
jest po kontrola webmastera. ale w takim razie mozecie w ogole z niej
nie korzystac - a podawac adres docelowy i juz.)


> Myślę, że nie jest tak źle, a na pewno będzie lepiej. :)
> Mogę Ci przesłać źródła do domu jeśli chcesz.

skompiluje sobie ostatnia mozille i zobacze; jak nadal nie bvede mogla
dostac sie do wszystkiego to wtedy cie pofatyguje :)

> Wersja kompatybilna także z przeglądarkami tekstowymi jest w
> przygotowaniu.

Wow! To mile :)

Pozdrawiam,
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2001-05-09 06:35:51

Temat: Re: strona psp
Od: "thenaturat" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> zrob sobie traceroute do mojego sajta
>
>Just a moment!
>W jakiej grupie jestesmy? Czy pl.sci.psychologia, czy alt.admini.slang ?


Właśnie, żeby do kobiety z takimi tekstami wyskakiwać, mężczyzna by tego nie
zrobił:). Chyżby dla Ninki psp było jedynym nie stricte
maniakalno-komputerowym towarzystwem:)?
Swoją drogą bawią mnie tacy ludzie, którzy starają się udawadniać, że
pępkiem świata są oni i ich zainteresowania.

Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2001-05-09 06:37:34

Temat: Re: strona psp
Od: "thenaturat" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Żeby brać się za tak rozbudowaną, i w dużej części pozamerytoryczną
krytykę -
>widząc jedynie kawałek kodu - trzeba mieć po prostu tupet. Albo chcieć
bardzo
>podbudować swój "grupowy image" jako specjalista od serwisów www

A mi się wydaję, że taki zimny prysznic jest potrzebny, bo dla kogoś kto zna
się trochę na serwisach www, te strony mogą być odebrane bardzo negatywnie i
świadczyć o amatorskim (o zabarwieniu negatywnym) podejściu. A jak
dotychczas pewnie nie było oprócz słów zachwytu, poklepywania i cichej
akceptacji żadnej dyskusji na tym forum.


>To jak sobie tę pomoc wyobrażasz, skoro nie masz mozliwości przetestowania
>efektów tej pomocy na przeglądarkach innych niz Netszkapa 4.5 ?
>Przecież po dowolnej zmianie musiałabys to zrobić - inaczej może się
okazać,
>że na Netskape 4.5 serwis będzie chodził dobrze, a na OE nagle
przestanie!:)
>A to Outlookiem właśnie posługuje sie 95% odwiedzających serwis.


To, że serwis nie jest dopracowany do Netszkapy to duża plama, bo ja też
czasami korzystam z N. pod Linuksem i W. i i tyle :P. A poważnie, to nawet
początkujacy twórca www musi mieć świadomość, że zostanie wystawiony przed
surowy ogień krytyki, jeśli tak zepsuje strony i nie przystosuje pod inne
przeglądarki.


>Natomiast Twoje ambicje sa chyba znacznie
>wieksze. Ale zeby to sprawdziś - wystarczyt napisać do redakcji.
>
>Zastanawiam sie dlaczego nie skorzystasz z adresu redakcji aby porozmawiać
tam
>własnie merytorycznie, o swoich obserwacjach, a tylko wyłuszczasz sie
publicznie
>na ten temat. Jaki jest Twój cel w tej dyskusji?

Bez sensu, dyskutujcie na forum grupy, też chcę sobie poczytać.

>Czy zależy Ci na poprawie jakości serwisu psphome, czy też może przy tej
okazji
>chcesz podreperować swój "grupowy image"?;)


A niech sobie reperuje.


>> No ja wlasnie chce pomoc, ale jak widze nie jest ode mnie pomoc mile
>> widziana.
>
>Pomoc byłaby i moze mile widziana, ale opakowanie w jakim ją serwujesz jest
>bardzo nieestetyczne - moim zdaniem.


To fakt, ale fajnie sobie tak z boku popatrzeć na walkę chorej ambicji i
próbę
przyjęcia pomocy z twarzą;). Ninka, swoją drogą, prezentuje niezbyt
przyjazne zachowanie:) ale przecież to grupa o psychologii, więc pokażcie
jak sobie z tym radzicie:).


Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2001-05-09 14:08:29

Temat: Re: strona psp
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> napisał:
> > > ... nieujawnianie się jej [redakcji] ma oczywisty cel.
>
> > Jaki? (..)

> Nikt z redaktorów sie niczego nie wstydzi, nie ma najmniejszych powodów
> (właśnie ty mozesz miec powody do wstydu którego jednak nie masz).

A moze zamiast kolejnych atakow po prostu odpowiesz na pytanie? Ja (i
pewnie nie tylko) rowniez jestem ciekawa kto jest autorem strony i jaki cel
ma ukrywanie sie? Wydaje mi sie to dosc nieetyczne.
A moze Ty potrafisz odpowiedziec, bo cos widze, ze masz
dosc dobry kontakt z "redakcja" :)

> Jeżeli nie rozumiesz takich rzeczy to nigdy sie nie dowiesz dlaczego na
mapie Zasłużonych
> Użytkowników pl.sci.psychologia pokazanej w serwisie psphome znajduje się
nie więcej
> niz 100 (słownie stu) uzytkowników forum (..)

O, musze tam zajrzec. Przyznam, ze strona jakos mnie nie zachecila do
przejrzenia i szybko znuzyla (zmeczyl mnie totalnie pomysl z tymi
niby-zdjeciami uczestnikow) - z czego mozna by wyciagnac jakis wniosek, ale
sadze, ze "redakcja" moje slowa uzna za zlosliwosc, buuu... No, ale niech
bedzie, ze to ze mna cos nie tak, a nie ze strona :) Acha, przy okazji
jestem ciekawa na jakiej podstawie "redakcja" uznaje kogos za Zasluzonego
;)

> (..) Dlaczego w Tobie Nino P. nie ma za grosz empatii !!?
> Czy co rano gryzie Cie jakis pies domowy, czy tez może pogryzł Cię ktoś
> w dzieciństwie, że tyle w tobie chłodu i braku czucia na stare lata!

Brrr... ilez w Tobie jadu. Powiedz dlaczego tak trudno zaakceptowac
merytoryczna krytyke i wyciagnac wnioski, zamiast obrazac sie jak dziecko i
rzucac zlosliwosciami, byle komus dogryzc, po co to? Przyznam, ze mnie to
mocno poruszylo - fakt, Nina jest konkretna i nie cacka sie w
wypowiedziach, ale zupelnie nie widze powodu zeby az tak reagowac, zeby
slepa zlosc przeslaniala normalna komunikacje... czy juz nie mozna po
ludzku, jak czlowiek z czlowiekiem? Nina nawet zadeklarowala pomoc, a tu
wszystko zostalo odwrocone przeciwko niej - z zasady, bo nie jest
przeslodzona w wypowiedziach. To jakis horror jak to wszystko zostalo
odebranie i potraktowane, smutne to...

> Wszystkie Twoje uwagi merytoryczne zostaną z pewnością rozważone

A skad Ty tyle wiesz o reakcjach i rozwazaniach redakcji? :)

(...)
> Znam osoby, które mimo iż nie mogą z róznych powodów zobaczyć serwisu na
> własnych komputerach - ida po prostu do pierwszej z brzegu kawiarenki
(..)

Ekhem, mysle ze deczko przesadziles. Chyba nie po to robi sie strone, zeby
odsylac kogos do kawiarenki... No, ale co ja tam wiem o zamierzeniach
tworcow... Ha, a moze to komus na reke, aby taka Nina nie zobaczyla strony,
bo moze w rownie bezproblemowy i bezposredni sposob skrytykowac
zawartosc...?

> To jak sobie tę pomoc wyobrażasz, skoro nie masz mozliwości
przetestowania
> efektów tej pomocy na przeglądarkach innych niz Netszkapa 4.5 ? (...)

A skad wiesz, ze nie ma? A poza tym juz nie wymyslaj problemow, gdyby Nina
nie mogla tego zrealizowac to chyba by sie nie podejmowala. Nie trzeba tak
koniecznie krytykowac na wyrost, to zupelnie niepotrzebne.

> Zastanawiam sie dlaczego nie skorzystasz z adresu redakcji (..)

To "redakcja" psp nie czyta tej grupy...? ;) Sadze, ze to jest dobre
miejsce na omawianie spraw dotyczacych grupowej strony. A poza tym to
zastanawiam sie czy Nina zna adres redakcji, skoro nie mogla przeczytac
strony.

Zreszta co ja tu sie wypowiadam... to i tak nic nie da, moge tylko wyrazic
swoj zawod takim odbiorem krytyki, nic wiecej.

Melisa





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2001-05-09 20:49:16

Temat: Re: strona psp
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

;))
Melisa wynurzyła sie [...] w news:9dbtrk$a53$1@news.tpi.pl...

(...)
> > > > ... nieujawnianie się jej [redakcji] ma oczywisty cel.
> >
> > > Jaki? (..)
>
> > Nikt z redaktorów sie niczego nie wstydzi, nie ma najmniejszych powodów
> > (właśnie ty mozesz miec powody do wstydu którego jednak nie masz).
>
> A moze zamiast kolejnych atakow po prostu odpowiesz na pytanie?

To znaczy że nie rozumiesz tego co pisałem? Nie rozumiesz czy nie czytasz?;)

Cytuję więc dla Melisy:

> > Nikt z szanownych redaktorów redakcji nie chce aby serwis
> > był wiązany z jakąkolwiek osobą na grupie, jak też nikt nie chce aby sprawy
> > związane z serwisem wpływały na jego grupowy image.

Tłumaczę więc Melisie:

Każda z osób znanych na grupie ma swój grupowy image. Są one bardzo różne,
od obrzydliwych, poprzez neutralne do pozytywnych (proszę nie pytać o przykłady).
Bogactwo ludzkich charakterów ma tutaj swoje pełne odzwierciedlenie. Od postaw
sentymentalnych, wrażliwych i pełnych empatii, do suchych, chłodnych, cynicznych.
Jest nawet postać znana wyłącznie jako chamska i wulgarna.
W ślad za tym pełnym wachlarzem postaci idą równiez mniejsze lub wieksze
zdolności percepcyjne, nie mówiąc o zdolnościach rozumienia. Jedni widza wszystko
z wysoka i nie brudzą sobie nawet języków bezpośrednia rozmową, inni babraja się
koprolaliami na najniższym z możliwych poziomów (mam tłumaczyć dalej?).

Aby wyjasnic Melisie co znaczą wyżej cytowane słowa posłużę sie przykładami
skrajnymi, jaskrawymi, aby nie było wątpliwości.
Gdybym powiedział, że serwis tworzony jest pod kierunkiem laureata nagrody Nobla,
osoby uznanej i powszechnie szanowanej - czy Twoje nim zainteresowanie byłoby takie
samo jak gdybym powiedział, że jego autorem jest małolat amator? Tak czy nie?

A teraz w druga stronę. Oglądasz sobie serwis www, jedne rzeczy Ci sie w nim podobają
inne nie. Jak go oceniasz wiedząc, że jest redagowany przez Noblistę, a jak, wiedząc,
że jego autorem jest małolat amator. Czy potrafisz zachować neutralność i
bezstronność?
Czy te oceny są identyczne? Tak czy nie?

Idźmy dalej. Zamiast Noblisty i małolata posłużmy się teoretycznym przykładem z
podwórka.
Na ile interesuje Cie serwis i chcesz dołożyc tam własny pomysł, gdy wiesz, że jego
redaktorem naczelnym jest (czysta teoria):
a) kolezanka Dorrit
b) kolega cbnet
Czy nadal twierdzisz, że słowa:
> > Nikt z szanownych redaktorów redakcji nie chce aby serwis był wiązany
> > z jakąkolwiek osobą na grupie, jak też nikt nie chce aby sprawy
> > związane z serwisem wpływały na jego grupowy image.
nie są dla Ciebie jasne ?

> Ja (i pewnie nie tylko) rowniez jestem ciekawa kto jest autorem strony

W tym pytaniu jest odpowiedź - pewnie tego nie widzisz. Powiedz mi dlaczego
jesteś ciekawa kto jest autorem strony? Czy nie po to by nagrodzic go personalnie
w przypadku gdy strona Ci sie spodoba lub skarcic gdy Ci się nie spodoba?
Taka nagroda lub skarcenie to nic innego jak zmiana "grupowego image" tej osoby
(tych osób) w Twoich oczach. Od chwili ujawnienia ich będą postrzegane przez
pryzmat serwisu, jak też od chwili ujawnienia, serwis będzie obciążony dodatnio
lub ujemnie ich własnymi "grupowymi image". Jeśli nie wiesz o czym mówię -
wybacz, więcej już tłumaczyć nie będę (kiedyś już coś powiedziałem na ten temat).

> i jaki cel ma ukrywanie sie? Wydaje mi sie to dosc nieetyczne.

Nieetyczne!? Kobieto! A czy nie wydaje Ci się nieetyczne zmuszanie ludzi dobrej
woli, poświęcających anonimowo swój czas i energię na budowanie czegoś
bezwzględnie pozytywnego, do ujawniania sie wówczas, gdy sobie tego nie życzą?
Chcesz oceniać serwis www czy też ludzi tam pracujących? Czy do obiektywnej
oceny serwisu potrzebna Ci jest wiedza o autorach jaką zdobywasz na grupie?
A w wypadku ujawnienia nicków nie ma mowy o anonimowości. Podanie nicka to
tak jak podanie nazwiska grupowego....
Jasne, że to by Ci ułatwiło sprawę. Klik, wrrrr - a) wchodzę, b) szkoda czasu...
No i tego własnie chcą uniknąć autorzy serwisu i to wprost wynika z ich
redakcyjnego postu.

> A moze Ty potrafisz odpowiedziec, bo cos widze, ze masz
> dosc dobry kontakt z "redakcja" :)

Po czym to widzisz?
A jak okaże się, że to ja, Twój, załóżmy, znienawidzony antagonista ;) jestem twórcą
serwisu to co? Jak sie zmieni Twój stosunek do niego? Czy nadal nie rozumiesz
dlaczego autorzy chcą być anonimowi? (ja tam tylko sprzątam, a okazało się, że
zostaję rzecznikiem prasowym redakcji).


> > Jeżeli nie rozumiesz takich rzeczy to nigdy sie nie dowiesz dlaczego na
> > mapie Zasłużonych Użytkowników pl.sci.psychologia pokazanej w serwisie
> > psphome znajduje się nie więcej niz 100 (słownie stu) uzytkowników forum (..)
>
> O, musze tam zajrzec.

A zajrzyj, zajrzyj - każdy może. Pytanie tylko czy potrafisz się posługiwać lupą?

> Przyznam, ze strona jakos mnie nie zachecila do
> przejrzenia i szybko znuzyla (zmeczyl mnie totalnie pomysl z tymi
> niby-zdjeciami uczestnikow) - z czego mozna by wyciagnac jakis wniosek, ale
> sadze, ze "redakcja" moje slowa uzna za zlosliwosc, buuu...

Żadna złośliwość! Redakcja jest otwarta na wszelkie uwagi i zawsze taka była.
Co nie znaczy, że redakcja ma nadzieję, że zaspokoi wszystkie gusta i zadowoli
wszystkich uczestników forum, chociaż stara się aby "dla kazdego cos miłego".
W serwisie jest około dwudziestu działów a te niby-zdjęcia uczestników są jednym
z nich. A przesłanie w nich jest proste - jesteśmy na psychologii. Uczmy się czytać
ludzi.

> No, ale niech bedzie, ze to ze mna cos nie tak, a nie ze strona :) Acha, przy
okazji
> jestem ciekawa na jakiej podstawie "redakcja" uznaje kogos za Zasluzonego
> ;)

W dziale statystyki mozna wyczytać między innymi, że dziennie przewija się przez
grupę średnio 40 uzytkowników. Tych co od stycznia napisało więcej niz 10 postów
jest około 200. Natomiast wszystkich postów jest coś około 10 tysiecy.
Jednak charakter grupy, kierunek jej ewolucji tworzą nieliczni. Tych nielicznych
zwanych "zasłużonymi" redakcja wyłuskuje i umieszcza w zestawieniu. A zestawienie
zawiera 100 (sto) nicków. Ale zeby nie było nieporozumień - jest to arbitralny wybór
redakcji, gdyż nie sposób zbudować żadnego automatu, który będzie analizował
treści listów i ich wpływ na grupę. I żeby nie było nieporozumień - nie są to wybory
zabarwione jakąkolwiek oceną.
Idź Meliso sprawdzić - czy jestes w zestawieniu ;)).



/.../
> > To jak sobie tę pomoc wyobrażasz, skoro nie masz mozliwości przetestowania
> > efektów tej pomocy na przeglądarkach innych niz Netszkapa 4.5 ? (...)
>
> A skad wiesz, ze nie ma? A poza tym juz nie wymyslaj problemow, gdyby Nina
> nie mogla tego zrealizowac to chyba by sie nie podejmowala.

Meliso, co Cię tak zaślepia!? Przecież Nina wielokrotnie powtarza, że nie widziała
bo nie ma mozliwości - czy nie widzisz tej sprzeczności miedzy deklaracją pomocy
a niechęcią do podjęcia wysiłku aby serwis jednak zobaczyć?
To zupełnie tak, jakbym ja, np. znany realizator filmowy, nigdy nie oglądając
BigBradera
wysyłał twórcom programu poprawki do ich scenariusza!!! Paradoks.


> > Zastanawiam sie dlaczego nie skorzystasz z adresu redakcji (..)
>
> To "redakcja" psp nie czyta tej grupy...? ;) Sadze, ze to jest dobre
> miejsce na omawianie spraw dotyczacych grupowej strony. A poza tym to
> zastanawiam sie czy Nina zna adres redakcji, skoro nie mogla przeczytac
> strony.

Adres strony i informacje o niej są podawane na grupie dość regularnie, a już
na pewno przy wymianach wersji serwisu na nową. Wówczas jest równiez
podawany adres redakcji.


> Zreszta co ja tu sie wypowiadam... to i tak nic nie da, moge tylko wyrazic
> swoj zawod takim odbiorem krytyki, nic wiecej.
>
> Melisa

Mylisz Meliso pojęcia. Odbiór krytyki był i jest zupełnie rzeczowy i rozsądny. Uwagi
merytoryczne zostały omówione a nawet zabrał głos główny programista redakcyjny.
Natomiast - jesteśmy na psychologii, i zawsze będziemy się zastanawiać nad
charakterami, motywacjami, reakcjami, uwarunkowaniami, wpływami takich
czy innych czynników na postawy i zachowania uczestników. Oczywiście nie wszyscy.
A reakcja, którą nazywasz "niechętnym odbiorem krytyki" nie ma żadnego związku
z ocenami merytorycznymi a wyłącznie z formą ich przekazania. Sama piszesz:
> ... fakt, Nina jest konkretna i nie cacka sie w wypowiedziach,... <
i sądzę, że to jest stanowczo za delikatnie powiedziane. No bo cóż to znaczy
"nie cacka się" - dla bardzo wielu oznacza to wchodzenie w buciorach z gnojem
(za przeproszeniem) na salony.

--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2001-05-10 06:33:45

Temat: Re: strona psp
Od: <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Melisa wrote:

>jestem ciekawa kto jest autorem strony i jaki cel
> ma ukrywanie sie? Wydaje mi sie to dosc nieetyczne.

hihihi

kto to mowi?

Melisa to Twoje prawdziwe imie i nazwisko? Ukrywasz sie?

To przeciez zgodnie z Twoimi pogladami nieetyczne!!! ;)))

Dlaczego nie ujawnisz swoich prawdziwych danych?

Sa jakies wazne powody?

Prawdopodobnie tak. Kazdy z nas ma swoje powody i to IMO powinno sklaniac nas
do szanowania cudzych decyzji w tym zakresie a nie strzelac z dziala
'nieetycznosci'.

Ciekawi mnie Twoje pojecie etycznosci, skoro nigdy dla ciebie nie bylo
nieetyczne 'p**l' w czyichs postach a za takie uwazasz brak zaspokojenia
wlasnej ciekawosci.

(...)
> Brrr... ilez w Tobie jadu. Powiedz dlaczego tak trudno zaakceptowac
> merytoryczna krytyke

Teraz moge przeanalizowac Twoje pojecie 'merytorycznej krytyki'. NMM zaczela
wypowiadac sie o stronie psp w nastepujacy sposob (Data: 7 maja 2001 08:52:25):

NMM: "Wtrace sie.
Nie wiem kto byl autorem wykonania technicznego strny grupy... ale
skopsal ja niewasko"

Pieknie... co za merytoryczna glebia ;))) Lecmy dalej:

NMM:"kto mial taki genialny pomysl, zeby watpliwej proby skrypt walnac od
razu na strone tytulowa? czy nie przyszlo wam do glowy, ze ktos, kto
nie ma kompatybilnej przegladarki (notabene nawet nie wiem jakiej bo
wszak strona pusta i zero info na ten temat) moze sobie nafiukac a nie
cokolwiek obejrzec?"

Czy ten tekst uwazasz za niezabarwiony emocjonalnie?

Przeciez mozna by go napisac np. tak:

~Ten skrypt na stronie tytulowej jest zly, ktos, kto nie ma kompatybilnej
przegladarki nie moze jej obejrzec~

> (...) fakt, Nina jest konkretna i nie cacka sie w
> wypowiedziach,

Kiedy ktos z Ciebie drwi tez uznajesz to za 'niecackanie' sie?

> ale zupelnie nie widze powodu zeby az tak reagowac, zeby
> slepa zlosc przeslaniala normalna komunikacje...

Nadal tego nie widzisz? Komunikacja jest dwustronna i jezeli ma taka zostac
konieczny jest wzajemny szacunek.

> czy juz nie mozna po
> ludzku, jak czlowiek z czlowiekiem?

I to od poczatku!!!

> Nina nawet zadeklarowala pomoc, a tu
> wszystko zostalo odwrocone przeciwko niej - z zasady, bo nie jest
> przeslodzona w wypowiedziach.

Nie, to nie tak.
Nigdy nie zdazylo sie, ze ktos ofiarowal Ci pomoc ale drwiacy usmiech na twarzy
'dobroczyncy' wykazal jego oblude? Tez przyjelabys wtedy taka 'pomoc'?

> To jakis horror jak to wszystko zostalo
> odebranie i potraktowane, smutne to...

Tak, zgadzam sie, to wina grupowiczow, ze nie potrafia dostrzec subtelnosci i
zyczliwosci w postach NMM...

(...)
> Zreszta co ja tu sie wypowiadam... to i tak nic nie da, moge tylko wyrazic
> swoj zawod takim odbiorem krytyki, nic wiecej.

Na krytyke merytoryczna odpowiedzial Boreckixxx, reszta IMO odpowiada na
'zyczliwosc' NMM.

> Melisa

pozdrawiam
--
Zelig9:)

Nie bylo mnie troche, a tu takie ciekawe historie...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2001-05-10 07:56:06

Temat: Re: strona psp
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 10 May 2001 z...@p...onet.pl wrote:

> Melisa to Twoje prawdziwe imie i nazwisko? Ukrywasz sie?

Nie chcę się wypowiadać, bo miałem przejścia z osobnikami którzy używali
imion wprawdzie nietypowych, ale jednak normalnych, a potem się okazywało
co innego.

> Ciekawi mnie Twoje pojecie etycznosci, skoro nigdy dla ciebie nie bylo
> nieetyczne 'p**l' w czyichs postach a za takie uwazasz brak zaspokojenia
> wlasnej ciekawosci.

Czy kwestia używania brzydkich wyrazów podpada pod etykę? IMO raczej pod
kulturę wypowiedzi. Samo użycie przekleństwa nie jest nacechowane
moralnie ani nie nacechowuje moralnie przeklinającego.

--
GSN

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dlaczego ja ?
Dlaczego ?
materialy szkoleniowe
body language
MSWIA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »