« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-26 13:54:28
Temat: stulejkaMam taki "maly" problemik. Otoz podejrzewam, ze mam stulejke, ale nie jestem
pewny. No wiec moze opisze, jak jest. Otoz moj napletek jest taki troche
zwezony przy koncu. Jezeli chodzi o mycie, to zadnego problemu nie ma,
napletek da sie sciagnac. Natomiast problemy sie pojawiaja, gdy czlonek jest
w stanie rekcji. I teraz pierwsze pytanie, czy w stanie erekcji napletek
powinien sie sam zsunac? U mnie sie nie zsuwa, da sie go sciagnac, ale wiaze
sie to z malym bolem, szczegolnie, gdy czlonek jest bardzo naprezony. W
czasie wytrysku takze wystepuje niewielki bol (w czasie skurczy). A wiec jak
uwazacie, czy to jest stulejka i powinienem cos z tym zrobic, czy tez da sie
z tym jakos zyc? A poza tym, moze da sie to rozruszac, tzn. w czasie
czestego "uzywania" samo sie jakos rozciagnie?
A teraz pytania do panow, ktorzy mieli stulejke (chodzi mi tylko o prawdziwe
opinie!) - a wiec jak to na prawde z tym jest, czy usuniecie
stulejki=obrzezanie? ile napletka sie obcina w czasie usuwania stulejki? czy
pozniej czesc zoledzia jest na wierzchu nawet gdy czlonek nie jest w stanie
wzwodu? jak wyglada zabieg? jak dochodzenie do pelni zdrowia po nim? Prosze
o rzetelne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-26 14:32:47
Temat: Re: stulejkax-no-archive: yes
On Sat, 26 Oct 2002 15:54:28 +0200, "papkin2002"
<p...@p...onet.pl> wrote:
>w stanie rekcji. I teraz pierwsze pytanie, czy w stanie erekcji napletek
>powinien sie sam zsunac?
Generalnie odpowiedz brzmi tak, chociaz nie koniecznie
za pierwszym razem.
Co to znaczy sam. Napletek nie ma miesni wiec sam nie
moze wykonac pracy.
>U mnie sie nie zsuwa, da sie go sciagnac, ale wiaze
>sie to z malym bolem, szczegolnie, gdy czlonek jest bardzo naprezony.
> A poza tym, moze da sie to rozruszac, tzn. w czasie
>czestego "uzywania" samo sie jakos rozciagnie?
A wiec da sie w czasie erekcji, wiem - bol. Wiec nie ma problemu.
Cwiczyc i bedzie OK.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-26 18:30:29
Temat: Re: stulejka
Użytkownik "Klasyk" <k...@f...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:7n9lrukgqqcagan50jgo82k9ssio0tmn3q@4ax.com...
> x-no-archive: yes
> On Sat, 26 Oct 2002 15:54:28 +0200, "papkin2002"
> <p...@p...onet.pl> wrote:
>
> >w stanie rekcji. I teraz pierwsze pytanie, czy
w stanie erekcji napletek
> >powinien sie sam zsunac?
>
> Generalnie odpowiedz brzmi tak, chociaz nie
koniecznie
> za pierwszym razem.
> Co to znaczy sam. Napletek nie ma miesni wiec
sam nie
> moze wykonac pracy.
>
> >U mnie sie nie zsuwa, da sie go sciagnac, ale
wiaze
> >sie to z malym bolem, szczegolnie, gdy czlonek
jest bardzo naprezony.
> > A poza tym, moze da sie to rozruszac, tzn. w
czasie
> >czestego "uzywania" samo sie jakos rozciagnie?
>
> A wiec da sie w czasie erekcji, wiem - bol. Wiec
nie ma problemu.
> Cwiczyc i bedzie OK.
>
>
Miałem podobny problem kilka lat temu, rozmowa z
urologiem (ordynator oddziału urologii) wyglądała
mniej więcej tak:
- Jest minimalnie za ciasny, sam zabieg wygląda
tak [rysunki na kartce] ale w pana przypadku
uważam za niepotrzebne, proponuję rozćwiczyć
- jak ?
- na dziewuchach
Niestety nie dał mi "zielonej recepty", teraz też
KCh nie refunduje;-)
a tak poważnie delikatnie rozciągaj, może olejek
dla poślizgu, daje efekty
--
Rafał
++++++++++++++++++++++
Nie ma kobiet oziębłych,
są tylko niedouczeni faceci.
Lama Ole Nydahl
++++++++++++++++++++++
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-10-27 18:28:05
Temat: Re: stulejkaTakimi sprawami zajmuje sie urolog lub chirurg.
Z opisu wynika ze masz stulejkę małego stopnia. Z rozruszaniem jest tak ze
jesli ten mały stopien nie jest tak mały to mozesz spowodować niewielkie
pekniecia skóry napletka, które zabliźniając sie moga spowodowac wtórna
stulejkę co raz wiekszego stopnia. Dlatego najlepiej idź z tym do lekarza -
nawet lekarza I kontaktu - powie ci czy jest sie czym martwić i ewentualnie
wysle cię dalej. Jeśli napletek podczas erekcji i ruchów pęka nawet
minimalnie to nie czekaj na kłopoty.
Dbaj szczególnie o higienę w tym intymnym miejscu, oraz o higiene rąk.
Dojście do zdrowia po zabiegu jest pełne, a zabiegi są różne w zalezności od
stopnia stulejki - nie zawsze jest to obrzezanie, czasem wystarczy lekkie
nacięcie.
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-10-28 14:53:13
Temat: Re: stulejkaidz do chirurga trzeba to poprawic-troche naciac-pozniej samo sie wygoi
Uzytkownik "papkin2002" <p...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:ape6ku$6m1$1@news.tpi.pl...
> Mam taki "maly" problemik. Otoz podejrzewam, ze mam stulejke, ale nie
jestem
> pewny. No wiec moze opisze, jak jest. Otoz moj napletek jest taki troche
> zwezony przy koncu. Jezeli chodzi o mycie, to zadnego problemu nie ma,
> napletek da sie sciagnac. Natomiast problemy sie pojawiaja, gdy czlonek
jest
> w stanie rekcji. I teraz pierwsze pytanie, czy w stanie erekcji napletek
> powinien sie sam zsunac? U mnie sie nie zsuwa, da sie go sciagnac, ale
wiaze
> sie to z malym bolem, szczegolnie, gdy czlonek jest bardzo naprezony. W
> czasie wytrysku takze wystepuje niewielki bol (w czasie skurczy). A wiec
jak
> uwazacie, czy to jest stulejka i powinienem cos z tym zrobic, czy tez da
sie
> z tym jakos zyc? A poza tym, moze da sie to rozruszac, tzn. w czasie
> czestego "uzywania" samo sie jakos rozciagnie?
>
> A teraz pytania do panow, ktorzy mieli stulejke (chodzi mi tylko o
prawdziwe
> opinie!) - a wiec jak to na prawde z tym jest, czy usuniecie
> stulejki=obrzezanie? ile napletka sie obcina w czasie usuwania stulejki?
czy
> pozniej czesc zoledzia jest na wierzchu nawet gdy czlonek nie jest w
stanie
> wzwodu? jak wyglada zabieg? jak dochodzenie do pelni zdrowia po nim?
Prosze
> o rzetelne opinie.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |