« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-16 11:13:16
Temat: suiseki po polsku"Robimy skałę"
"Nasze suiseki, (proponuje "Kwietnik" nr 8/2001), najłatwiej zrobić z
kawałka suporeksu, moze to być nawet znaleziony na pobliskiej budowie
uszkodzony bloczek. Do obróbki użyjemy prostych narzędzi - siekiery,
zaostrzonego metalowego preta, brzeszczota piłki do metalu lub wiertarki, Do
pomalowania wystarczą resztki farb emulsyjnych, używanych np. do elewacji
budynków (muszą być odporne na działanie wilgoci)."
Gnębi mnie pytanie: czy resztki farb też trzeba "znaleźć" na pobliskiej
budowie?
Ja...cki z Suporeksowych Gór
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-16 12:32:22
Temat: Re: suiseki po polsku> "Robimy skałę"
> "Nasze suiseki, (proponuje "Kwietnik" nr 8/2001), najłatwiej zrobić z
> kawałka suporeksu, moze to być nawet znaleziony na pobliskiej budowie
> uszkodzony bloczek. Do obróbki użyjemy prostych narzędzi - siekiery,
> zaostrzonego metalowego preta, brzeszczota piłki do metalu lub wiertarki, Do
> pomalowania wystarczą resztki farb emulsyjnych, używanych np. do elewacji
> budynków (muszą być odporne na działanie wilgoci)."
> Gnębi mnie pytanie: czy resztki farb też trzeba "znaleźć" na pobliskiej
> budowie?
> Ja...cki z Suporeksowych Gór
>
Oczywiście że na pobliskiej budowie...
A "skałę" eksponujemy ustawiając ja na płaskim deklu od wiaderka po farbie i
obsypując drobnym żwirkiem ..oczywiście znaleziony na pobliskiej budowie.
Pozdro
Jack
Nie dziwota że ludziska nie lubią ogrodów japońskich jeżeli sa wg.
podobnych "Kwietnikowych" przepisów
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-16 13:22:08
Temat: Re: suiseki po polsku"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message news:aojhjm$pdh$1@news.tpi.pl...
> "Robimy skałę"
> "Nasze suiseki, (proponuje "Kwietnik" nr 8/2001), najłatwiej zrobić z
> kawałka suporeksu, moze to być nawet znaleziony na pobliskiej budowie
> uszkodzony bloczek.
Uszkodzony... Powiedzmy sobie jasno - autor namawia do kradziezy :-(
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-10-16 13:54:56
Temat: Re: suiseki po polskuw...@p...onet.pl wrote in
news:3e6a.000005b0.3dad5c56@newsgate.onet.pl:
> A "skałę" eksponujemy ustawiając ja na płaskim deklu od wiaderka po
> farbie i obsypując drobnym żwirkiem ..oczywiście znaleziony na
> pobliskiej budowie.
Nie nalezy zapomniec o przyklejeniu zwirku do dekielka i pociagnieciu
calosci lakierem bezbarwnym! Oczywiscie tez znalezionym na budowie :-)))))
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-10-16 14:26:44
Temat: Re: suiseki po polsku
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aojhjm$pdh$1@news.tpi.pl...
> "Robimy skałę"
> "Nasze suiseki, (proponuje "Kwietnik" nr 8/2001), najłatwiej zrobić z
> kawałka suporeksu, moze to być nawet znaleziony na pobliskiej budowie
> uszkodzony bloczek. Do obróbki użyjemy prostych narzędzi - siekiery,
> zaostrzonego metalowego preta, brzeszczota piłki do metalu lub wiertarki,
Do
> pomalowania wystarczą resztki farb emulsyjnych, używanych np. do elewacji
> budynków (muszą być odporne na działanie wilgoci)."
> Gnębi mnie pytanie: czy resztki farb też trzeba "znaleźć" na
pobliskiej
> budowie?
> Ja...cki z Suporeksowych Gór
>
Może trochę NTG, ale właśnie w ubiegłym roku, jesienią (już po wspomnianej
publikacji) z mojej budowy próbowano ukraść kilkanaście bloczków z
suporeksu. Nie ukradli bo zostali spłoszeni, ale trochę bloczków leżało już
za płotem. Wtedy pukałem się w głowę - co za debil ryzykuje reputację by
ukraść materiał budowlany za 50zł? Może to byli jacyś biedni czytelnicy
"Kwietnika" których zahipnotyzował artykuł w gazecie i nie wiedząc co robią
przyszli do mnie kraść...? Okazuje się, że po roku pojawiło się pierwsze
wiarygodne wyjaśnienie okoliczności tamtych wydarzeń... ;-)
Pozdrawiam
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-10-16 14:31:18
Temat: Re: suiseki po polsku----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
> > "Nasze suiseki, (proponuje "Kwietnik" nr 8/2001), najłatwiej zrobić z
> > kawałka suporeksu, moze to być nawet znaleziony na pobliskiej budowie
> > uszkodzony bloczek.
> Uszkodzony... Powiedzmy sobie jasno - autor namawia do kradziezy :-(
Dodam tylko ze jesli autor ma na mysli moja budowe to prosze by zauwazyl ze
mam uszkodzone bloczki nie tylko w wymurowanych juz scianach ale tez, co
prawda troche dalej od drogi, sa dostepne luzem wiec prosze niesmialo
milosnikow suiseki aby zamiast by zamiast wykuwac je ze scian pozyskiwali je
raczej z tamtej pryzmy.
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-10-16 14:52:34
Temat: Re: suiseki po polsku
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aojhjm$pdh$1@news.tpi.pl...
> "Robimy skałę"
> "Nasze suiseki, (proponuje "Kwietnik" nr 8/2001),
Dirko! To jest suiseki w/g "Kwietnika".
Myślę, że nie ma potrzeby utożsamiać tej metody ze wszystkimi polskimi
ogrodnikami.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-10-16 17:19:03
Temat: Re: suiseki po polsku> Nie dziwota że ludziska nie lubią ogrodów japońskich jeżeli sa wg.
> podobnych "Kwietnikowych" przepisów
Nie ma co bronić ogrodów japońskich na siłę, nawet bez superoksu są nie do
strawienia...
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-10-16 17:30:48
Temat: Re: suiseki po polsku> > Nie dziwota że ludziska nie lubią ogrodów japońskich jeżeli sa wg.
> > podobnych "Kwietnikowych" przepisów
>
> Nie ma co bronić ogrodów japońskich na siłę, nawet bez superoksu są nie do
> strawienia...
>
>
> --
> Pozdrawiam, Rafał Wolski
> http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
> http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
Rafale Wolski ...jedno pytanie: Czy ogrody japońskie oglądałeś w Japonii i tak
Cię zniesmaczyły ?
Czy może oglądałes "ogrody japońskie" czy inne stylizacje pokwietnikowe u
naszych rodzimych artystów i stąd problemy z trawieniem czy inny ból brzuszka?
Pozdr
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-10-17 08:58:19
Temat: Re: suiseki po polskuTomasz Łukowski wrote:
> (...)
> Dodam tylko ze jesli autor ma na mysli moja budowe to prosze by zauwazyl ze
> mam uszkodzone bloczki nie tylko w wymurowanych juz scianach ale tez, co
> prawda troche dalej od drogi, sa dostepne luzem wiec prosze niesmialo
> milosnikow suiseki aby zamiast by zamiast wykuwac je ze scian pozyskiwali je
> raczej z tamtej pryzmy.
To gdzie ta pryzma? Dekoracji kwietnikowych nie zrobię, ale scieżkę
do furtki wykładam takimi resztkami, bo rano rosa jest ;-)
Krycha&Co(ty), prawie murarz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |