Data: 2011-01-28 19:47:03
Temat: Re: swędzenie miejsc intymnyh a zielnina
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 28 Jan 2011 20:37:27 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-28 20:29, Ikselka pisze:
>
>>>>>> Morde? No to juz widac, jacy kulturalni ludzie korzystaja z usenetu.
>>>>>> Schodzi na psy to wszystko... niestety...
>>>>>
>>>>> To Ty nie wiesz, że usenet się skończył już dawno temu?
>>>>
>>>> Niedawno (stosunkowo) twierdziłaś, że jest wieczny 3-)
>>>
>>> Musiałaś coś źle zrozumieć :)
>>
>> Nie, dobrze zrozumiałam. Kiedyś mnie ostrzegałaś, że wszystko, co napiszę,
>> na wieczność zapisane w usenecie zostanie, jak ten kraj lat dziecinnych i
>> pierwsze kochanie :-D //końcówka moja, albo Mićkiewicza (pisownia "ś" jest
>> umyślna, bo tak się nazywał jako potomek Mićki, Moćki...)
>
> W pamięci na serwerze.
No popatrz, a ja myślałam, że w ludzkiej!
;-PPP
Jeśli chodzi o serwerową, to spoko, bo okazuje się, że jednak jest baaardzo
ulotna, z powodu niezapowiadanej nietrwałości wszelkich nośników
elektromagnetycznych //co mnie bardzo martwi :-)
> To co innego jednak niż synonim zalewu
> bezwartościowych, nic nie wnoszących treści produkowanych przez
> przypadkowych użytkowników. Ergo - mam rację.
Nośniki padną, spokojnie, usenet wstanie z popiołów 3-)
|