Data: 2001-09-19 18:18:16
Temat: Re: swiadomosc komputerow; przeciw glupocie
Od: "Lorn" <l...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marcin Krzyzanowski" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:9oakcn$liv$1@news.onet.pl...
>
> Hihi.. Jestem bardzo ciekaw skad wezmiesz DEFINICJE swiadomosci... Wszak
> definicja jest potrzebna aby mzna bylo wogule o czyms mowic...
A moze nie. Uznajmy pojecie swiadomosci za aksjomat i odpowiedzmy na
pytanie: po czym poznajemy, ze ktos ma swiadomosc? Po obserwacji.
Niezaleznie od tego, czym jest swiadomosc i co o tym mysleli starozytni
filozofowie, istoty swiadome i inteligentne moga nas tylko przekonywac o
swojej swiadomosci i inteligencji. A jesli od naszych znajomych nie wymagamy
niczego wiecej, zadnego namacalnego dowodu, to jak mozemy tego oczekiwac od
maszyn? Test Turinga to przeblysk geniuszu.
szacunek,
Lorn
>
> Pozdrawiam
> Marcin K.
>
>
>
|