« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-22 20:03:45
Temat: syndrom czerwonej twarzy:(praca w klimatyzowanym biurowcu bez otwieranych okien, wsrod
komputerow i jarzeniowek - to wszystko powoduje, ze mam coraz wiekszy
problem z czerwienieniem sie twarzy, szczegolnie wlasnie w pracy (w
weekendy prawie wogole). nie sa to uroczne rumience, tylko cala geba
czerwona, az przykro patrzec. czy wy tez tak macie? jak sobie z tym
radzicie? w moim przypadku preparaty na rozszerzone naczynka nie
pomagaja - od grudnia uzywam calej serii matisa (krem na dzien i na
noc, serum, peeling, maseczka, tonik, mleczko) i nic mi to nie pomaga.
czytalam gdzie, ze takie objawy prowadza do tradzika rozowatego,
ktory, jak juz sie pojawi, to koniec - chyba niemozliwe sie go
pozbyc:(((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-22 20:08:06
Temat: Re: syndrom czerwonej twarzy:(Rena <r...@p...pl> wrote:
> praca w klimatyzowanym biurowcu bez otwieranych okien, wsrod
> komputerow i jarzeniowek - to wszystko powoduje, ze mam coraz wiekszy
> problem z czerwienieniem sie twarzy, szczegolnie wlasnie w pracy (w
> weekendy prawie wogole). nie sa to uroczne rumience, tylko cala geba
> czerwona, az przykro patrzec. czy wy tez tak macie?
Tez tak mam..... jak pobiegam przez 45 min przy temp >25 st. to jestem
czerwony jak buraczek ;)))))
--
Pozdrawiam,
[..:::AnyOne:::...]
--------------------------------------------
[Contact me: a...@i...pl | gg#: 1020800]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 20:15:19
Temat: Re: syndrom czerwonej twarzy:(
Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ahhoa0$22cd$1@pingwin.acn.pl...
> praca w klimatyzowanym biurowcu bez otwieranych okien, wsrod
> komputerow i jarzeniowek - to wszystko powoduje, ze mam coraz
wiekszy
> problem z czerwienieniem sie twarzy, szczegolnie wlasnie w pracy
Witam
Ja na szczęście nie mam takiego problemu, ale z
ciekawości poszukałam stronek na temat trądzika różowatego
Może cię zainteresuje
http://www.atw.com.pl/news/11/radzi.htm
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 20:15:27
Temat: Re: syndrom czerwonej twarzy:(> Tez tak mam..... jak pobiegam przez 45 min przy temp >25 st. to
jestem
> czerwony jak buraczek ;)))))
no widzisz - ja ja tak mam siedzac 8 godzin przy komputerze:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 20:17:43
Temat: Re: syndrom czerwonej twarzy:(Rena <r...@p...pl> wrote:
> no widzisz - ja ja tak mam siedzac 8 godzin przy komputerze:(
Hmm.... może się to wydać trochę śmieszne ale.... wachlarz w miejscach
bez przewiewu jest niezastąpiony. Serio. Kiedyś na jakimś disco
koleżance "ukradłem" na chwilkę i sam się zdziwiłem, jak szybko takie
wachlowanie przynosi ulgę.
--
Pozdrawiam,
[..:::AnyOne:::...]
--------------------------------------------
[Contact me: a...@i...pl | gg#: 1020800]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 20:20:09
Temat: Odp: syndrom czerwonej twarzy:(Użytkownik Rena <r...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ahhoa0$22cd$...@p...acn.pl...
> praca w klimatyzowanym biurowcu bez otwieranych okien, wsrod
> komputerow i jarzeniowek - to wszystko powoduje, ze mam coraz
wiekszy
> problem z czerwienieniem sie twarzy, szczegolnie wlasnie w pracy (w
> weekendy prawie wogole). nie sa to uroczne rumience, tylko cala geba
> czerwona, az przykro patrzec. czy wy tez tak macie? jak sobie z tym
> radzicie? w moim przypadku preparaty na rozszerzone naczynka nie
> pomagaja - od grudnia uzywam calej serii matisa (krem na dzien i na
> noc, serum, peeling, maseczka, tonik, mleczko) i nic mi to nie
pomaga.
> czytalam gdzie, ze takie objawy prowadza do tradzika rozowatego,
> ktory, jak juz sie pojawi, to koniec - chyba niemozliwe sie go
> pozbyc:(((
Jak już pisałam na grupie po prostu zmieniłam pracę i pomogło. ;-)
--
pzdr
Zielona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 20:28:33
Temat: Re: syndrom czerwonej twarzy:(Rena <r...@p...pl> wrote:
> praca w klimatyzowanym biurowcu bez otwieranych okien, wsrod
> komputerow i jarzeniowek - to wszystko powoduje, ze mam coraz wiekszy
> problem z czerwienieniem sie twarzy, szczegolnie wlasnie w pracy (w
[..]
Ja miewalam gorzej - do czerwonej skory dolaczal sie cholerny (sorki)
bol gardla. Problemem okazaly sie zbyt rzadko wymieniane filtry
powietrza.
Obecnie jestem od kilkunastu dni w pomieszczeniu, ktore ma uchylne okno
(co za szczescie) i nawiew powietrza (zamiast klimy), ktory z kolei
zupelnie nie sprawdza sie w czasie upalow (ubiegly tydzien).
Choc ma to tez dobre strony, poniewaz nie przezywam szoku termicznego
po wyjsciu na dwor.
Pozdrawiam
AS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-22 20:46:03
Temat: Re: syndrom czerwonej twarzy:(
Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał:
> praca w klimatyzowanym biurowcu bez otwieranych okien, wsrod
> komputerow i jarzeniowek - to wszystko powoduje, ze mam coraz wiekszy
> problem z czerwienieniem sie twarzy
Nie wiem czy to Ci pomoze ale przeczytaj artykul na Wizazu (to ostatnio moja
prawie wyrocznia :))):
http://www.wizaz.pl/klima.html
Pozdrawiam
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-23 04:36:41
Temat: Re: syndrom czerwonej twarzy:(> Jak już pisałam na grupie po prostu zmieniłam pracę i pomogło. ;-)
niestety - mam taki zawod, ze nigdy nie unikne tych czynnikow:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-23 07:55:32
Temat: Re: syndrom czerwonej twarzy:(
Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ahimb2$2nv9$1@pingwin.acn.pl...
> > Jak już pisałam na grupie po prostu zmieniłam pracę i pomogło. ;-)
>
>
> niestety - mam taki zawod, ze nigdy nie unikne tych czynnikow:(
>
A może mały wentylatorek?Masz przesuszoną skórę,może coś bardziej
nawilżającego i odżywczego....
Pozdrawiam Kasia S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |