Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jmm8og$r44$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Chiron"
>>>>
>>> Masz babo placek, grupowicze gdyby nie wieści gminne nie mieliby pojęcia
>>> o lalkach do seksu. Mam znajomego którego 12-letniemu dziecku, dziadek
>>> daje kieszonkowe ze słowami "To na prezerwatywy, chyba że wolisz wydać
>>> na dewocjonalia". Lalki, wibratory, prezerwatywy są w każdym sex-shopie
>>> to nie UFO istniejące tylko w "głowach ludzi książek";)
>>
>>Olo- zapraszam Cię za 5 lat- napisz proszę, co porabia ten dzisiejszy 12
>>latek
>>
> Wiem powinno być dawno, dawno temu dawał.
> Ależ za to nie musisz tyle czekać :) Teraz ten facet ma 25 albo 26 lat.
> Niedawno skończył studia, ma śliczną dziewczynę, pracuje w jednej z
> lepszych firm w swojej branży. Jego praca dyplomowa wygrała konkurs na
> najlepszą pracę dyplomową roku na amerykańskim portalu. Zgłoszono do
> współzawodnictwa ponad tysiąc dwieście takich prac z całego świata.
Skoro tak piszesz- ja nie znam tego człowieka. Z niczym mi to też nie
koliduje- nie to miałem na myśli. Z tego, co pisałeś- dziadek go w ewidentny
sposób deprawował. Niszczył w nim w jego sferze emocjonalnej to, co jest
niezbędne do tworzenia zdrowego związku z drugim człowiekiem- życiową
partnerką w szczególności. A także to, co jest w sferze ludzkich potrzeb
"odpowiedzialne" za sferę sacrum. Nie wiem, jak to wszystk ou niego wygląda
obecnie- z całą pewnością jednak działania dziadka te 2 sfery jego
uczuciowości bardzo "poharatały".

>Tylko dziadek którego zresztą uwielbiał, niestety nie żyje :(
>
No wiesz- nie wiem, na ile z nim jesteś blisko. No ale żeby to wiedzieć
(uwielbienie dla dziadka)- musiał byś być bardzo blisko.

--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron