Dnia Thu, 19 Apr 2012 23:46:53 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4f90577a$2$1227$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <i...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:jmp4jm$hm3$1@node2.news.atman.pl...
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:jmp3th$i0l$1@news.icm.edu.pl...
>>>>W dniu 2012-04-19 14:00, Chiron pisze:
>>>>>
>>>>> Trochę przejaskrawiłem- bo_było_to_w_kontekście_gumowych_lal.
>>>>
>>>> No, rzeczywiście _trochę_.
>>>>
>>>>>
>>>>> W swojej odpowiedzi zasłaniasz się tym, ze przecież masz dziewczynkę 9
>>>>> letnią a nie 12 letniego chłopca.
>>>>
>>>> IMO jest różnica w relacjach pomiędzy "mężczyznami" (w tym jednym
>>>> dorastającym), a mężczyzną i małą kobietką.
>>>> Żartu nie bronię swą piersią, bo nie wiem, jak tak naprawdę to
>>>> wyglądało, ale uważam, że mocno dramatyzujesz i naciągasz.
>>>>
>>>>> Racji sporo masz- ale IMO (by Vilar) to tylko różnica w dziadostwie.
>>>>> Piszesz o relacji dziadka z wnukiem. No gdyby ta relacja była silna,
>>>>> dziecko było by już w jakiś sposób uświadomione seksualnie, to do
>>>>> wyobrażenia dla mnie byłby jednorazowy żart dziadka "masz tu na
>>>>> prezerwatywy". Może to i niesmaczne jak dla mnie- no ale w takiej
>>>>> sytuacji- możliwe. Jednak druga część zdania w szczególności w
>>>>> połączeniu z pierwszą jest jednoznacznie demoralizująca i obrzydliwa.
>>>>
>>>> A załóżmy, że dawałby kieszonkowe z hasłem "na dewocjonalia" - byłoby
>>>> lepiej?
>>>
>>> Nie wiem, czy lepiej. W każdym bądź razie- dość dziwnie. I tak jakoś-
>>> drwiąco? No bo gdyby miał intencję dać np na szkaplerzyk- to dał by
>>> pieniądze i powiedział: Kup sobie medalik z Matką Boską- niech Cię
>>> chroni.
>> Sam by kupił i podarował,
>> ale nie byłoby o czym opowiadać ;)
>>
> Masz rację- zapewne sam by kupił. Ja też wolę dać konkretny prezent niż
> pieniądze.
> A Ty jak uważasz- czy to jest normalne zachowanie dziadka- dawać 12 letniemu
> chłopcu pieniądze z tekstem "albo na prezerwatywy albo na dewocjonalia"?
>
Dla tamtego dziadka zapewne było normalne...

Pozdrawiam,
M.