« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2006-06-22 14:12:17
Temat: Re: Kuron [By3o: Re: szarpanie sie z sa3at? jaki ma sens?]On Thu, 22 Jun 2006 13:49:39 +0100, "Hanna Burdon"
<b...@p...onet.pl> wrote:
>In news:e7e33u$gs1$6@atlantis.news.tpi.pl, Konrad Kosmowski wrote:
>>> Właśnie "charakter danej kuchni" jest tym problematycznym pojęciem -
>>> może to, co ty nazywasz "udziwnianiem na polską modłę", dla Kuronia
>>> jest "modyfikowaniem zgodnie z charakterem polskiej kuchni"?
>>
>> Spaghetti Bolognese z pietruszką np. :)
>
>Co masz do pietruszki? :-)
>
Pietruszka jest jaknajbardziej - jako czesc odori przy jakims,
dowlnym ragu wloskim.
no wlasnie, co masz przeciw pietruszce?????
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2006-06-22 14:16:09
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?In article <e7e6gh$anq$1@inews.gazeta.pl>,
"Nika" <n...@a...pl> wrote:
> Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> > Krojenie czuszki w rekawiczkach jednorazowych to faktycznie jakis farmazon
> > kompleny... jednak zapewne chozilo mu o to zeby pozniej nie zatrzec sobie
> > oczu pozostalosciami na rekach/palcach...
>
> Ja sama kroję ostre papryczki w rękawiczkach, chociaż Kuronia nigdy nie
> oglądałam. Jak pierwszy raz spróbowałam nożem w gołej dłoni, to skóra piekła
> mnie makabrycznie, a każde umycie rąk tylko pogarszało sytuację. Jeśli ktoś
> zna lepszy sposób, to chętnie się dowiem. (BTW, trik z krojeniem cebuli z
> zapałką w zębach też na mnie nie działa).
Moja żona po kiedyś przygotowniu ostrych papryk do suszenia spała całą
noc z ręką w miednicy z zimną wodą.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2006-06-22 14:26:19
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?flower napisał(a):
>> Ja wole rwana, bo jest taka bardziej... nieporzadna :) Blizej mi do
>> gotowania w stylu Maklowicza czy Nigelli,
>
> Nie lubię Nigelli bo niehigienicznie oblizuje palce
Tak jak pewnie 90% osob gotujacych w domu.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2006-06-22 14:27:42
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?Alveaenerle napisał(a):
>>> Ja wole rwana, bo jest taka bardziej... nieporzadna :) Blizej mi do
>>> gotowania w stylu Maklowicza czy Nigelli,
>>
>> Nie lubię Nigelli bo niehigienicznie oblizuje palce i jest za gruba :-)))
>
> Nigella? Gruba? O_o . Wg mnie ma bardzo ladna sylwetke, taka akurat.
>
bo ja pokazuja przewaznie tylko do od pasa w gore ;D
pzdr
robbi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2006-06-22 14:29:17
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?Theli napisał(a):
>> Nie lubię Nigelli bo niehigienicznie oblizuje palce
>
> Tak jak pewnie 90% osob gotujacych w domu.
I nalezy do tej wiekszosci Brytyjczykow, ktorzy nie potrafia gotowac, bo
nieraz powtarza, ze lubi krwiste mieso.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2006-06-22 14:40:43
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?"Theli" <p...@w...pl> wrote in message
news:e7e9af$alh$1@opal.icpnet.pl...
>> Nie lubię Nigelli bo niehigienicznie oblizuje palce
>
> Tak jak pewnie 90% osob gotujacych w domu.
statystyki robilas?
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2006-06-22 14:59:08
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?Iwon(k)a napisał(a):
>> Tak jak pewnie 90% osob gotujacych w domu.
>
> statystyki robilas?
>
No tak, zapomnialam, ze ty tu jestes.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2006-06-22 15:07:38
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?"Theli" <p...@w...pl> wrote in message
news:e7eb7m$chk$1@opal.icpnet.pl...
>>> Tak jak pewnie 90% osob gotujacych w domu.
>>
>> statystyki robilas?
>>
>
> No tak, zapomnialam, ze ty tu jestes.
lol
dokladnie. pilnuje, pilnuje ;))))
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2006-06-22 15:56:29
Temat: Re: Kuroń [Było: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?]Misiek <p...@o...pl> napisał(a):
/odpowiadam, bo to było do mnie/
> Znowu spytam... jadles kiedys cokolwiek ugotowanego przez Maklowicza?
Nie. I nie tęsknię do tego.
> A moze bedziesz twierdzic ze jestes od niego lepszy???
> Wypowiadaj sie z lski swojej na tematy ktore znasz osobiscie...
A zatem: /nie zaczyna się zdania od "a", ale co tam/:
Jestem od niego lepsza, bo:
- nie zagęszczam gorącego sosu wiśniowego sypiąc do niego suchą mąkę
ziemniaczaną, z komentarzem: a to potem się zmiksuje,
- bo nie wkładam do krytego grilla /coś jakby metalowy piekarnik połączony z
kozą - no nie żywą - w którym pali się żywy ogień/ patelni z plastikową
rączką, a jakimś cudem nie wyciągam zeń całkiem innej patelni,
- nie zwijam gołąbków jak naleśnik w rulonik,
- nie wywalam na gospodarza obiektu, a dokładniej na jego marynarkę, sosu z
talerza, z komentarzem - mogę to panu wylizać,
- nie wrzucam do jeziora ugotowanej włoszczyzny, z komentarzem - to dla
łabędzi,
- nie twierdzę, że krem cytrynowy to w kuchni ubogich kaszubów standardowy
deser; poza tym nie zagotowuję go, bo jak mówiła moja ciotka, /która miała
nieszczęście w tym programie wystąpić i siedziała jak chmura gradowa/
wszystkie kobitki z Kościerzyny tłumaczyły jej potem, "że szpajzy się nie
gotuje". Ona mu to tłumaczyła, ale to nie ona była gwiazdą, tylko on,
- nie przygotowuję ciasta na pyzy przez półtorej godziny. Przygotowywanie to
polegało głównie na dosypywaniu mąki.
I tylko w tym ostatnim przypadku pan Robert przyznał się do winy, mierzono
uciekający czas, pokazywano reakcję przechodniów itp. W pozostałych
przypadkach był, jak to niektórzy mawiają, miszczem.
Kiedyś oglądałam jego programy z ciekawości, potem dla śmiechu i wyłapywania
takich "bomb", teraz i to mi się znudziło.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2006-06-22 16:06:20
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?Nika wrote:
>> Krojenie czuszki w rekawiczkach jednorazowych to faktycznie jakis
>> farmazon
>> kompleny... jednak zapewne chozilo mu o to zeby pozniej nie zatrzec sobie
>> oczu pozostalosciami na rekach/palcach...
>
>
> Ja sama kroję ostre papryczki w rękawiczkach, chociaż Kuronia nigdy nie
> oglądałam. Jak pierwszy raz spróbowałam nożem w gołej dłoni, to skóra
> piekła mnie makabrycznie, a każde umycie rąk tylko pogarszało sytuację.
> Jeśli ktoś zna lepszy sposób, to chętnie się dowiem. (BTW, trik z
> krojeniem cebuli z zapałką w zębach też na mnie nie działa).
Jezeli nie mam dostepu do jednorazowych rekawiczek to kroje uzywajac
noza *i* widelca, w ten sposob nie mam kontaktu z papryczka.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |