Data: 2002-11-08 14:28:00
Temat: Re: szczeroś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Uprzedzajac ewentualne sprzeciwy. Ja tez znam troche wartosciowych
osób
> dzieki mailom, internetowi. Ale pozwolilam rozwinac sie tym
> znajomosciom, pozwolic sobie na ciut wiecej zaufania dopiero po
poznaniu
> czlowieka twarza w twarz. Wczesniej brakowalo mi zbyt wiele
elementów
> aby miec 100 % pewnosc, ze ktos nie bawi sie cudzym kosztem, ze jest
> szczery. Mysle zreszta, ze takie podejscie kazdorazowo cechowalo i
druga
> strone. I znowu- szczerosc ale zasada ograniczonego zaufania.
Dokładnie tak jak i ja.
Ale w stosunku do tej akurat osoby - znałam ją wcześniej osobiście,
wydawało mi sie zę znamy się dobrze, spedziliśmy ze sobą trochę czasu
na rozmowach, ale zwierzałam sie akurat mailem.
No i cóż - zawiodłam się.
Pozdrowienia.
Basia
|