« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-18 15:38:20
Temat: szlifowanie lastriko (?)Nie jestem pewny jak sie to pisze, aczkolwiek chyba wiadomo o co chodzi
- drobinki (chyba) marmuru w zaprawie betonowej czy cos w tym stylu.
Popularne za komuny na parapery, posadzki i nagrobki.
Musze to wyszlifowac do stanu 'gladkosci' bo jest juz ze starosci (~15
lat) porowate i regularnie porasta mchem. Firmy kamieniarskie jakos to
robia - ale biora okrutna kase...
Moze ktos cos wie w tym temacie i moze podpowiedziec?
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-19 06:18:18
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)On 18 Lut, 16:38, BartekK <s...@N...org> wrote:
> Nie jestem pewny jak sie to pisze, aczkolwiek chyba wiadomo o co chodzi
> - drobinki (chyba) marmuru w zaprawie betonowej czy cos w tym stylu.
> Popularne za komuny na parapery, posadzki i nagrobki.
> Musze to wyszlifowac do stanu 'gladkosci' bo jest juz ze starosci (~15
> lat) porowate i regularnie porasta mchem. Firmy kamieniarskie jakos to
> robia - ale biora okrutna kase...
> Moze ktos cos wie w tym temacie i moze podpowiedziec?
>
> --
> | Bartlomiej Kuzniewski
> | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
> |http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=33
8173
Swego czasu takie coś czyściliśmy w domu drobnym papierem ściernym,
chyba dla wzmocnienia efektu polewaliśmy delikatnie wodą. O ile
pamiętam to przyniosło to nawet jakieś efekty.
Później jak już jest wyczyszczone nalezy tę powierzchnię zagruntować
specjalną pastą do takich powierzchni. Wygładza ją, i czyni
odporniejszą na zabrudzenia.
Pozdro.
est
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-19 06:20:51
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)On 18 Lut, 16:38, BartekK <s...@N...org> wrote:
> Nie jestem pewny jak sie to pisze, aczkolwiek chyba wiadomo o co chodzi
> - drobinki (chyba) marmuru w zaprawie betonowej czy cos w tym stylu.
> Popularne za komuny na parapery, posadzki i nagrobki.
> Musze to wyszlifowac do stanu 'gladkosci' bo jest juz ze starosci (~15
> lat) porowate i regularnie porasta mchem. Firmy kamieniarskie jakos to
> robia - ale biora okrutna kase...
> Moze ktos cos wie w tym temacie i moze podpowiedziec?
>
> --
> | Bartlomiej Kuzniewski
> | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
> |http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=33
8173
Właśnie przyszedł mi do głowy pomysł, że to nie był papier ale może
jakiś kamień, taki do szlifowania. Coś w rodzaju pumeksu :)
W każdym razie da się to zrobić samemu, ale efekt nie jest taki jak by
było zrobione przez fachowca.
est
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-02-19 06:51:32
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)poranna.kawa napisał(a):
> Właśnie przyszedł mi do głowy pomysł, że to nie był papier ale może
> jakiś kamień, taki do szlifowania. Coś w rodzaju pumeksu :)
> W każdym razie da się to zrobić samemu, ale efekt nie jest taki jak by
> było zrobione przez fachowca.
Dziekuje za odpowiedz, myslalem raczej nad jakims maszynowym
szlifowaniem - katowka, wiertarka z przystawka, szlifierka
oscylacyjna... bo powierzchnia pare m2, tylko wlasnie nie wiem jaki
material scierny itd.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-02-19 08:46:45
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)
Użytkownik "BartekK"
> Dziekuje za odpowiedz, myslalem raczej nad jakims maszynowym
> szlifowaniem - katowka, wiertarka z przystawka, szlifierka oscylacyjna...
> bo powierzchnia pare m2, tylko wlasnie nie wiem jaki material scierny itd.
recznie to faktycznie raczej ciezko:-)
wypozyczalnia narzedzi - takie urzadzenia do szlifowania, gdzie elementem
szlifujacym sa specjalne kamienie, a i tak roboty w cholere
--
ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-02-19 14:37:55
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)ania napisał(a):
>> Dziekuje za odpowiedz, myslalem raczej nad jakims maszynowym
>> szlifowaniem - katowka, wiertarka z przystawka, szlifierka oscylacyjna...
>> bo powierzchnia pare m2, tylko wlasnie nie wiem jaki material scierny itd.
> wypozyczalnia narzedzi - takie urzadzenia do szlifowania, gdzie elementem
> szlifujacym sa specjalne kamienie, a i tak roboty w cholere
Jestem gotow nawet kupic odpowiedni sprzet, gdybym tylko wiedzial co do
tego jest sensowne, bo jak sprzedawca 'w sklepie z sprzetem' slyszy
magiczne slowo "kamieniarstwo" lub dowolne skojarzenie z nim - to odrazu
w oczach wyskakuja mu $ $ i wymysla maszyny do obrobki granitu w
ilosciach przemyslowych i cenach z kosmosu...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-02-19 19:57:51
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
news:erccpp$l67$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jestem gotow nawet kupic odpowiedni sprzet, gdybym tylko wiedzial co do
> tego jest sensowne, bo jak sprzedawca 'w sklepie z sprzetem' slyszy
> magiczne slowo "kamieniarstwo" lub dowolne skojarzenie z nim - to odrazu
> w oczach wyskakuja mu $ $ i wymysla maszyny do obrobki granitu w
> ilosciach przemyslowych i cenach z kosmosu...
>
Robiłem szlifierką kątową (duża!) z takim specjalnym kamieniem. Wyglądał
jak odwrócona, mała doniczka :). Harówa na cały dzień, a to tylko pięć
stopni i 4m2 ganku. Musisz mieć ochronę na oczy i uszy oraz zamówioną
sprzątaczkę do mieszkania :). Sprzęt pożyczyłem od budowlańców. Próbowałem
kamieniem do ręcznego szlifowania ale po pół godzinie zapragnąłem zobaczyć
jak lata :)
Wojtek
--
Żywiec - prawie jak piwo!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-02-19 21:42:10
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)wowa napisał(a):
> Robiłem szlifierką kątową (duża!) z takim specjalnym kamieniem. Wyglądał
> jak odwrócona, mała doniczka :)
I to sa juz konkrety. Rowno szlo? nie bylo ryzyka "zajechania" i
zrobienia dolka? (bo tego sie boje najbardziej przy szlifierce katowej w
rece). Rozumiem ze szlifowales na mokro, pewnie ze zredukowanymi
obrotami szlifierki?
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-02-19 22:13:04
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)On 19 Lut, 20:57, "wowa" <w...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w
wiadomościnews:erccpp$l67$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Próbowałem kamieniem do ręcznego szlifowania ale po pół godzinie zapragnąłem
zobaczyć jak lata :)
> Wojtek
> --
> Żywiec - prawie jak piwo!
Czy zrealizowałeś swoje pragnienie;) ? Bo z tego co pamiętam w moim
sercu swego czasu zrodziło się takie samo:))
est
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-02-19 22:53:01
Temat: Re: szlifowanie lastriko (?)Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
news:erd5r9$ca8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I to sa juz konkrety. Rowno szlo? nie bylo ryzyka "zajechania" i
> zrobienia dolka? (bo tego sie boje najbardziej przy szlifierce katowej w
> rece). Rozumiem ze szlifowales na mokro, pewnie ze zredukowanymi
> obrotami szlifierki?
>
Można na mokro i sucho, zależy od kamienia. Obroty max, nie miała
regulacji ale wydaje mi się że powinny być duże. A górki i doliny trza
poćwiczyć na uboczu :) Im bardziej się starasz to gorzej wychodzi.
Pamiętam, że najważniejsze to utrzymać maszynę równolegle do podłogi i
powoli kolistymi ruchami atakować wroga. I zdzierać niewielkimi warstwami
bo potem nie wyrównasz wszystkich placków. Ale ja to tak amatorsko, dla
siebie, może odezwie się jaki fachowiec.
Wojtek
--
Żywiec - prawie jak piwo!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |