| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-05-23 15:12:04
Temat: Re: szukam odpowiedzi 3 = klon palmowy
Użytkownik Monika Orłowska <m...@p...com.pl> napisała:
> 3. kupilam drzewko - niby klon ale taki miniaturowy, o drobnych, bordowych
> listkach, czy ktos wie w jakiej ziemi cos takiego sie sadzi i czy mozna go
> przycinac i kiedy ?
> Dodam, ze sie wlasnie dowedzialam ze to klon palmowy...
Jacek Kaliszanin napisał:
>>Klonika nie tnij. Powinien mieć naturalny -palmowy- pokrój.
>>Chyba, że ma być to bonsai. Ale to już zupełnie inna historia.
----
Wiosną kupiłem klon palmowy (Atropurpureum).Z braku miejsca na działce
chciałbym
aby wyrósł maksymalnie do 150 cm. Nie odważyłem się na wydatek 340 zł na formę
szczepioną niską. Za swój - docelowo kilkumetrowy zapłaciłem 24 zł. Natomiast
przymierzam się do zastosowania pomysłu, bodajże z telewizji regionalnej aby
ograniczyć wzrost umieszczając drzewko w pojemniku (np wiadro plastikowe 10
lub 20 litrów, wkopane w ziemię). Interesuje mnie czy nie pojawią się skutki
uboczne takiego ograniczenia wzrostu korzeni(choroby, wysychanie, zalanie -
pomimo otworów w dnie pojemnika).
Czy klon palmowy ma korzeń palowy? Jak ma się wzrost obecnie i docelowo w
stosunku do pojemności pojemnika z bryłą korzeniową. Czy po iluś latach
należałoby usunąć część korzeni wycinając fragmenty jak klin z sernika (patrz
"Mój Piękny Ogród" o roślinach doniczkowych).
czy też zgodnie z tym co napisał Maciek Szmit w odniesieniu do awokado:
>>> Poczatkowo trzymac w malej doniczce, pozniej przesadzac regularnie
>>> do wiekszej (o numer) zeby rozwinela sie ladnie i rownomiernie bryla
>>> korzeniowa (za mala doniczka prowadzi oczywiscie do zahamowania wzrostu, za
>>> duza do powstania korzenia wiazkowego).
------
Do myślenia daje mi uwaga Jerza:
>>>>a w czym ci pomóc? bo jej [jodle kalifornijskiej na balkonie w dużej donicy]
>>>>to tylko ty możesz pomóc sadząc w ziemi i to jak najszybciej. Nie zwlekaj.
------
czy dotyczy to także klonika??? Mój na razie trzyma się dobrze ale nie rośnie.
Może pierwszej zimy zamiast okrywać lepiej przenieść do chłodnej piwnicy?
Chyba,że wykorzystać to co dokuczało Krzysztofowi:
Krzysztof Wilk napisał:
>>>Mój w ubiegłym roku też podsechł - obciąłem uszkodzone przyrosty i jak
>>>na razie jest dobrze, choć przez to jest mniejszy.
-----
Słyszałem też o chemii, która spowalnia wzrost ale nie znam szczegółów ...
i JESZCZE JEDNO DOŚWIADCZENIE:
Pierwszy klonik (poprzedni ) kupiłem pod nazwą ACER PALMATUM w KWIATONIE za
symboliczne 11 zł
Miał bordowe pączki z których ku mojemu rozczrowaniu wyrosły ZIELONE listki
aczkolwiek z ładną
brązową obwódką. Dowiedziałem się, że potomstwo klonów ma losowe wybarwienie.
z klonowym pozdrowieniem
Lesław
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-05-23 22:34:07
Temat: Odp: szukam odpowiedzi 3 = klon palmowy
Użytkownik "Lesław Wojewodzic" <w...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:C...@g...prokom.pl...
>
>
>
> Wiosną kupiłem klon palmowy (Atropurpureum).Z braku miejsca na
działce
> chciałbym
> aby wyrósł maksymalnie do 150 cm.
Najlepiej kupic taki klonik sztuczny i po kłopocie.
Kon palmowy jest po prostu dosyć sporym drzewem.
Ograniczanie wzrostu jest możliwe chemicznie oraz przez zabiegi znane z
technologii bonsai.
Krępowanie, skracanie korzeni, przycinanie liści itd.
W kraju widziałem klony o wysokości około 4 m.
Na drzewko o wyokości 150 cm i tak ladnych pare latek poczekasz.
Do tego czasu kupiony okaz nie selekcjonowany odpornościowo na przykład mróz
ma duże szanse odejśc do krainy wiecznych łowów zanim uzyskasz swoje 150 cm.
Więc nie męcz rośliny daj jej szanse.
Nie odważyłem się na wydatek 340 zł na formę
> szczepioną niską. Za swój - docelowo kilkumetrowy zapłaciłem 24 zł.
Natomiast
> przymierzam się do zastosowania pomysłu, bodajże z telewizji regionalnej
aby
> ograniczyć wzrost umieszczając drzewko w pojemniku (np wiadro plastikowe
10
> lub 20 litrów, wkopane w ziemię). Interesuje mnie czy nie pojawią się
skutki
> uboczne takiego ograniczenia wzrostu korzeni(choroby, wysychanie,
alanie -
> pomimo otworów w dnie pojemnika).
Choroby grzybowe klonów sa w naszych warunkach trudne do opanowania.
Czy klon palmowy ma korzeń palowy? Jak ma się wzrost obecnie i docelowo w
> stosunku do pojemności pojemnika z bryłą korzeniową. Czy po iluś latach
> należałoby usunąć część korzeni wycinając fragmenty jak klin z sernika
(patrz
> "Mój Piękny Ogród" o roślinach doniczkowych).
>
> i JESZCZE JEDNO DOŚWIADCZENIE:
> Pierwszy klonik (poprzedni ) kupiłem pod nazwą ACER PALMATUM w KWIATONIE
za
> symboliczne 11 zł
> Miał bordowe pączki z których ku mojemu rozczrowaniu wyrosły ZIELONE
listki
> aczkolwiek z ładną
> brązową obwódką. Dowiedziałem się, że potomstwo klonów ma losowe
wybarwienie.
> z klonowym pozdrowieniem
> Lesław
> Potomstwo w młodym wieku jest bardzo zmienne. Jest około jak pamiętam 4000
odmian klonu ze względu na pokroje kolory liści.
> I jak ten okazik zielono brązowy rosnie
Uszanowanie
Jacek.
> --
> Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
> http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |