Data: 2004-02-13 10:23:19
Temat: Re: szumy uszne
Od: "marinomarini" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Na poligonie. Nie polecam strzelać bez zatyczek do uszu. Niby nic, a mnie
się jednak przydażyło uszkodzić ucho.
A gdzie słyszałeś o markerach. Bo mnie w klinice szumów usznych nic takiego
nie mówili. Warto się tam udać, przynajmniej postawia diagnozę.
Co do samych szumów usznych, ja zauważyłem znaczącą poprawę dopiero po
dwóch, trzech latach. Pierwszy rok był dramatyczny, gdyby nie wpierała mnie
moja żona to bym może nawet jakieś głupstwo strzelił. Nie dało się
wytrzymać, najgorzemu wrogowi bym tego nie życzył, co sam przerzyłem. I
wcale nie przesadzam, niech sobie ktoś przystawi do ucha radio, ustawi tak
dość głośno i spróbuje np. zasnąć. Poza tym, już nigdy nie pójdę na porządny
koncert, jedno ucho mógłbym zatkać, ale muszę dbać o drugie ucho, bo też
może być wrażliwe.
Użytkownik "Tomek" <t...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:c0i33k$4c7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witaj,
> Czytalem sporo informacji na ten temat w internecie. W nocy slucham radia
i
> to mi pomaga... chociaz teraz sproboje z ustawieniem czestotliwosci ktora
> szumi.
> Co do maskera to slyszalem ze jak sie go stosuje to jest lepiej, ale gdy
sie
> przestanie go uzywac to moze byc gorzej.
> Na codzien szumy mi nie przeszkadzaja. Nieraz tylko zagluszaja mi
telewizor
> ale to zdarza sie sporadycznie. Najgorzej jest w nocy. Staram sie unikac
> glosnej muzyki oraz halasu bo zauwazylem ze mam niewielka nadwrazliwosc
> sluchu.
> Zapisalem sie tez do kliniki szumow usznych na marzec , wiec moze oni mi
> pomoga. Czym zostaly spowodowane Twoje szumy??
>
> Pozdr.
> Tomek G.
>
> P.S. Bylem u neurologa, przepisal mi badanie USG naczyn domozgowych metoda
> dopplera oraz badanie krwii. Znajomy laryngolog zalecil jeszcze badanie
RTG
> kregoslupa szyjnego
>
>
>
|