szumy uszne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2004-02-12 12:59:24

Temat: szumy uszne
Od: "Tomek" <t...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Od niecalego roku mam szumy uszne. Ich natezenie jest rozne, zazwyaczj
narastaja wieczorem kiedy jest cicho. Bylem u lekarza stwierdzil ze
jest to najprawdopodobniej spowodowane przez uraz akustyczny (glosna
muzyka i wybuch petard w tamtym roku w sylwestra) Biore leki Betaserc
16 mg - 2x i Nootropil 8mg 1x dzienie. Szukam osob ktore cierpia na
podobna dolegliwosc. Jakie przymujecie leki, pomaga wam??? Od sporego
czasu mam tez wrazenie zatkania uszu i nosa a takze sporadyczne bole
glowy... lekarz wykluczyl ze to sprawa zatok. Objawy te nie sa jednak
czeste i zdarzaja sie raz na jakis czas... ale szumy trwaja raczej
ciagle z niewielkimi przerwami!
Bede wdzieczny za odpowiedz!
Pozdr.
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-02-12 18:30:34

Temat: Re: szumy uszne
Od: "Iwona" <i...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

my friend Tomek ( t...@n...com.pl ) wrote :
> lekarz wykluczyl ze to sprawa zatok.
Na jakiej podstawie?

Pzdr.
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-02-12 20:54:22

Temat: Odp: szumy uszne
Od: "Mariusz" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć,

Kilka lat temu pdczas strzelania na poligonie nabawiłem się urazu
akustycznego. Nie powiem, sprawa była i ciągle jest dość poważna. Nauczyłem
się z tym żyć, ponieważ tego typu urazy są niestety niewyleczalne. Jeździłem
nawet na konsultacje do warszawskiego instytutu gdzie prowadzi się badania
na temat szumów usznych. Tam dowiedziałem się że są dwa wyjścia, które
defacto polegają na tym samym, a mianowicie na podniesieniu progu
słyszalności w mózgu:

1) kupuje się dwa generatory szumów usznych, i nosi przez około dwa lata.
niestety te urządzenia są dość drogie, jeden kosztuje okołu 1800 zł,
nastepnie pod okiem specjalistów należy te urządzenia wyregulować
2) sposób stosowany przeze mnie, nastawia się na noc radio na stację która
szumi, głośność musi być tak ustawiona, aby w całkowitej ciszy ledwo coś
słyszeć i tak codziennie przez długi, długi okres czasu.

Nie udowodniono, powtarzam nie ma dowodów na to, że leki które zażywasz (i
które ja również brałem) eliminują w jakikolwiek sposób szumy uszne. Wiem to
zarówno z literatury jak również od lekarzy. Zapisują je lekarze, którzy o
szumach usznych zbyt wiele wiedzy nie mają. Osobiście wydałem fortunę na te
lekarstwa, chodziłem na akupunkturę, laseroterapię i w sumie chyba niewiele
mi to pomogło. Najlepsze rezultaty daje jednak ciche szumiące radio podczas
snu. I nie wolno przebywać w ciszy, oczywiście przesadny nadmiar decybeli
też nie jest wskazany :).

Jeśli chcesz uzyskać jeszcze jakieś informacje, służe uprzejmnie, wiem jak
to jest, sam przez to przechodziłem, mineły już cztery lata, a ja jeszcze
słyszę szumy uszne, chociaż już nie z takim natężeniem jak na początku.

Mam nadzieję że Ci pomogłem,
Pozdrawiam Mariusz.

Użytkownik Tomek <t...@n...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c0fteq$qa1$...@n...news.tpi.pl...
> Witam,
> Od niecalego roku mam szumy uszne. Ich natezenie jest rozne, zazwyaczj
> narastaja wieczorem kiedy jest cicho. Bylem u lekarza stwierdzil ze
> jest to najprawdopodobniej spowodowane przez uraz akustyczny (glosna
> muzyka i wybuch petard w tamtym roku w sylwestra) Biore leki Betaserc
> 16 mg - 2x i Nootropil 8mg 1x dzienie. Szukam osob ktore cierpia na
> podobna dolegliwosc. Jakie przymujecie leki, pomaga wam??? Od sporego
> czasu mam tez wrazenie zatkania uszu i nosa a takze sporadyczne bole
> glowy... lekarz wykluczyl ze to sprawa zatok. Objawy te nie sa jednak
> czeste i zdarzaja sie raz na jakis czas... ale szumy trwaja raczej
> ciagle z niewielkimi przerwami!
> Bede wdzieczny za odpowiedz!
> Pozdr.
> Tomek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-02-13 08:45:12

Temat: Re: szumy uszne
Od: "Tomek" <t...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > lekarz wykluczyl ze to sprawa zatok.
> Na jakiej podstawie?

przeswietlenie zatok....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-02-13 08:49:51

Temat: Re: szumy uszne
Od: "Tomek" <t...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj,
Czytalem sporo informacji na ten temat w internecie. W nocy slucham radia i
to mi pomaga... chociaz teraz sproboje z ustawieniem czestotliwosci ktora
szumi.
Co do maskera to slyszalem ze jak sie go stosuje to jest lepiej, ale gdy sie
przestanie go uzywac to moze byc gorzej.
Na codzien szumy mi nie przeszkadzaja. Nieraz tylko zagluszaja mi telewizor
ale to zdarza sie sporadycznie. Najgorzej jest w nocy. Staram sie unikac
glosnej muzyki oraz halasu bo zauwazylem ze mam niewielka nadwrazliwosc
sluchu.
Zapisalem sie tez do kliniki szumow usznych na marzec , wiec moze oni mi
pomoga. Czym zostaly spowodowane Twoje szumy??

Pozdr.
Tomek G.

P.S. Bylem u neurologa, przepisal mi badanie USG naczyn domozgowych metoda
dopplera oraz badanie krwii. Znajomy laryngolog zalecil jeszcze badanie RTG
kregoslupa szyjnego

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-02-13 10:23:19

Temat: Re: szumy uszne
Od: "marinomarini" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na poligonie. Nie polecam strzelać bez zatyczek do uszu. Niby nic, a mnie
się jednak przydażyło uszkodzić ucho.

A gdzie słyszałeś o markerach. Bo mnie w klinice szumów usznych nic takiego
nie mówili. Warto się tam udać, przynajmniej postawia diagnozę.

Co do samych szumów usznych, ja zauważyłem znaczącą poprawę dopiero po
dwóch, trzech latach. Pierwszy rok był dramatyczny, gdyby nie wpierała mnie
moja żona to bym może nawet jakieś głupstwo strzelił. Nie dało się
wytrzymać, najgorzemu wrogowi bym tego nie życzył, co sam przerzyłem. I
wcale nie przesadzam, niech sobie ktoś przystawi do ucha radio, ustawi tak
dość głośno i spróbuje np. zasnąć. Poza tym, już nigdy nie pójdę na porządny
koncert, jedno ucho mógłbym zatkać, ale muszę dbać o drugie ucho, bo też
może być wrażliwe.

Użytkownik "Tomek" <t...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:c0i33k$4c7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witaj,
> Czytalem sporo informacji na ten temat w internecie. W nocy slucham radia
i
> to mi pomaga... chociaz teraz sproboje z ustawieniem czestotliwosci ktora
> szumi.
> Co do maskera to slyszalem ze jak sie go stosuje to jest lepiej, ale gdy
sie
> przestanie go uzywac to moze byc gorzej.
> Na codzien szumy mi nie przeszkadzaja. Nieraz tylko zagluszaja mi
telewizor
> ale to zdarza sie sporadycznie. Najgorzej jest w nocy. Staram sie unikac
> glosnej muzyki oraz halasu bo zauwazylem ze mam niewielka nadwrazliwosc
> sluchu.
> Zapisalem sie tez do kliniki szumow usznych na marzec , wiec moze oni mi
> pomoga. Czym zostaly spowodowane Twoje szumy??
>
> Pozdr.
> Tomek G.
>
> P.S. Bylem u neurologa, przepisal mi badanie USG naczyn domozgowych metoda
> dopplera oraz badanie krwii. Znajomy laryngolog zalecil jeszcze badanie
RTG
> kregoslupa szyjnego
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-02-13 18:08:16

Temat: Re: szumy uszne
Od: "Tomek" <t...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj,
O koncertach to ja moge sobie juz tylko pomarzyc... tak samo o fajerwerkach
w sylwestra.
Podejrzewam ze uszkodzilem sobie sluch gdy bylem na koncerie dosc ostrej
muzyki i stalem pod kolumna... wtedy pierwszy raz jak wrocilem do domu
uslyszalem dziwne dzwieki. Myslalem ze mi przejdzie i po jakims tygodniu
sie uspokoilo. Potem byl sylwester (2002/2003) i strzelalem petardami...
Strasznie byly glosne i az mnie uszy bolaly... no i od tamtego momentu
ciagle mi szumi, a konkretnie dzwoni.... Raz jest ciszej a raz tak glosno ze
nie moge sie skupic. Naszczescie az tak zle nie jest i zazwyczaj slysze
szumy dopiero gdy jest bardzo cicho.
Dzieki za wszystkie informacje!

Tomek G.

P.S. Oprocz urazu akustycznego i uszkodzen kregoslupa co moze jeszcze
powodowac szumy??? Czy sa one niebezpieczne? Czasami zdarza mi sie o tym
myslec....