Data: 2006-03-30 19:24:30
Temat: Re: [szydełko]cudeńko
Od: "Joe" <j...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zrobiłam sobie tę sukienkę. Tez na ślub. Swój, hehe. Robiłam ją z takiej
jakiejs polyskującej cienkiej nitki, ale tak jak dziewczyny pisały, możesz
ją zrobić z czego Ci się podoba - tak jak wszystkie rzeczy z elementów.
Przestrzegam Cie tylko przed jednym: im dłuzsza i cięzsza sukienka tym
bardziej się wyciąga. Ja pod koniec uroczystości o swoją się już potykałam.
Moja sukienka nie ma dziury w plecach, tylko jest w jednej całości - i to
jest błąd, ponieważ nie zaznacza się wtedy wcięcie w talii. Suknia się
wyciąga i jeśli nie przewiążesz się paskiem (albo tak jak na modelu
oryginalnym nie ściągniesz sznureczkami) wyjdzie z tego długa rura, która
niestety pogrubia. Można oczywiście elementy wychodzące w pasie robić
cieńszym szydełkiem, a te na biodra grubszym, bądź nawet dodawać jedno
okrążenie żeby były większe, ale niestety jak się wyciągnie - to biodra mogą
wypaść po środku ud...
Najlepszy byłby chyba na takie rzeczy jedwab, bo jest bardzo lekki i nie ma
tego problemu o którym piszę, ale nie wiem czy jest gdzieś u nas do
dostania. Poszperaj po internetowych sklepach. Na ślub zainwestować warto. I
tak wyjdzie taniej, niż gotowa suknia.
Pozdrawiam,
Joe
|