Data: 2005-07-29 06:10:52
Temat: Re: [szydelko] sukienki dla barbie
Od: "Magdalena" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> ja zazwyczaj ide na łatwiznę i zaczynam od dołu sukienki od łańcuszka potem
> słupki (bo półsłupkami za długo trwa) gdy trzeba zwężam w talii ale
> zazwyczaj robię bez pleców z jakimś wiązaniem na szyi
>
> pozdrawiam z Łodzi
> Iza
>
>
Ja też zazwyczaj idę na łątwiznę, ale z drugiej strony, czyli zaczynam od
łańcuszka w talii i w dół zależnie od pomysłu - długa lub krótka, wąska lub
szeroka i ozdobna. Potem do góry do pach i wiązana na szi lub ramiączkach.
Kiedyś dawno mój syn w epoce Barbiowego szaleństwa ,na pytanie pani
przedszkolanki czym się zajmują rodzice powiedział, że "moja mamusia pracuje w
biurze i robi ubranka dla Barbi". No i miałam przechlapane, ale lubię robić
miniaturki a przy okazji wyszły mi resztki włóczek i kordonków.
Pozdrawiam. Magdalena /Rzeszów/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|