| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-29 21:39:41
Temat: tabletki antykoncepcyje a spadek libido pomocy!odkad zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne spadla moja ochota na sex
,dziwna sprawa bo w sumie biore je poto zeby czuc sie bezpiecznie... a nie
mialam ochoty na wstrzemiezliwosc :).Co mam robic? bo jakiekolwiek podchody
mojego faceta ,tylko mnie draznia a nie podniecaja jak kiedys.
czekam na wiadomoc
z gory dziekuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-29 21:49:38
Temat: Re: tabletki antykoncepcyje a spadek libido pomocy!To czesty problem przy braniu pigułek. Pogadaj z ginekologiem, może zmieni
Ci na inne. Swoją drogą skuteczność hormonalnej antykoncepcji jest
nadzwyczajna - nie masz ochoty na seks, problem z głowy, hihihi;)
--
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-03-30 08:11:18
Temat: Re: tabletki antykoncepcyje a spadek libido pomocy!> To czesty problem przy braniu pigułek. Pogadaj z ginekologiem, może zmieni
> Ci na inne. Swoją drogą skuteczność hormonalnej antykoncepcji jest
> nadzwyczajna - nie masz ochoty na seks, problem z głowy, hihihi;)
>
Dla niektórych z pewnością spisek Watykanu za tym stoi.
Niestety jest i druga strona medalu - widziałem kiedyś na BBC
program popularnonaukowy dotyczący badań spadku potencji u ryb rzecznych.
Rybki do dogodny materiał, bo niestety hormony używane w pigułkach nie ulegaja
rozkładowi, tylko po "wysiusianiu" trafiają do wody właśnie.
Ponieważ mamy już kilkadziesiąt lat używania pigułek za sobą,
więc wnioski można już wyciągać, te zaś sugerują, iż potencja
panów rybek ustawiczne spada - zadziwiająca zbieżność z postępującą,
podobno, impotencją mężczyzn.
Obyśmy się nie zakonceptorzyli na śmierć :-(
Pozdrawiam
Piotr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-03-30 14:58:44
Temat: Re: tabletki antykoncepcyje a spadek libido pomocy!> Użytkownik "Lily Lee" <l...@w...pl> napisał:
>
> odkad zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne spadla moja ochota na sex
> ,dziwna sprawa bo w sumie biore je poto zeby czuc sie bezpiecznie... a nie
> mialam ochoty na wstrzemiezliwosc :).Co mam robic? bo jakiekolwiek
podchody
> mojego faceta ,tylko mnie draznia a nie podniecaja jak kiedys.
> czekam na wiadomoc
Właśnie zdobyłaś, moim zdaniem, ciekawe i wartościowe doświadczenie ;-).
Pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |