tak daleko jak się da

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2008-04-12 18:57:55

Temat: tak daleko jak się da
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

JEŹDZIĆ DALEKO BEZ SAMOCHODU
Religijna kobieta, ubolewając nad zwyczajami młodszego pokolenia: "To przez te
samochody! Spójrzcie jak daleko mogą teraz jechać na tańce, czy na randkę. W twoich
czasach tak nie było, prawda, babciu?"
Osiemdziesięcioletnia staruszka: "Cóż, na pewno jeździliśmy tak daleko, jak się
dało".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-04-13 16:49:36

Temat: Re: tak daleko jak się da
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 12 Apr 2008 20:57:55 +0200, Sky napisał(a):

> JEŹDZIĆ DALEKO BEZ SAMOCHODU
> Religijna kobieta, ubolewając nad zwyczajami młodszego pokolenia: "To przez te
samochody! Spójrzcie jak daleko mogą teraz jechać na tańce, czy na randkę. W twoich
czasach tak nie było, prawda, babciu?"
> Osiemdziesięcioletnia staruszka: "Cóż, na pewno jeździliśmy tak daleko, jak się
dało".

Jeszcze trochę, i powie któraś: "To przez te promy kosmiczne! Spójrzcie jak
daleko mogą teraz jechać na tańce, czy na randkę. W twoich czasach tak nie
było, prawda, babciu?"
Osiemdziesięcioletnia staruszka: "Cóż, na pewno jeździliśmy tak daleko, jak
się dało".

--
XL wiosenna :-)

PS. Nie korzystam z serwera news.teranews.com - korzystają z niego
podszywający się pod moje konto.
PS. Priv tylko na i...@g...pl , email na WP nie działa..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-04-15 22:47:44

Temat: Re: tak daleko jak się da
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ftr0m0$fou$1@news.onet.pl...
> JEŹDZIĆ DALEKO BEZ SAMOCHODU
> Religijna kobieta, ubolewając nad zwyczajami młodszego pokolenia: "To przez te
samochody! Spójrzcie jak daleko mogą teraz jechać na tańce, czy na randkę. W twoich
czasach tak nie było, prawda, babciu?"
> Osiemdziesięcioletnia staruszka: "Cóż, na pewno jeździliśmy tak daleko, jak się
dało".

"Religijność" i "cnota" która soprzeciwia się naturalnym skłonnościom
[choćby tej do znalezienia partnera o maksymalnie zróżnicowanym genomie]
nie jest religijnością i cnotą, ale uproszczoną wizją świata, pretendującą
do metody na podporządkowywanie sobie innych, wbrew ich dobru za cenę
złudnego komfortu poczucia posiadania prawdy [racji].

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-04-16 06:40:21

Temat: Re: tak daleko jak się da
Od: "malgorzata tokarek" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

samochod jest bardzo dobrym udogodnieniem i jestem za:)
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ftr0m0$fou$1@news.onet.pl...
> JEŹDZIĆ DALEKO BEZ SAMOCHODU
> Religijna kobieta, ubolewając nad zwyczajami młodszego pokolenia: "To
przez te samochody! Spójrzcie jak daleko mogą teraz jechać na tańce, czy na
randkę. W twoich czasach tak nie było, prawda, babciu?"
> Osiemdziesięcioletnia staruszka: "Cóż, na pewno jeździliśmy tak daleko,
jak się dało".
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-04-16 08:57:47

Temat: Re: tak daleko jak się da
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 16 Apr 2008 08:40:21 +0200, malgorzata tokarek napisał(a):

> samochod jest bardzo dobrym udogodnieniem i jestem za:)

Ja tam czekam na przedpłaty na promy kosmiczne :-)

--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl. podany także w nagłówku.
Poprzednie konto:
http://groups.google.pl/groups/profile?enc_user=PIfN
VwwAAAAwUmME_ZnIx2RRguwxvqjt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-09-06 14:35:31

Temat: tak daleko jak się da
Od: "Chmiel" <a...@n...vp.eu> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message

> JEZDZIĆ DALEKO BEZ SAMOCHODU
[...]

Jeździć można i bez samochodu.
Taki Aleksander Wielki, na przykład, z pewnością nie pieszo przebył o
tysiące kilometrów w ciągu paru lat.

Mało tego, nawet dziś samochodem nie można jeździć w wielu miejscach, w
których jeździł Aleksander Macedoński.

Dlatego tekst zaczynający ten wątek, a tu zacytowany na początku, objawia
nieuctwo autora przytoczonego "dowcipu".

No ale co się dziwić, bo i któż korzysta z news.gazeta.pl w godzinach pracy?