Data: 2010-02-03 08:36:52
Temat: Re: tak sie powinno robić reklamy
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:hkbb4j$e7i$13@inews.gazeta.pl...
>> I ten, ktory ma bardziej bezpieczne auto, ma jechac 40, czyli
>> dostosowac predkosc do tego, ktory jedzie szrotem, bo ten drugi jedzie
>> malym, malo bezpiecznym autkiem? No i nie zapinac pasow, zeby nieco
>> przyblizyc sie do poziomu bezpieczenstwa tego w malym?
>> I.
>
> Nie twierdzę, że ma. Jednak nie należy nakazywać mu korzystać z tych
> środków bezpieczeństwa- to raz.
Nie tweirdze, ale... Brzmi, jak: nie jestem rasista, ale Czarnych bym
nie chcial za sasiadow.
> Kolejna sprawa- ja mam zimowe opony-
> widzę kierowcę bez na oblodzonej jezdni- to ja się do niego dostosuję
> (choć często czuję się tym poirytowany).
Z czym sie dostosujesz? Zmienisz na letnie? ;-)
> Inni kierowcy nie robią tego-
> co kończy się źle dla tego, co nie ma opon. Owszem, był
> nieodpowiedzialny- nie powinien wyjeżdżać.
Raczej jest nadal. Jak nie moze dostosowac wyposazenia auta do warunkow,
jakie panuja na drodze, to nie powinien owej drogi uzytkowac. Bo jest
zagrozeniem nie tylko dla siebie. Znacznie wiekszym, niz kierowca w
wypasionym SUV-ie.
> Jednak ja- mając o niebo
> większą od niego sterowność- nie muszę nonszalancko spychać go do rowu
> (i nie robię tego).
Wyprzedzanie/wymijanie nie polega na nonszalanckim spychaniu kogokolwiek
do rowu. I nie ma zadnego zwiazku z "wypasieniem" auta pod wzgl.
bezpieczenstwa.
> Po prostu- należy zauważać innych na drodze. I nic tak nie przybliża do
> tego- jak równe bezpieczeństwo (pozorne).
Nie bardzo rozumiem. Czyli to przymusowe zapinanie pasow jest jednak OK,
czy nie?
I.
|