Data: 2002-04-12 06:47:06
Temat: Re: tamborek
Od: "Gocha" <g...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To co opisałaś to takie super fachowe passe-partout. Ja po prostu wycinam z
kartonu w odpowiednim kolorze coś jak ramkę (prostokąt z dziurą w środku) i
do środka daję haft. Całość dopiero do drewnianej ramy. Obrazki zeskanowane
z takowym pass...... mam, ale wstydzę się pokazać, bo mi skaner tak
skaszanił kolory, że mi plecy cierpną jak na to patrzę. No chyba, że
obiecacie nie krytykować doboru kolorów ;-), to podeślę do Mongi w
poniedziałek. Podeślę też te Alpy, to zobaczycie różnicę.
A co do pisowni, to musiałam zapytać mojego wszechwiedzącego męża, bo bałam
się, że tutaj jakaś francuskojęzyczna zagląda i dostanie ataku śmiechu.
Gocha
Użytkownik "Arleta Potocka" <a...@f...interia.pl> napisał w
wiadomości news:3CB4052C.60AC8952@firma.interia.pl...
>
> > Masz moze jakies zdjecia z tych swoich obrazkow oprawionych w to pass...
?
>
> Nie wiem, czy to bedzie dobre tlumaczenie: passe-partout robi sie z dosc
> grubego kartonu (na oko 2-3 mm, poprawcie mnie, jesli sie myle), chyba
> wiecej niz 1-kolorowego, tzn. tylko wierzchnia warstwa ma inny kolor.
> Ramka w srodku jest wycinana pod katem, a nie prostopadle, dzieki czemu
> gorna warstwa kartonu ma minimalnie (znowu ok. 2 mm i znowu mnie
> poprawcie) wieksze wyciecie niz kazda pod nia.
> Nie wiem, czy na podst. tego opisu mozna sobie wyobrazic, jak to wyglada
> - moze ktoras z Was pokusi sie o lepszy :-)
> A najlepiej poszukac np. w sklepie fotograficznym. AP
|