Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.man.poznan.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: teatrzyk zielony czyli podstawki jetologii stosowanej II
Date: Fri, 21 Nov 2003 11:10:12 +0100
Organization: Gormenghast
Lines: 51
Message-ID: <b...@g...hb200913e.invalid>
References: <b...@g...h449f5249.invalid>
NNTP-Posting-Host: pe50.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1069410836 28876 213.77.237.50 (21 Nov 2003 10:33:56
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 21 Nov 2003 10:33:56 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:240897
Ukryj nagłówki
Obiecałem ciąg dalszy i będzie ciąg dalszy.
Jest 21 listopada 2003, 10:40. Ghast.
Wydarzenia wczorajszego dnia sprawiły wrażenie mojej kulminacji.
W moim prywatnym otoczeniu dokonało się niesłychanie dużo
"dziwnych" rzeczy. Tak dziwnych, że opowiadanie o nich komukolwiek
mogłoby bardzo szybko sprawić, że uznano by mnie za szaleńca.
Opowiem jednak cokolwiek, co być może kiedyś się wyjaśni.
Wszystko co tu mówię, jest relacją z autentycznych wydarzeń.
1. Straciłem nogę lewą (mam nadzieję, że to przejściowe)
2. Trzaśnięto moimi dzrwiami od zewnątrz - mam ciszę.
3. Spałem całą noc spokojnie - odprężony, choć z bólem w nodze.
4. Rano, w kuchni zastałem pełno wody rozlanej na wykładzinie (dziurakran)
5. Zmoczony pasek wykładziny podreptałem suszyć w łazience (balkonuniet)
6. Ciężki był. Próby z podpięciem go pod linki trwały długo. Eksperymenty
trwały długo. Mam tylko dwoje rąk, choć spinaczy w pudełku pełno.
Po kilku nieudanych próbach odkryłem, że są dwa rodzaje spinaczy:
damskie i męskie. Róznią się Rozumieniem spinania. Damskie mają
w wewnętrznej części (ściskającej) rylko jedno wgłębienie - męskie
mają dwa. W męskim - patrząc od strony sprężynki, najpierw jest
wgłębiebie na linkę, a potem, większe, na spinany ciuch. W damskim
brakuje wgłębiania na linkę. Pokażę to na obrazku - zrobię skan.
Skutek jest taki, że gdy linka jest grubsza od ciucha - spinacz damski
nie diziała tak jak powinien. Siły rozkładają się błędnie. Gdy to odkryłem
wyjąłem z pudełka tylko męskie spinacze. Wykładzinę udało się powiesić
bez trudu. Woda z niej wykapuje do wanny i tak ma być. Oczywiści
gdy spinanie już chwytało, rzecz podwieszania stała się prosta. W tej chwili
nic wykładzinie nie grozi a spinaczy jest tak na oko ze dwadziescia.
Gorzej z nogą :((.
7. Śniadanie. Chleba prawie niet. Wyjść nie da rady bo noga niemal sparaliżowna
Są marchewki, i inne drobiazgi - wystarczy. Są dwa pomidory. !!!
Niestety, gdy patrzę na nie z bliska tylko jeden nadaje się do konsumpcji.
Drugi, większy nieco zepsuł się (ostatnio mało jadam). Pokażę to na skanie
bomi nikt nie uwierzy, że to prawda. Jak zobaczy skan to może uwierzy.
HA!! - już teraz mogę pokazać pomidory i spinacze bez oprawy
http://www.psphome.htc.net.pl/guests/all/01allpomido
ry.jpg
http://www.psphome.htc.net.pl/guests/all/02allspinac
ze.jpg
Spoko. Narzie tyle wystarczy.
O 13:13 dam Głos.
All
[Ghast, 21 listopada 2003, 11:08].... linii nie sprawdzałem a jest 50 (!!)
|