Data: 2009-12-01 23:30:03
Temat: Re: teatrzyk zmielone życie niedoszłego katolika przedstawia - donos na mm
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender wrote:
>>> Chyba raczej jego dostosowanie do poziomu dyskutanta.
>>> Mój styl dyskusji jest dokładnie taki, jak sobie adwersarz życzy.
>>> Ja nie mam co do niego osobistych preferencji.
>> W to akurat nie wierzę. Znaczy w brak preferencji co do stylu. Widać
>> to po kilku pierwszych Twoich tu postach.
> Na śmierć się chyba zatłumaczę, że zupełnie inaczej postrzegałem ta
> grupę i istotnie zasugerowałem się jej nazwą.
> Trzeba było wyprowadzić mnie z błędu, a nie prezentować skrajnie
> antagonistyczną postawę, a teraz w dodatku ciągle mi to wypominać.
> W tym konkretnym wątku natomiast jedynie odpowiadam w miarę
> tolerancyjnie na większe lub mniejsze bzdury o rożnych sprawach, więc
> raczej nie do mnie te uwagi.
Jak pisałeś sam ze sobą, to świetnie Ci szło. Co Ci odbiło, żeby powiększać
grono dyskutantów i narażać się na ich niegodną postawę!? IQ 200 zbyt
rościągnięta, może Ci zrobić krzywdę, jeśli to ona Ci odbiła.
--
pozdrawiam
michał
|