Data: 2009-01-06 16:42:23
Temat: Re: teoria spiskowa świata?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szczerze mówiąc nie wiem tego.
W moich czasach tego typu opinie nie były propagowane otwarcie.
Wiem tylko, że wypadałem jako bardzo zdolny.
Zwłaszcza z przedmiotów ścisłych, ale nie tylko.
Np w jakimś teście opracowanym przez ministerstwo zdobyłem
maksymalną ilość punktów i wiem, że to była sensacja, ale nigdy
nie interesowało mnie przekonywanie się do jakiego stopnia, albo
jak bardzo byłem zdolny w porównaniu z innymi.
Więcej na ten temat dowiedziałem się dopiero obecnie, np kiedy robię
jakieś testy przy okazji rekrutacji i na drugiej rozmowie dowiaduję się,
że statystycznie wypadłem tak, że niemal oczy wychodzą na wierzch
osobie, która mi o tym mówi patrząc na mnie z pół-otwartymi ustami.
Takie sytuacje zdarzają mi się permanentnie, choć nie często.
Np dopiero od kilku lat wiem, że niektóre cechy mojej inteligencji są
prawdopodobnie porównywalne ze statystycznym wskaźnikiem jeden
do kilkuset tysięcy.
Dzięki takim właśnie testom.
To teraz jest moda na porównywanie się do innych.
W moich czasach tego nie było.
Wiele rzeczy odbywało się jakby bezgłośnie.
Zdolny rozpozna zdolnego z zawiązanymi oczami. ;)
Teraz "rządzą" miernoty i potrzebne im są testy, aby się połapać. :)
--
CB
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gk0012$u1k$2@news3.onet...
> W jakich dziedzinach byłeś najbardziej prominentny?
> A może lubili cie za obowiązkowość na przykład?
|