Strona główna Grupy pl.soc.rodzina teściowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

teściowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 258


« poprzedni wątek następny wątek »

171. Data: 2006-04-13 16:47:20

Temat: Re: teściowa
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:e1lu6l$hr1$1@nemesis.news.tpi.pl>
twiza <b...@t...pl> pisze:

> Mąż każe mi prać, sprzatać, myć naczynie, czytac bajki, każe wrócić do
> pracy,
> ścierać kurze, chodzić z nimi na spacer. On jak teść nic nie robi bo
> tak u nich było w rodzinie. Ja go za to nie winie, bo jest to wina
> jego rodziny i moja że sobie tak męża wychowalam. Najbardziej mnie
> wkurza że na najblizsze sobie osoby mówi że są nienormalne, jak można
> mówić o kimś z kim sie ma dzieci takie słowa.

Można. I wiesz co, jak tak czytam Twoje posty, to mu się nawet nie dziwię.
Nie wiem czy trollujesz czy piszesz to wszystko poważnie.
Jeśli to pierwsze, to TADAM!!! "Mamy Cię"!!! - możesz już sobie odpuścić, bo
to się za chwilę zrobi po prostu nudne.
Jeśli to drugie, to wybacz - nie potrafię Ci pomóc i jednocześnie przeraża
mnie myśl, że tacy ludzi istnieją naprawdę.

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


172. Data: 2006-04-13 16:48:18

Temat: Re: teściowa
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:e1lu6g$ul$1@inews.gazeta.pl>
Lozen <i...@n...spam.hotmail.com> pisze:

Twiza:
>> A to jest całkiem inna sprawa. Ja się z nim przyjaźniłam najpierw
>> 5,6 lat, potrafilismy godzinami rozmawiać przez komórki. Nigdy nie
>> chciałam mieć go za męża tylko za kumpla. Ale wyszło tak że bardzo
>> się tym przejął że wybieram inną drogę.

> Czyli za maz _z_litosci_ wyszlas??

Kasia, nie masz wrażenia, że dziewczyna robi sobie jaja?

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


173. Data: 2006-04-13 16:48:49

Temat: Re: teściowa
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"twiza" <b...@t...pl> wrote in message
news:e1lu97$hrm$1@nemesis.news.tpi.pl...

>>> mąż jest OK, jak jest z dala od mamuśki, ale jak ona jest w pobliżu to
>>> on sie staje pokorny dla niej jak baranek.
>>
>> Czyli maz jednak nie jest ok.
>> Kasia
> Każdy syn i córka powinni szanować swoich rodziców. tak na to patrzę.

a i owszem, co nie oznacza, ze rodzina, ktora zlozyl powinna byc dla niego
wazniejsza.


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


174. Data: 2006-04-13 16:52:55

Temat: Re: teściowa
Od: twiza <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):
> W wiadomości <news:e1lu6l$hr1$1@nemesis.news.tpi.pl>
> twiza <b...@t...pl> pisze:
>
>> Mąż każe mi prać, sprzatać, myć naczynie, czytac bajki, każe wrócić do
>> pracy,
>> ścierać kurze, chodzić z nimi na spacer. On jak teść nic nie robi bo
>> tak u nich było w rodzinie. Ja go za to nie winie, bo jest to wina
>> jego rodziny i moja że sobie tak męża wychowalam. Najbardziej mnie
>> wkurza że na najblizsze sobie osoby mówi że są nienormalne, jak można
>> mówić o kimś z kim sie ma dzieci takie słowa.
>
> Można. I wiesz co, jak tak czytam Twoje posty, to mu się nawet nie dziwię.
> Nie wiem czy trollujesz czy piszesz to wszystko poważnie.
> Jeśli to pierwsze, to TADAM!!! "Mamy Cię"!!! - możesz już sobie
> odpuścić, bo to się za chwilę zrobi po prostu nudne.
> Jeśli to drugie, to wybacz - nie potrafię Ci pomóc i jednocześnie
> przeraża mnie myśl, że tacy ludzi istnieją naprawdę.
>
najprawdziwsza prawda. Każdy sie czegoś jeszcze uczy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


175. Data: 2006-04-13 16:56:28

Temat: Re: teściowa
Od: Lozen <i...@n...spam.hotmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Nixe wrote:

> Kasia, nie masz wrażenia, że dziewczyna robi sobie jaja?

Tak, zwlaszcza po jej odpowiedzi ze za maz z litosci wyszla.
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


176. Data: 2006-04-13 17:04:54

Temat: Re: teściowa
Od: twiza <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):
> W wiadomości <news:e1lu6g$ul$1@inews.gazeta.pl>
> Lozen <i...@n...spam.hotmail.com> pisze:
>
> Twiza:
>>> A to jest całkiem inna sprawa. Ja się z nim przyjaźniłam najpierw
>>> 5,6 lat, potrafilismy godzinami rozmawiać przez komórki. Nigdy nie
>>> chciałam mieć go za męża tylko za kumpla. Ale wyszło tak że bardzo
>>> się tym przejął że wybieram inną drogę.
>
>> Czyli za maz _z_litosci_ wyszlas??
>
> Kasia, nie masz wrażenia, że dziewczyna robi sobie jaja?
Nie robię. On mi zaimponował swoją inteligencją bo jest mądry, ale
często skarzył mi sie że nie jest akceptowany w rodzinie, chodził często
na piwo by uleczyc smutki, a ja bałam sie że popadnie w nałóg. Na
szczęscie teraz jest wszystko w porzadku, chodzi na piwo tylko z
kolegami z pracy raz w miesiącu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


177. Data: 2006-04-13 17:06:29

Temat: Re: teściowa
Od: Lozen <i...@n...spam.hotmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a wrote:

>> Teraz pomysl o tych latach ktore ona spedzila ze swoim synem, te lata
>> gdy mu gotowala, gdy o niego dbala, itp, i teraz sobie wyobraz, ze z
>> dnia na dzien ta jej rola sie konczy i od teraz jest juz zbedna, bo
>> jest inna kobieta ktora teraz dba o jej syna. Czy Ty sobie potrafisz
>> wyobrazic pustke w jej zyciu? Zwlaszcza jezeli maciezynstwo odgrywalo
>> w jej zyciu glowna role? Kiedys kolezanka bardzo madrze mi
>> powiedziala - "corki odchodza z domu, ale pozniej do niego wracaja;
>> synowie odchodza i juz nie wracaja". Masz dziecko, spojrz na to od
>> tej strony.
>
> i co w zwiazku z tym?

To, ze zdecydowanie pomaga dostrzec tesciowa jako kobiete, ktora jest o
(+/-)20 lat bogatsza w doswiadczenie.

> ma byc niania dla tesciowej bo ona nei ma
> swojego zycia?

Nie niania. Ale jezeli nie chce by tesciowa jej cos w domu pomagala, a
nie potrafi byc w temacie asertywna, to moze przykuc tesciowa do jednego
fotela i kazac jej tam czekac na kawe, herbatke czy jakiekolwiek
towarzystwo.

> sorki ale jesli swoje zyciowe horyzonty ogranixcza sie
> tylko do rodziny i dzieci, to pachnie tu wlasnie potem pchaniem sie
> z butami w czyjes dorosle zycie i pelna kontrole nad innymi.

No to co, tesciowa teraz do szkoly poslesz? Mowimy o tym co jest, a nie
o tym co mogloby byc i jak (w tym przypadku) temu zapobiegac.

> dorosly czlowiek
> ma prawo do swojego zycia i prywatnosci, nei mozna wymagac od niego, zeby
> zaspokajal pustke w domu mamusi co zalozyl rodzine, moze mamusia powinna
> nieco sposcicz z tonu i dac zyc swojemu dziecku.

Jak mamusia tu napisze to z checia jej o tym powiemy. W miedzyczasie
mamusia wyglada na to ze nie ma konktaktu z komputerem.

>> Jezeli bedziesz dla niej przyjazna a jednoczesnie jasno i slownie
>> okreslisz granice ktorych ona nie powinna przekraczac z czasem
>> wszystko wyjdzie na prosta.
>
> ladnie to brzmi, obawaim sie jednak ze malo pomoze.

U mnie pomoglo.
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


178. Data: 2006-04-13 17:07:59

Temat: Re: teściowa
Od: "Śliwka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "twiza" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e1lu6l$hr1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jest jescze jeden problem. Tesciowa nie jest szanowana przez wlasnego męża
> gdyż zawsze robila co on kazał i teraz sa tego skutki.
> Wyjeżdzała.....................................

to jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu
ze powinnas skorzystac z pomocy psychologa.

pozdrawiam
Śliwka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


179. Data: 2006-04-13 17:10:06

Temat: Re: teściowa
Od: Lozen <i...@n...spam.hotmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a wrote:

> ale to jest dziecko twizy, i ona ma pelne prawo do decyzji jak spedza
> urodziny.
> plus dzieko to mieszka w domu twizy i to ona ma prawo decudowac jak i kto
> bedzie w tym dniu w domu.

No pewnie, babci zakazac wizyt i tyle.

> (btw Supreme Court kiedys mial taka sprawe, gdzie postwail jasno wyrok, iz
> rodzice maja prawo decydowac o dziecku a nie dziadkowie- problem polegal
> na min odwiedzinach dziadkow po rozwodzie rodzicow, dziadkowie uwazli ze
> maja prawo zawsze i kiedy chca wizytowac wnuki, mama (synowa) miala ku temu
> obiekcje- wygrala ona (mama))

I fajnie, ale czy nie widzisz roznicy w przypadku przez Ciebie podanym
od tego o ktorym tu piszemy?

>>> I co wy powiecie na taką bezczelność.
>>
>> Bezczelna bo na wnuczki urodziny przyszla??
>
> bo przyszla bez zapytania.

Wiesz, taka mentalnosc. Do moich rodzicow nigdy nikogo na imieniny sie
nie zapraszalo, kazdy wiedzial kiedy i gdzie przyjsc. Poza tym tesciowa
twizy przychodzi niezapowiadana na codzien, dlaczego mialaby uznac, ze w
urodziny wnuczki obowiazuja ja jakies inne prawa?
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


180. Data: 2006-04-13 17:13:08

Temat: Re: teściowa
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:e1m0c7$2nr$1@atlantis.news.tpi.pl>
twiza <b...@t...pl> pisze:

> Nie robię. On mi zaimponował swoją inteligencją bo jest mądry, ale
> często skarzył mi sie że nie jest akceptowany w rodzinie, chodził
> często na piwo by uleczyc smutki, a ja bałam sie że popadnie w nałóg.

I z tego strachu, że wpadnie w nałóg wyszłaś za niego za mąż?

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kwestionariusz CAS
Praca...
Wielkanocne PiSanki
dzien skupienia narzeczonych
"Wystarczająco dobrzy rodzice" Bettelheima - co myślicie o tej książce??

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »