Data: 2006-02-23 17:35:18
Temat: Re: tesciowa i synowa
Od: "Justyna N" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sarna" <G...@V...net> napisał w wiadomości
news:43fdc583$0$6993$ed2619ec@ptn-nntp-reader02.plus
.net...
> Na temat tesciowej i synowej wymyslono mase dowcipow i chyba nie bez
> powodu. Nie jest to regula, ale prawda jest, ze "te" dwie kobiety,
> delikatnie mowiac, nie przepadaja za soba...Pierwszy powod jaki mi
> przychodzi do glowy, to podswiadoma rewalizacja o tego samego mezczyzne.
> Czy ktos doda wiecej? Osobiste doswiadczenia mile widziane;)
>
Zaborczość i nadopiekuńczość matki-żadna kobieta nie jest godna jej syna,
żadna nie zadba tak o niego.
Wina może też leżeć po stronie synowej, która dobre rady odbiera jako
poprawianie jej i krytykowanie.
Nie zapominajmy o mężczyznach, którzy nie mogą się zdecydować czy poprzeć
matkę czy żonę lub co gorsza, matka jest dla nich najważniejsza.
Nie jest to moje doświadczenie. Wszystkie teściowe w mojej rodzinie dogadują
się z synowymi.
--
c...@p...pl
Helicobacter pylori:
najwierniejszy przyjaciel studenta
|