Data: 2005-08-01 14:13:15
Temat: Re: test mmpi
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"vonBraun" w news:dckrn3$jbp$1@news2.ipartners.pl...
/.../
> Dzieki za info.
>
> vB
Widzisz teraz, gdzie leży pogrzeb Twojej wcześniejszej odpowiedzi?
> Podanie Ci jakiejkolwiek interpretacji jest wpływaniem na Twoją
> odpowiedź - w istocie zależy ona właśnie od tego jak zinterpretujesz
> pytanie. Aby test badał to co bada spróbuj posługiwać się własnymi -
> osobistymi interpretacjami - zarówno pytań jak i całej sytuacji badania.
Aż się prosiło, by zapytać Cię, co to znaczy "aby test badał to co bada",
oraz jak się ma jego kondycja do stanu aktualnego, gdzie "konsultantów"
od mmpi pod dostatkiem. A to przecież tylko wierzchołek G.L.
Wybacz - to tylko luźna uwaga.
Przyjemnego urlopowania :).
All
ps. zapytam jeszcze, w jaki sposób test nabywa odporność (jeśli nabywa
Twoim zdaniem) na zmiany zachodzące w otoczeniu - tzn czy test "wie",
że klient przerabia go nie po raz pierwszy, że mial np. dostęp do wyników
i interpretacji szczegółowych? A może nawet i kluczy.
W dzisiejszych czasach, kiedy najlepsi specjaliści okazują się zboczeńcami
krzywdzącymi dzieci, jak też pierwsze osoby w państwie "mylą się"
w zeznaniach co do swego wykształcenia bądź stanu majątkowego...
trudno uwierzyć w marginalność pobudek merkantylnych w zawodzie
psychologa.
|