Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: JJ <j...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: test na HIV
Date: Thu, 03 May 2001 18:33:54 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 58
Message-ID: <6...@4...com>
References: <3...@4...com>
<3...@n...onet.pl> <9cp4in$24f$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe104.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 988907672 1262 213.76.76.104 (3 May 2001 16:34:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 3 May 2001 16:34:32 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.7/32.534
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:44785
Ukryj nagłówki
nie wiem dlaczego pani Malgorzata G napisala do mnie na priva -
mysle, ze temat jest na tyle "ogolny" ze moze zainteresowac rowniez
innych, pozwole sobie wiec odpowiedziec na list pani "MG" na forum
publicznym...
>"honorowi" dawcy przed oddaniem krwi wypelniaja dosyc szczególowa ankiete
>dot.ogólnego stanu zdrowia, jak równiez kontaktów seks.
racja... jak pierwszy raz poszedlem oddac krew, to jeden pan
poinstruowal mnie jak sie wypelnia ta ankiete... najpierw zaznacza
sie 3 razy "TAK" w odpowiednich miejscach a pozniej reszte zaznacza
sie jako "NIE"... chyba nigdy nie czytalem wiekszosci tych pytan...
jak bylem ostatnio, to przeczytalem "informacje dla krwiodawcow o
zakazeniach" czy cos takiego - na pierwszej stronie tej "ankiety"...
oczywiscie nie znalazlem tam niczego nowego... napisali, ze zarazic
sie mozna poprzez stosunek seksualny... i jeszcze, ze od zarazenia
do momentu, kiedy test wykryje wirusa uplywa jakis czas i w tym
czasie jest bezwzgledny zakaz oddawania krwi... niestety nikt nie
napisal jaki to czas dla zadnej z wymienionych "chorob" - spytalem
wiec na grupie, ale odpowiedzi tez nie sa "konkretne"... wszystko to
dosyc dziwne... bo jezeli test jest "wiarygodny" dopiero pol roku po
"zajsciu" - to w takim razie - krew moga oddawac tylko zakonnice i
ksieza... no i inni zyjacy w celibacie (pomijam tutaj rzeczywistosc
bycia zakonnikiem)... bo ci, ktorzy maja kontakty seksualne nigdy
nie moga byc pewni, ze sa zdrowi...
>Jezeli sa to ludzie
>honoru to robia to po prostu rzetelnie.
wtedy pewnie krwi w banku wogole by nie bylo... a skoro ten "okres
przejsciowy" trwa powiedzmy rok, to ja zawsze "lamalem ta zasade" i
oddawalem krew pare tygodni albo nawet dni po stosunku z osoba,
ktora nie jest moja "zona" ani nawet "dziewczyna"...
>Pozostaje miec nadzieje,ze tak
>wlasnie sie zachowuja
nadzieje... hm... bylas kiedys w jakims centrum krwiodawstwa? moze
sie kiedys wybierz - to stracisz ta nadzieje... nie wspominajac juz
o akcjach oddawania krwi w miejscu pracy czy gdzies tam (na uczelni
na przyklad) gdzie wystepuje dodatkowo presja otoczenia i rzadko kto
powie: "ja nie moge oddac krwi, bo 3 miesiace temu spalem z
sekretarka"...
>Z tego co slyszalam testy sa coraz bardziej czule,ale te
>powszechnie dostepne w aptekach nie naleza do najnowszej
>generacji.Najpewniejsze zródlo inormacji o wszelkich rodzajach testów to
>wedlug mnie woj.stacje san-epidemiol.-polecam.
tak... no prawde mowiac - grupa pl.sci.medycyna zasugerowala mi
swoja nazwa, ze jest to odpowiednie miejsce (nie znalazlem lepszej
grupy) do zadania mojego pytania... wydawalo mi sie, ze pytanie to
nie jest jakos specjalnie dziwne lub "egzotyczne"... na innych
grupach siedza naprawde "fachowcy" i mozna na nich uzyskac konkretna
odpowiedz w kilka godzin... tak tez pomyslalem o pl.sci.medycyna -
ale widze, ze po kilku dniach mam jeszcze wiecej watpliwosci niz na
poczatku, wiec chyba zarzuce ten temat... i dalej bede oddawac krew
nie zwazajac na "niejasne zasady"...
|