Data: 2005-11-15 02:57:58
Temat: Re: test wechslera
Od: Gall Anonim <a...@a...w.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 10 Nov 2005 02:13:07 +0100, Tomasz K. napisał(a):
>> No dobrze, ale czemu nie wolno tego robić? Czemu te testy są poukrywane,
>> tajne, ściśle tajne (przed przeczytaniem - spalić!)?
>> O co tu chodzi?
> Spoleczenstwo powierza psychologa pewne zadania. Chcac je wypelnic
Społeczeństwo powierza informatykom i programistom zadania, przy których
te testy są niczym. Kody źródłowe wirusów, programów do obrobki danych
matematycznych, obróbki grafiki, pakietów biurowych... Mam wymieniać
dalej?
> psychologowie opracowuja przydatne do tego celu narzedzia. Wyniki uzyskane
> przez badanych w testach maja dostarczyc psychologa danych potrzebnych do
> wypelniania ich spolecznych zadan. Jesli badani znali by procedure badania,
> tresc zadan czy fragmenty instrukcji mogliby wczesniej przygotowac sie do
> takiego testu i odpowiadac tak, aby wyjsc jak najlepiej/najgorzej. Psycholog
> zwykle potrafi wychwycic kiedy badany odpowiadajac mija sie z prawda albo
> byl wczesniej wytrenowany. Test wypelniony przez takiego 'sprytnego'
> badanego nie ma wartosci diagnostycznej, moze poza tym, ze dowiadujemy sie
> jak chce sie zaprezentowac (sprzedac) badany.
Jeżeli ktoś przeczyta kilka kodów źrodłowych wirusów to świat utonie w
wirusach?
Ludzie czytają, piszą wirusy i piszą antywirusy. I co? I żyjemy dalej.
nie strasz, bo inni Cię postraszą :)
A co do testów - nie ma jednego psychologa, więc można pojść wpierw do
jednego, a potem za tydzień do następnego.
>> Dodam... Co istotne. Ż ejaki by to ten test nie był, ZAWSZE będzie on
>> subiektywny względem osoby układającej on.
>
> Przyznam sie, ze troche nie rozumiem konstrukcji tego zdania i jego
> sensu. Domyslam sie, ze chodzi o to, ze osoba tworzaca test automatycznie
> 'przemyca' w nim (zawiera) swoje subiektywne przekonania.
Nie tylko przekonania.
> Ustosunkowujac sie
> do tego moge napisac, ze testu nie tworzy tylko jedna osoba a caly zespol.
I wychodzi średnia tego zespołu.
> Test zanim zostanie testem jest wielokrotnie poddawany roznym 'proba', gdzie
> stara sie wyeliminowac m.in. owa 'subiektywnosc'.
Jeśli te proby wpływają na zmianę testów, to po kilku takich probach
dostajesz uśredniony test dla większości społeczeństwa.
A moim zdaniem, dość skromnym zresztą, każdy test powinien być tworzony
pod danego człowieka. Pod to, co ten człowiek reprezentuje sobą, jakie
ma cechy, umiejętności itp itd.
Pozdrawiam
GA
|