>
>Niech żyje logika. Mówimy o stosowaniu testów i studiowaniu. Nic dziwnego,
>że nie pada w tym kontek?cie nauka np. prawa pracy, genetyki czy
>interpretacji zachowań niewerbalnych...

ja nie mowie , ze studia psychologiczne sie niczym innym nie zajmuja, tylko
mozna z tej dyskusji chwilami odniesc takie wrazenie...dziwi mnie, ze tego
nie zrozumiales.
>
>
>>no tak w koncu praca psychologa polega przede wszystkim na przeprowadzaniu
i
>>interpretowaniu testow, wiec po co ktos mialby mu odbierac kase :))
[...]No ale
>>w pierwszym zdaniu sama sobie odpowiedzialam na to pytanie...
>
>W pierwszym zdaniu podsumowała? tylko swoj? wiedzę nt. psychologii i głębię
>zainteresowania ni?. Nie dziw sie, że nikt odpowiedzialny nie da Ci
>porz?dnego testu do ręki, skoro nie masz pojęcia w jakim kontek?cie się go
>używa.

moze jednak mam pojecie, a ty nie masz prawa oceniac co wiem a czego nie
wiem, jestes zbyt pewny siebie !

>BTW Cięcie postów jest o wiele łatwiejsze od odpowiedzialnego stosowania
>testów, a popatrz jaką trudność Ci sprawia...



brawo ! to jest przemyslany argument ;)
zlosliwosci ci nie brakuje, moze ci cos w pracy nie wyszlo, ze sie na mnie
wyzywasz, co ? :)))



hał Kulczycki AKA Ronan
>
>>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<