Data: 2005-07-20 13:48:21
Temat: Re: tlumaczyc mu ze to zla kobieta? i czy taka jest?
Od: Tomi <b...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> 1) Czy w ogole warto go ratowac? Czy moze moim skromnym zdaniem zasluzyl sobie
> na to?
Sam zacznie sie ratować , jak będzie na dnie , widać na razie nie
potrzebuje pomocy.Wpieprzanie sie w czyjes decyzje nie ma sensu bo
to nie twoje życie.
> 2) Jego zycie padlo w gruzy, nie ma pracy, auta koniecznego do drugiej pracy
> (tata zabral), musi sie wyprowadzic, a szczerze mowiac rodzice byli mu takze
> wsparciem pienieznym
To niech kupi se wazeline haha
> 3) Czy w takiej nieco chorej sytuacji tlumaczyc mu ze raczej nie bedzie ufal tej
> dziewczynie (on sam tak powiedzial po rozejsciu, ze nie bedzie umial jej ufac,
> ale jakos o tym zapomnial)
Z tego co pisałeś to pojebany związek.ta dziewczyna zachowuje sie jak
szmata , a ten chlopak będąc z nią staje sie jednocześnie większą
szmatą.Być może sie myle , być moze sie kochają ale ty o tym nie pisałeś.
> 4) Zreszta poradzcie cos od siebie, ja za godzine jestem z nim umowiony wiec
> bede improwizowal i sprobuje zeby sie opamietal i powiedzial jej szczerze ze nie
> moze jej zaufac i wrocil na spokojnie do rodziny i przyjaciol
Czasem pomoc może pomóc a czasem zaszkodzić.Możesz mu powiedzieć jak to
widzisz , ale na siłe nie staraj sie go zmieniać bo im wiekszy napór tym
większy opór!
|