Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>>> Wałęsa wie lepiej, co mówi, niż my.
>>>>>>> w tym problem, że on często sam nie wie co mówi.
>>>>>> Co ja Ci na to poradzę? On jest dla mnie autorytetem, nie Ty, nie
>>>>>> śp Szołoch.
>>>>> "- Jeżeli Lech Wałęsa poparł Ganleya to znaczy, że przeszedł na
>>>>> stronę interesów Kremla. To jest przykre, ale taki jest opis
>>>>> rzeczywistości - tak Jacek Żakowski skomentował dla Radia TOK FM
>>>>> wystąpienie Lecha Wałęsy na zjeździe partii Libertas. " jak tam
>>>>> michaś twój aŁtorytet? dalej na piedestale?
>>>>> sam żakowski ogłasza do wierzenia, że to zwykła sobaka jest!
>>>>> wroński twierdzi że pobłądziło biedactwo. a w dzienniku
>>>>> bezczelnie piszą: "Teraz słyszymy nagle, że Lech Wałęsa zawiódł,
>>>>> że się pomylił, że skompromitował. Słyszymy od tych samych
>>>>> komentatorów i polityków, którzy wczoraj zachowywali poważne
>>>>> miny, gdy zbawiał świat słowami"

>>>>> szczerzem zainteresowany gimnastyką twojego umysłu :)

>>>> Wcale go nie gimnastykuję. Każdemu pozwalam pobłądzić. Wałęsę
>>>> szanuję nadal.

>>> to jest wybitna gimnastyka. tak ćwiczyć mięśnie by na zewnątrz nie
>>> było nic widać. czytałem o pewnym siłaczu co wypracował sobie
>>> sylwetkę podczas pracy biurowej napinając mięśnie po kilkaset razy.
>>> mimikra :)

>> Mógłbym siebie podejrzewać o wyparcie co najwyżej. Gimnastyka przez
>> napinanie to raczej Twoja prezentacja. :)

> ty lepiej siebie już nie podejrzewaj. jesteś już wystarczająco
> podejrzany. :)

HGW, co jest dla mnie dobre. Mam swoje dylematy. Mogę też zasugerować
karę dla siebie. :)

--
pozdrawiam
michał