« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-04 08:55:40
Temat: tortille4 szklanki maki (najlepiej "unbleached")
1 1/2 szklanki cieplej wody
2 lyzeczki soli
4 lyzeczki proszku do pieczenia
2-3 lyzki tluszczu roslinnego (Ty w Londyniszczu, to "vegetable shortening"
ale smalec swinski tyz moze byc :-)))
Zmieszac make, sol i proszek do pieczenia. Powoli wrabiac tluszcz az
bedzie dobrze rozmieszany. Powoli dodawac wody i mieszac, az ciasto bedzie w
miare miekkie ale klejace sie, nie moze sie "lac." Jesli potrzeba- dodac
wiecej wody, byle ostroznie! Posypac stolnice odrobina maki i gniesc
ciasto (dobrze) przez ok. 5 minut. Po czym porzucac ciastem przez 5-10
minut w stolnice (ciskac nalezy "z chlebem" coby ciasto stalo sie bardzo
lepkie...) Ciasto podzielic na 12 czesci i rozwalkowac na krazki ok 10 cm
srednicy i cienkie (2 - 3mm grubosci choc mozna grubsze, jesli do "jedzenia
jak chleb.")
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-04 20:40:02
Temat: Re: tortilleUżytkownik ">>>:D.<<<" <p...@o...spamusuń.pl> napisał w wiadomości
news:ceq872$gfv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ciasto podzielic na 12 czesci i rozwalkowac na krazki ok 10 cm
> srednicy i cienkie (2 - 3mm grubosci choc mozna grubsze, jesli do
"jedzenia
> jak chleb.")
To chyba nie koniec przepisu. Jakaś obróbka termiczna?
NN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 12:29:07
Temat: Re: tortille
"NN" pyta:
> To chyba nie koniec przepisu. Jakaś obróbka termiczna?
Nie, nie koniec. Cala tresc postu "eM eL" z obowiązkową obrobką
termiczną cztery wątki nizej. Nie wiem, jak sie ten tekst tu dostal i z
jakiego powodu go ktos tak wyrzucil nie podawszy prawdziwego autora.
Pozdrawiam serdecznie,
eM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |