Data: 2010-01-17 18:20:17
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Ender pisze:
>> tak jak ostatniej mojej pani psycholog, z którą kiedyś się przyjaźniłem,
>> zadradzając oczywiście moją ówczesną TŻ ;-)
>
> Popraw mnie, jak zle rozumem: przyjazn wg Ciebie oznacza zdrade (romans na
> boku)?
BTW w jakiś sposób to musi być przerażające zostać teapeutą przez łóżko.
Qra
--
piękna jest Warszawa bladym świtem i o zmierzchu
|