Data: 2002-03-06 12:41:59
Temat: Re: trudne
Od: "Mateo" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Twoi rodzice Cię nie rozumieją, a Ty brniesz w bagno, które Cię psychicznie
wykańcza...
Rozważ rozwiązania, pamietaj niektóre moga mieć nieprzewidywalne
konsekwencje...
1. Jeśli chcesz zostać w domu:
próbuj, próbuj rozmawiać, w każdej formie... jesli sie nie uda
doprowadź do spotkania Was i kogoś obiektywnego, najlepiej specjalisty.
Jeśli
rodzice poczują problem, mogą chcieć się zmienić!
Ty zapewne też działasz na nich toksycznie...
2. Jesli jesteś gotów zaryzykować...
powiedz im o tym co Cie boli... i zrób sobie wolne, wyjedz na weekend, na
Święta, bez ich zgody,
bez tłumaczenia, bez słów... Jesteś dorosły. Masz prawo robić to co chcesz!
Rób to kiedy będziesz miał ochotę. Może poznasz kogoś, gdzieś, moze jakas
praca...
3. Jeśli jestes zdesperowany...
powiedz im co Cię boli i poinformuj, że tak dłużej zyć nie
możesz...opuszczasz domowe
pielesze. Twój wybór, Twoje życie, Twoje problemy...
No i wtedy, to już nie poczujesz obiadku na stole i kieszonkowych na
fryzjera...
Może po pewnym czasie wrócisz z podkulonym ogonem, albo Oni poproszą o to...
Może zgodzą się pomagać Ci finansowo, mimo, że nie będa mieli wpływu na
Ciebie...
Jest wiele osób, które wybyły z domów w wieku -nastu lat.
Sam jadłem wiele razy suchy chleb, bo nawet pomoc rodziców nie starczała,
ale nie żałuję...
Sądzę, że jeszcze nie teraz, ale dojrzeje w Tobie myśl o opuszczeniu domu.
Masz wiele czasu,
przygotuj się...
--
Mateo
... porwały mi się wszystkie nitki,
wiążące mnie ze światem...
Gadulec: 1376762
|