Strona główna Grupy pl.soc.rodzina trudny temat - pieniądze Re: trudny temat - pieniądze

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: trudny temat - pieniądze

« poprzedni post następny post »
Data: 2002-02-06 15:00:14
Temat: Re: trudny temat - pieniądze
Od: "Iwonka" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki



Użytkownik "misiczka - Lesława Ignaszewska" napisał/a
> Jestem ciekawa, czy jest jakiś uniwersalny sposób na "rozliczenia"
rodzinne?
> Ja byłam 4 lata z facetem. Z tego 3,5 na urlopie wychowawczym (czyli nie
> pracowałam i byłam zupełnie zależna finansowo od "męża" ). W ciągu tego
> całego czasu wielokrotnie prosiłam o dorobienie mi karty do jego konta -
> bezskutecznie.
Przepraszam Cie Misiczko,ale podejscie Twojego "meza" zadziwia mnie.
Co mu szkodzilo dorobic Ci karte? Czyzby brak zaufania? Strach o pieniadze?
Przeciez bycie razem polega na BYCIU RAZEM pod wieloma aspektami,a
majatek jest jednym z nich. No chyba,ze sie myle?

> Zdarzało się, że pożyczał duże sumy pieniędzy kolegom czy jakimś bliżej
> nieznanym mi ludziom - bez mojej zgody a nawet wiedzy. Uważał bowiem, że

> to _jego_ pieniądze i może je przeznaczyć na co chce.
Teraz to malo nie spadlam z krzesla. Jeszcze raz przepraszam Cie
Misiczko,ale
takie podejscie do sprawy wprawilo mnie w szok! Naprawde,jak mozna
byc razem i w tym samym czasie bez wiedzy a nawet zgody partnera/ki robic
cos
na boku? Ja wiem,ze jestem niezdrowa idealistka,ale takie zagrania nie
mieszcza mi
sie w glowie.

> Ja na swoje wydatki miałam tylko zasiłek wychowawczy, a i z tych pieniędzy
> kupowałam rzeczy do domu, czy też kupowałam coś "mężowi".
> Do tej pory nie wiem, jak właściwie powinno to wyglądać w "normalnej"
> rodzinie. Czy ktoś może mnie oświecić? ;-)
Uwazam moja rodzine za "normalna" wiec sie wypowiem ;-)
Jak pracowalam,kazde z nas mialo swoje wplywy i swoje konta w innych
bankach(wiecie jak to jest-tego bankomatu nie ma ale jest ten,ta karta nie
"wchodzi"
to moze ta wejdzie-to byl jednyny powod osobnych kont) Grzes ze swoich
pieniedzy
pokrywal wszelkie koszty zwiazane z domem poza wyzywieniem
(czynsz,telefony,prad itd.)
Za jego pieniadze kupowalismy wspolne prezenty,jezdzilismy na wycieczki,on
placil
za kino,teatr itd. W zasadzie za wszystko. Natomiast moja pensja szla na
jedzenie+swoje
wydatki.Teraz jestem w domu na wychowawczym i Grzes ze swojego konta co
miesiac
przelewa mi "pensje",tyle co dawniej+inflacja ;-) I nadal jest jak bylo. Nie
ma
zadnego problemu.To sa moje pieniadze,moja pensja. Z tym,ze od pewnego
czasu "moje wydatki" zmienily sie w "rzeczy dla Radzia" Ale co ja zrobie jak
przyjemniej jest mi kupic Radziowi zabawke czy bluzke niz sobie buty ;-)?
Pozdrawiam
Iwonka



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
06.02 Małgorzatka
06.02 Anyia
07.02 Agnieszka O.
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6