Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:efroak$221h$1@news.mm.pl...
> W wiadomości <news:efrnfe$t34$1@atlantis.news.tpi.pl>
> księżniczka Telimena <b...@m...pl> pisze:
>
> > Co trzy miesiące muszę kupować nowy tusz do rzęs. Mam ich chyba z 15 i
> > niestety wszystkie prawie całkiem wysuszone. Szkoda mi wyrzucić, bo to
> > "porządne" tusze. Zastanawiam się, czy jest jakiś sposób na
> > "renowację" takiego tuszu?
> > Jeśli wypróbowałyście coś co działa to dajcie znać.
>
> Ja dodaję 2-3 kropelki roztworu soli fizjologicznej (do kupienia w aptece
w
> 5-10 ml ampułkach).
> Dobrych kilkanaście sekund mieszam szczoteczką, wstrząsam i sprawdzam, czy
> konsystencja jest w porządku. Jeśli nadal za gęsta, to znów dodaję 2
> kropelki i znów mieszam.
> Rzecz jasna tyczy się to tuszu zwykłego, nie wodoodpornego, ale generalnie
> zanim dodasz roztworu soli bezpośrednio do pojemniczka, to wybróbuj
najpierw
> jaka jest rozpuszczalność tuszu na jakimś spodeczku, łyżeczce itp. Jeśli
się
> rozpuści w roztworze soli bez grudek i rozwarstwiania, to możesz śmiało
lać
> do pojemniczka.
>
> --
> Nixe
>

Faktycznie działa, o ja głupia kupowała nowy tusz co miesiac.
dzieki za to nowum.
pozdrawiam