Data: 2004-02-06 15:37:32
Temat: Re: typy osobowosci
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> napisał w wiadomości
news:c007ve$ovh$1@zeus.man.szczecin.pl...
> O wlasnie! :) Zrozumiec i modyfikowac cechy, ktore przeszkadzaja. Mozna
> pracowac np nad swoja ulegloscia wobec cudzych oczekiwan, mimo ze np naszą
> "naturą" jest wieksze uleganie niz u innych ludzi. Po prostu pewne cechy
> mamy "bardziej" niz inni :) Co nie znaczy, ze jestesmy wobec nich
bezradni.
staram się pracować nad sobą
czasem jest to zabawne
trochę dystansu i humoru, może czarnego
pomaga
np. wczoraj wyszłam z domu na chwilę do sklepu
(po powrocie chciałam strzelić sobie lufkę)
ale nie mogłam wrócić, bo klucz do drzwi
wpadł mi do szybu windy ;))
uśmiałam się przy tym, choć to wcale nie było wesołe
był wieczór, ja w lekkim płaszczyku
bez dokumentów (wyszłam na chwilę, drobne zakupy)
nawet telefonu czy karty tel. brak
by móc zadzwonić po pogotowie dźwigowe
ech, czasem jest wesoło ;))
ale czasem nie
> Pytasz jak terapia moze zmienic te cechy. Najpierw trzeba je poznac,
> wiedziec ze np jestesmy zbyt ulegli i ze to nam przeszkadza. Mozna
zahaczyc
> o przyczyny (bo te cechy w duzej mierze zostaly uksztaltowane w naszym
> zyciu), dlaczego akurat czuje tak silna presje by spelniac oczekiwania
> innych, dlaczego czuje sie bezradna wobec innych ludzi, dlaczego tak
trudno
> mi poczuc czy to na co sie godze, jest tym czego naprawde chce itd.
o rany, ale to strasznie dużo rozgrzebywania ;)
Wtedy
> mozna popracowac na przyczynach, np "zmierzyc sie" z upupiającą rodzinką.
o nie, to niewykonalne ;))
A
> potem trzeba czynnie trenowac nowe formy reagowania, cwiczyc odmowy,
prosic
> o czas do namyslu jesli wiemy, ze tak od razu nie jestesmy w stanie wyczuc
> czy chcemy czy nie (czesto bywa ze sie na cos godzimy niejako
automatycznie,
w teorii pięknie to wygląda ;))
> Praca z terapeuta jest wtedy dobra, bo mozna omowic wszelkie wpadki i
> poszukac bledu, a on czesto sprowadza nas na ziemie z wnioskow typu "ja
sie
> do tego nie nadaje".
już się widzę u terapeuty
stanowczo twierdziłabym, że nie wiem, po co
właściwie przyszłam
"och, przepraszam, pomyliłam gabinety...
miałam iść do okulisty, pani nie okulista?
a to przepraszam"
itd ;))
> > > A co chcesz zmienic? ;)
> >
> > mam wrażenie że wiesz ;)
> > już to wymieniłaś w naszej poprzedniej dyskusji
> > i też jest na tej liście ;)
>
> Ja mam krotka pamiec. ;)
> Ale wazne, ze Ty to wiesz! :)
no właśnie miałam nadzieję, że mi przypomnisz
bo już nie bardzo wiem, co miałam na myśli ;))
> Dyssocjalna: charakteryzuje się lekceważeniem zobowiązań społecznych,
> nieliczeniem się z uczuciami innych, znaczącą niewspółmiernością między
> zachowaniami a obowiązującymi normami społecznymi. Zachowanie to niełatwo
> ulega zmianie po różnych negatywnych doświadczeniach, włącznie z karaniem.
> Tolerancja na frustrację jest niska, podobnie jak próg zachowań
agresywnych,
> w tym - czynów gwałtownych. Występuje również tendencja do obwiniania
innych
> lub uciekanie się do pozornie prawdopodobnych racjonalizacji zachowań,
które
> powodują konflikty z otoczeniem.
> ----
>
> I co, widzisz sie gdzies? ;)
wszędzie :))
Natalia
|