Data: 2005-11-22 13:04:41
Temat: Re: ubezpieczenie studenta
Od: Grabarz <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
moscal moscal napisał(a):
> hm.. a jak pamietam zawsze chcieli ksiazeczke ubezpieczeniowa
> (rodzicow/wlasna jak sie pracuje)...
> na legitke to tak malo chetnie patrzyli;)
>
Jest tez ksiazeczka ubezpieczeniowa ze studiow, ale nikt o nia chyba juz
nie pyta... sek w tym, ze nie chciano mnie przyjac do lekarza, bo nie
mialem aktualnej [tj podbitej] legitki, a na index [jak najbardziej
aktualny] nikt patrzec nie chcial - wiec ciekaw jestem dlaczego tak jest...
|