Data: 2006-05-16 00:50:38
Temat: Re: ubustwo
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miosc jest jak powietrze - wypelnia i otacza wszystko tak
ze czlowiek moze cieszyc sie zyjac i doslownie oddychajac
nim.
Kto potrafi zyc oddychajac Miloscia pelna piersia tak jakby
stal na szczycie gory, ten nie zazna ubostwa, gdyz poprzez
Milosc Bog nie szczedzi mu swego blogoslawienstwa.
Wyobraz sobie kogos zamknietego w szczelnym pomieszczeniu
razem z tymi do ktorych ogranicza sie w milosci (np dziecmi).
Taki ktos tez moze oddychac, jednak wczesniej czy pozniej
zacznie sie dusic, bo zabraknie mu powietrza.
I wredy przychodzi ktos "z zewnatrz", ktoremu nie brakuje milosci
i otwiera drzwi takiego pomieszczenia i wpuszcza do srodka
swieze powietrze tak ze ci ktorzy pozostaja tam zamknieci
znowu [na jakis czas] maja czym oddychac.
Jednak drzwi pomieszczenia nie pozostaja po tym otwarte
lecz ponownie sa zamykane, bo taka jest wola tych ktorzy
wybrali "swoja doge" i w ten sposob zyja dzieki milosci
innych (czyli jakby namiastka_milosci).
Ludzie o ktorych pytalas [doswiadczajacy ubostwa] to ci ktorzy
odstapili od Milosci i wybrali "wlasna droge".
Ty jestes taka osoba, ktora dobrze wie jak to jest dusic sie,
pomimo ze prawdopodobnie dane jest ci kochac swoje dzieci.
Aby zyc tak jak ci ktorzy nie doswiadczaja ubostwa trzeba by
otworzyc okna i drzwi takiego pozamykanego "na cztery spusty"
pomieszczenia i wyjsc z niego "na zewnatrz" - wtedy oddycha sie
pelna piersia (pelnia Milosci).
Czy jest to latwe?
Gdyby bylo to latwe, to nie byloby tak wielu ludzi doswiadczajacych
ubostwa.
Czy jest to wykonalne?
Tak. :)
Tak to wyglada ~obrazowo. :)
--
Czarek
|