« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-26 12:40:34
Temat: uciekanie od problemów ..Chciałem was o coś zapytać: mam kłopot z uciekaniem od problemów i z
niedoprowadzaniem rozpoczętych spraw do końca. Jak się z tymi rzeczami uporać?
Dziękuję bardzo.
-J.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-26 12:46:09
Temat: Re: uciekanie od problemów ..
Użytkownik "Janek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1499.00000869.4156b8c1@newsgate.onet.pl...
> Chciałem was o coś zapytać: mam kłopot z uciekaniem od problemów i z
> niedoprowadzaniem rozpoczętych spraw do końca. Jak się z tymi rzeczami
uporać?
> Dziękuję bardzo.
Przestać udawać "chorego" przed samym sobą ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-26 12:59:25
Temat: Re: uciekanie od problemów ..26 Sep 2004 14:40:34 +0200, na pl.sci.psychologia, Janek napisal(a):
> Chciałem was o coś zapytać: mam kłopot z uciekaniem od problemów i z
> niedoprowadzaniem rozpoczętych spraw do końca. Jak się z tymi rzeczami uporać?
Najłatwiej będzie przestać uciekać od problemów i doprowadzać rozpoczęte
sprawy do końca.
Jeśli zdałęś sobie sprawę ze swojej ułomności, to już połowa sukcesu.
--
Logan [GG: 3507735]
http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=706
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-26 16:33:55
Temat: Re: uciekanie od problemów ..> Najłatwiej będzie przestać uciekać od problemów i doprowadzać rozpoczęte
> sprawy do końca.
> Jeśli zdałęś sobie sprawę ze swojej ułomności, to już połowa sukcesu.
A co w sytuacji, gdy nie umiem doprowadzić sprawy do końca i nikt nie potrafi
mi pomóc, a rzecz jest ważna? (Np. przygotowanie pracy demostracyjnej dla
potencjalnego pracodawcy.)
Dzięki.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-26 18:17:33
Temat: Re: uciekanie od problemów .."Logan" <f...@e...pl> wrote in message
news:oo9azz2hu4z3.d1bw5mh0zday.dlg@40tude.net...
> 26 Sep 2004 14:40:34 +0200, na pl.sci.psychologia, Janek napisal(a):
> Najłatwiej będzie przestać uciekać od problemów i doprowadzać rozpoczęte
> sprawy do końca.
> Jeśli zdałęś sobie sprawę ze swojej ułomności, to już połowa sukcesu.
tego posta wrzuce sobie do archiwum bo wyglada na to ze logan zrobil
przelomowy krok w rozwoju!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-27 01:18:57
Temat: Re: uciekanie od problemów ..
"Janek" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:1499.000008e9.4156ef72@newsgate.onet.pl...
> A co w sytuacji, gdy nie umiem doprowadzić sprawy do końca i nikt nie
potrafi
> mi pomóc, a rzecz jest ważna? (Np. przygotowanie pracy demostracyjnej dla
> potencjalnego pracodawcy.)
Mozesz to komus zlecic...
Np sobie.
Zawrzyj ze soba umowe zlecenia, i zamiesc w niej klauzule, ze w razie
niewywiazania sie, nalozysz na druga strone (siebie) wysoka kare pieniezna.
Obawa przed utrata sporej sumy pienieznej a nawet przed zakonczeniem sprawy
w sadzie powinna z latwoscia Cie zmoblilizowac...
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-27 07:40:52
Temat: Re: uciekanie od problemów ..26 Sep 2004 18:33:55 +0200, na pl.sci.psychologia, Janek napisal(a):
> A co w sytuacji, gdy nie umiem doprowadzić sprawy do końca i nikt nie potrafi
> mi pomóc, a rzecz jest ważna? (Np. przygotowanie pracy demostracyjnej dla
> potencjalnego pracodawcy.)
Znaczy, że albo porwałeś się na zbyt trudne zadanie, albo po prostu dałeś
dupy. Jeśli to drugie - to musisz walczyć dalej, albo próbować od nowa, po
prostu to ZROBIĆ.
Wiem, łatwo w chuj jest radzić :) Mam podobny problem, co Ty i znam jego
rozwiązanie - jak widzisz, sprawa jest prosta.
--
Logan
"tego posta wrzuce sobie do archiwum bo wyglada na to ze logan zrobil
przelomowy krok w rozwoju!" - Yahoo! - psp 26.09.2004
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-27 09:10:41
Temat: Re: uciekanie od problemów ..
Użytkownik "Janek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1499.000008e9.4156ef72@newsgate.onet.pl...
> A co w sytuacji, gdy nie umiem doprowadzić sprawy do końca i nikt nie
potrafi
> mi pomóc, a rzecz jest ważna? (Np. przygotowanie pracy demostracyjnej dla
> potencjalnego pracodawcy.)
Nie doprowadzaj tego do końca (np. nie rób tej pracy) i odczuj konsekwencje
swojego działania. Jak dostaniesz nieźle w kość, to następnym razem zrobisz
wszystko na czas. A jeśli jesteś oporny, to nie następnym razem, a za kilka
kolejnych razów ;-). Dopóki odpowiadasz tylko sam za siebie (tzn. nie masz
rodziny, dzieci na utrzymaniu itd.) - a sądzę, że tak jest - możesz uczyć
się w ten sposób, bo jest IMO najbardziej skuteczny.
Pozdrawiam i życzę sukcesu
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-27 09:12:11
Temat: Re: uciekanie od problemów ..
Użytkownik "Bluzgacz" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cj7q0f$hhc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mozesz to komus zlecic...
> Np sobie.
> Zawrzyj ze soba umowe zlecenia, i zamiesc w niej klauzule, ze w razie
> niewywiazania sie, nalozysz na druga strone (siebie) wysoka kare
pieniezna.
> Obawa przed utrata sporej sumy pienieznej a nawet przed zakonczeniem
sprawy
> w sadzie powinna z latwoscia Cie zmoblilizowac...
Twój pomysł IMO zakłada już pewne inklinacje osobnicze do lekkiego
rozdwojenia jaźni ;-). Nie wiadomo, czy Janek takowe posiada?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-27 10:48:52
Temat: Re: uciekanie od problemów ..
> Obawa przed utrata sporej sumy pienieznej a nawet przed zakonczeniem
sprawy
> w sadzie powinna z latwoscia Cie zmoblilizowac...
Jeśli kolega nie jest Lwem to nic z tego nie wyjdzie
--
Małgorzata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |