Data: 2002-09-10 10:00:57
Temat: Re: uczenie angielskiego metodą Callana
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
> u mnie akurat metoda Aleksandra z niby doswiadczonym nauczycielem nie
> podzialala a uczac sie sam (bez nauczyciela) i wlasnym tempem nauczylem
> sie wiecej.
Nio to chyba to o czym mówie - kazdy uczy się sam. Nauczyciel jest tylko
dodatkiem, nie zas głownym srodkiem do nauki. Podalam przyklad podrecznikow
Aleksandra z dwoch powodow - po pierwsze sa jedynym powszechnie znanym
podrecznikiem do angielskiego, ktory wiekowo odpowiada metodzie Callana, po
drugie, w porównaniu z obecnymi podrecznikami - stawiajacym nacisk na
mówienie oraz inne aspekty nauki ang, jest on podrecznikiem archaicznym
>Jedyny problem - to niestety wymowa - ale ten problem
> przy samodzielnym uczeniu zawsze wystepuje.
Niekoniecznie - w tej chwili wszystkie podreczniki dysponują
kasetami/plytami z nagranymi tekstami leksykalnymi oraz specjalnymi
cwiczeniami wymowy. Poza tym, mamy wiekszy dostep do zywego angielskiego -
radia, kablówka, net:-)) Nic tylko sie uczyc:-)
HaNkA
|